MĘSKIE ŚRODY,czyli Jakub testuje;) Odc.1;)

MĘSKIE ŚRODY,czyli Jakub testuje;) Odc.1;)

Hej,hej:)
Dzisiaj jak widzicie troszkę nietypowo:)Już kiedyś Wam wspomniałam,że mój Tż uwielbia różne nowinki i nowości kosmetyczne.Nie myślcie sobie ,że wklepuje jakieś kremy przeciwzmarszczkowe;)Do kosmetyczki też nie chodzi,żeby nie było:D.Lubi natomiast sprawdzać nowe żele pod prysznic,produkty do golenia,perfumy ,produkty na "nieprzyjaciół" na twarzy,czy w końcu produkty do włosów.
Stąd pojawił się pomysł na "męskie środy".Dlaczego środy?Ano dlatego,że pamiętam z lat dziecięcych środową walkę od Tv z tatą:D Zawsze w ten dzień były mecze i tak mi jakoś utkwiło,że środa to typowo męski dzień:D

Testujący:
Wiek:22 lata
Cera:Tłusta,liczne wypryski
Włosy:gęste,mocne,zadbane
Ciało:kondycja fizyczna dobra,sporadyczne blizny

Dzisiaj zaczynamy od:


Jak widzicie kolejny produkt z serii:"do wszystkiego"Jak się sprawdził?
No zobaczycie;)

Informacje od producenta:


Skład:


Kolor i konsystencja:


Nasza opinia:):

Żel zamknięty jest w plastikowej buteleczce.Zamknięcie praktyczne typu "klik".Opakowanie nie jest przezroczyste,jednak pod światłem dobrze widać ile zostało produktu.Znaleźliśmy go w promocji:3 PRODUKTY ZA 12 ZŁ.Nie sposób się nie skusić;)Zapach jest boski!Typowo męski,baaardzo długo utrzymujący się na ciele.Pachnie jak naprawdę dobre perfumy.
Konsystencja dość lejąca.Kolor jasnoniebieski.
Teraz może o samym działaniu:
*Włosy-na pewno nie jest to produkt przeznaczony do włosów.Mega szybko przetłuszcza.Włosy są po nim klejące i takie jakieś sztuczne.Ze względu na konsystencję nie da się go fajnie spienić
*Ciało-tu sprawdza się w 100%!Super pachnie jak już mówiłam,nie wysusza ani nie podrażnia
*Twarz-Nie próbowany ,gdyż do cery tłustej używamy innych kosmetyków:)
Podsumowując:
Średni żel pod prysznic w taniej cenie,ale tak jak gdzieś już przeczytałam:jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego:)

CENA:Ok.9 zł/250ml(można upolować taniej na promocji w TESCO)
OCENA:3(za przetłuszczające się włosy i konsystencję)

Pierwszy post z serii:Testujący mężczyzna:)
Jak już wiecie postaram się poświęcać środy na męski produkty:) a może trafi się jakiś obserwator mężczyzna na moim blogu:)?Albo nie będziecie miały pomysłu na prezenty imieninowe,urodzinowe,gwiazdkowe i podpatrzycie u mnie co nie co;)?

POZDRAWIAM:**
Niezawodną ziajkę-raz!:)

Niezawodną ziajkę-raz!:)

Hej:)
U mnie dziś w końcu cień i chłodek.
Szkoda,że taki wiatr mocny i deszcze,ale cóż;)

Dzisiaj przychodzę z kolejnym "ziajkowym" produktem.
Tym razem na tapecie:

  
Informacje od producenta:


Sposób użycia:


Skład:


Konsystencja i kolor:


Moja opinia:

W zakręcanym słoiczku znajduje sie 50 ml.białego kremiku.Produkt zabezpieczony jest srebrną folijką,więc mam pewność,że nikt nie mackał,wąchał i się smarował.Kolor jak widzicie biały,konsystencja dosyć gęsta.
Jak już wiecie moja cera jest meeeega sucha i walczę z tym na wszelkie sposoby.Raz mi to wychodzi lepiej raz gorzej:)Ten krem kupiłam tak bez przekonania prawdę mówiąc(mimo całej sympatii do ziajki)Zapach niestety nie jest oliwkowy.Trochę pachnie jak nivea.Szczerze Wam powiem,że jest bardzo tłusty.Absolutnie nie nadaje się na dzień,ponieważ powoduje okropne świecenie.Nie odważyłabym się go używać pod makijaż.Szybko się wchłania,ale pozostawia tłusty i świecący film jak wcześniej wspomniałam.Dla mojej cery jest idealny! Uwielbiam go!Po całej nocy trzymania go na twarzy ,rano czuję wyraźnie gładziutką skórę i ładnie pachnącą.W ogóle nie zapycha.Jestem z niego zadowolona.Już nie mogę się doczekać jak będzie działał zimą:)

CENA:Ok.5 zł/50ml.
OCENA: -5(Za ten tłusty film)

Co oprócz ziajki polecacie do suchej skóry?

Na jutro szykuję dla Was pierwszy post z serii:MĘSKIE ŚRODY:)

Jesteście ciekawe;)?

POZDRAWIAM:**
Peeling truskawkowy+przesyłka+prezencik dla niemowlaka;)

Peeling truskawkowy+przesyłka+prezencik dla niemowlaka;)

Hej:)
Jak widzicie u mnie dziś aż 3 tematy na tapecie;P
Wczoraj było tak ciepło,że cały dzień spędziłam z TŻ i mamą w ogrodzie.Jestem tak poparzona,że aż szkoda słów...Dobrze,że mam masełko z Isany to trochę koi ten ogień na plecach:D

Dzisiaj chciałam Wam pokazać mój ulubiony peeling,który gości u mnie już od jakiegoś czasu:


Informacje od producenta:



Sposób użycia:


Skład:


Moja opinia:

W przeźroczystej butelce odnajdujemy 100 ml.średnio gęstej substancji.Jak widzicie na zdjęciach kolor produktu jest czerwony z malutkimi czarnymi drobinkami.Zapach jest dla mnie w porządku.Dość długo utrzymuje się na twarzy.Stosuję go wg. zaleceń 2-3 razy w tygodniu i jestem zadowolona.Moja sucha skóra z nosa prawie zniknęła.Stosuję go tylko na twarz,bo moim zdaniem na ciało jest za słabym zdzierakiem.Do tego celu mam innego agenta;)Niestety.Nie polecam go osobom uczulonym na truskawki.Moja mama po jednej aplikacji spuchnęła i miała całą czerwoną twarz..
Jak dla mnie jest ok i bardzo go lubię:)Na chwilę obecną jest moim faworytem :)Mam zamiar zaopatrzyć się również w inne wersje zapachowo-kolorowe;)

CENA:Ok 4 zł/100 ml.
OCENA:-5(Za tą reakcję alergiczną)

A i dzisiaj dostałam przesyłkę:)To pierwsza moja taka niespodzianka odkąd jestem na blogu.Szczerze zaczęłam się niepokoić, bo u innych dziewczyn ,które biorą udział w akcji płatki sie już pojawiły a  u mnie nie.Nawet dziś do nich napisałam w tej sprawie,ale na szczęście listonosz się pojawił i przyniósł:


No i na koniec chcę Wam powiedzieć,że mój J.w tamtą niedzielę został wujkiem pierwszy raz:D 
Z tej okazji zamówiliśmy dla jego siostrzeńca taki oto kocyk
Są to kocyki personalizowane i po podaniu danych później prezentują się tak(to przykładowe zdjęcie jest)

Mój chrześniak też taki dostał na powitanie i rodzice baaardzo zadowoleni byli;)

Uff..Mam nadzieję,że dotrwałyście do końca tego długiego posta!:)
Dbajcie o siebie,pijcie dużo wody i czekajmy wspólnie,aż afrykańskie upały dadzą nam spokój;)

Udanego tygodnia!:*
Wakacyjna pomarańczka:)

Wakacyjna pomarańczka:)

Hej;)
Ostatnio przeglądając lakiery w lodówce(przyp.tu;) )znalazłam neonową-pomarańczkę:)
Lakier kryje idealnie po 3 warstwach.Niestety po 4 dniach już odpryskuje.Prezentuje się tak:








 I chciałam wam się pochwalić jak mi urosły paznokcie od czerwca:)

Pokażę wam pierwszy post lakierowy:)Zobaczcie o ile krótsze miałam pazurki:)

 

Lepiej wyglądają prawda?:))
Recenzja inna niż zawsze.

Recenzja inna niż zawsze.

Hej;)
Ale dziś pochmurno u mnie..aż się nic nie chce robić;/

Ostatnia w poście denkowym pokazałam Wam,że skończyłam przygodę z "Simpliqiem"Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć co u mnie zmienił,czego się spodziewałam i czy tak naprawdę warto go kupować.
Tabletki wygrałam w rozdaniu u:Malinowej chatki

Może najpierw powiem Wam,że:
-tabletki brałam REGULARNIE(może 2 razy góra zapomniałam)
-Nie byłam na diecie przez ten czas(wiadomo,tego czego nie jadłam wcześniej nie jadłam też teraz)
-codziennie ćwiczyłam przez godzinę(Robiłam to tak samo przed tabletkami)
-Czasem zdarzyło mi sie zjeść maxymalną ilość tabl.tj.6,a czasem jadłam tylko 2(zależy od ilości posiłków zjadanych)
-biorę hormony na tarczycę i tabletki anty
-Skutki uboczne?Przez pierwszy tydzień brania miałam mega problem ze sprawami łazienkowymi.Na szczęście potem ustało
-w rezultacie po kuracji z Simpliqem schudłam 4kg!!!!

Przepraszam za pudełko,ale niespostrzeżenie podczas remontu i przenoszenia trochę sie zniszczyło;/


Informacje od producenta:



Skład:


Reasumując:
Wiadomo każda z nas jest inna i na jedną może to działać,a na drugą nie.Ja na pewno do tabletek powrócę i nie żałuję,że zaczęłam je brać;)

Same tableteczki wyglądają tak:


Miałyście?Zażywacie jakieś suplementy diety?

Całuję;**

Maryśka;*
Beauty & MAC rozdaje;)ZAPRASZAM:)

Beauty & MAC rozdaje;)ZAPRASZAM:)

Hej:)
dzisiaj wyjątkowo,ani nie kosmetykowo,ani nie prywatnie;)
Chciałam Was zaprosić na super rozdanie.:)


Można wygrać między innymi:
W skład zestawu wchodzą:
  • Soap & Glory Face Soap  and Clarity
  • Soap & Glory Hand Food
  • Soap & Glory Scrub Actually
  • Soap & Glory Spray-On Body Moisturising Mist
  • Soap & Glory One Heck of a Blot
  • Alverde olejek
  • Illamasqua rzęsy 016
  • Lush mydło Honey I Washed The Kids
  • Lush mydło Demon In The Dark
  • Models Own Grape Juice
  • Butter London Kerfuffle
  • BarryM Waterproof Gel Eyeliner No. 5
  • Lancome pomadka (wersja mini)
  • Batiste suchy szampon 50ml
  • Benefit Porefessional 7.5ml
 
Wszystkie nagrody są oczywiście nowe i nigdy nie były używane! ;)

Po więcej informacji zapraszam  :tu tu tu tu;)


Denko czerwcowo-lipcowe

Denko czerwcowo-lipcowe

Hej;)
Tak jak wczoraj pisałam zaczęłam przygotowywać dwumiesięczne denko:)
Byłam przekonana,że zużyłam duuużo więcej produktów,a tu po otwarciu szuflady taka niespodzianka;D
Co prawda zauważyłam parę braków(pewnie TŻ w przypływie niepohamowanej  aczkolwiek niezrozumiałej radości,postanowił wyrzucić puste opakowania:D)
Bądź co bądź moje denko prezentuje się tak:

A teraz po kolei:)

PERFUMY,DEZODORANTY,ANTYPERSPIRANTY


1,3-Jako fanka rexony ,co miesiąc jakąś "wykańczam":)
2-Kupiony dezodorant w delikatesach za 3 zł..służył mi jako odświeżacz w samochodzie;)
4-Nike woman-bardzo przyjemny zapach.Na pewno wrócę do niego jak znowu znajdę;)

WŁOSY


W tym miesiącu pożegnałam sie tylko z szamponem z AVONU.Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i już zamówiłam 4 sztuki:)

PRÓBKI,PRÓBECZKI,SASZETKI:)


1.Maska intensywnie wygładzająca-pisałam o niej :tu:)
2.Hydrożelowe płatki pod oczy-recenzja tu:)
3,4.Regenerujący peeling i maseczka parafinowa-klik:)
5.Gorąca kuracja do włosów-coś o niej:klik:)
6.Kąpiel z olejkami aromatycznymi-recenzja niebawem:)
7.Głęboko oczyszczające płatki na nos-gdzieś mi umknęły na zdjęciu ,ale zapraszam do poczytania tutaj:)

RÓŻNOŚCI

1.Płatki kosmetyczne-jedyna rzecz,której zawsze mam mało;)
2.Płyn micelarny-recenzja tu:)
3.Simpliq-tabletki,które brałam sumiennie i skończyłam całą paczuszkę.Za niedługo pojawi się wyczerpująca recenzja o nich:)

Uff....:P
Wolałam zacząć to denko trochę wcześniej bo potem znowu zapomnę:D I jakbym miała robić denko 3 miesięczne to bym chyba oszalała;D
Miłegoooo dnia;***
Mniej kosmetyczne,ale mega praktyczne;)

Mniej kosmetyczne,ale mega praktyczne;)

Hej ho!:)
Na koncercie Afromental było super!:)Łozo nie było,ale reszta chłopaków dała czadu:)
Varius manx też mi się podobał także weekend zaliczam do udanych;)

Dzisiaj chciałabym pokazać tajemnicze mydełko,dzięki któremu możemy się pozbyć wrednych plam z ubrań.

Informacje od producenta:


Skład:

 Moja opinia:

Mydełko poleciła mi sprzedawczyni w moje ulubionej drogerii.Pamiętam,że wtedy rozpaczałam z powodu okropnej plamy na spodniach.(Na nowe ,czarne spodnie wylałam podkład)
Na początku sceptycznie podchodziłam do sprawy,ale pomyślałam,że zaryzykuję.Warto było!Co prawda nie zeszło od razu po pierwszym namydleniu.Musiałam namydlić wredną plamę 3 razy,ale efektu po niej ani śladu!Dzięki temu mydełku pozbyłam się już plamy z:

-Ketchupu(nowa,beżowa sukienka)
-Tłuszczu(Plama po duszonkach na koszuli taty)
-Musztardy(Pamiątka na koszulce po grillu)
-Krwi(Rozdrapany strup na koszulce)
-Trawy(Nie udane podanie na boisku)
-No i podkładu:)
Szczerze mogę Wam go polecić.Nigdy mi nic nie zafarbował,nie zniszczył ani nic.Jestem z niego w 100% zadowolona.A tak prezentuje się samo mydełko:


Widać ślady użytkowania:D Mydełko jest baaardzo wydajne.Mam go już ponad rok,a zużycia nie widać.
Wystarczy nie wiele potrzeć żeby było widać efekt.W sumie wielokrotne mydlenie wystąpiło tylko przy tym podkładzie.Ogólnie wystarczało jedno użycie.

CENA:ok 4 zł
OCENA:+5!

Znacie?Czego używacie do pozbycia się plam;)?

Ps.Powoli zaczynam robić denko czerwcowo-lipcowe bo mi już kosmetyki,a raczej puste pudełka z szuflady wyłażą:D

TAG 50 faktów o mnie;)

TAG 50 faktów o mnie;)

Hej;)
Ostatnio kilka razy natknęłam się na blogach na fajny TAG:)
Jego głównym zadaniem jest napisanie 50 faktów ze swojego życia.TAG ma na celu lepsze poznanie osoby,której blog aktualnie czytamy;)
Jako że mam "te dni" i brak siły na recenzję,postanowiłam sama siebie otagować;D


1.Jestem jedynaczką;)
2.Tak naprawdę Marysia to moje imię z bierzmowania:)Na cześć mojej kochanej babci
3.Zmieniałam gimnazjum aż 2 razy[!]-żadne mi się nie podobało po prostu:D
4.Cierpię na arachnofobię,która urosła u mnie do monstrualnych rozmiarów;/
5.Jestem matką chrzestną 8 miesięcznego Wojtusia;)
6.Chodziłam do szkoły muzycznej.Umiem grać na keyboardzie
7.Uczyłam się rosyjskiego,niemieckiego,a teraz zaczynam naukę włoskiego
8.Nie potrafię gotować-wciąż sie uczę;)
9.Jestem uczulona na skrobię,kurz i sierść zwierzęcą. 
10.Kiedyś pisałam wiersze(udało się wygrać parę konkursów)Teraz piszę książkę;)
11.Mam kompleks z powodu grubych nóg;/
12.Nie mam prawdziwej przyjaciółki
13.22.10.2011 zostałam narzeczoną;)
14.Ukończyłam technikum ekonomiczne o profilu-technik ekonomista spec.finanse
15.Mam psa Szarika,którego znalazłam w lesie.
16.Złamałam w podstawówce nos koledze;)
17.Uczyłam się robić tipsy,niestety niezbyt mi to wychodzi;)
18.Udzielam się na forum ślubnym
19.Nie jem smażonego mięsa,ziemniaków,makaronu,białego pieczywa ani zup.
20.Wymyśliłam kiedyś bajkę o rozwodzie rodziców żeby nie dostać pały z matematyki:D
21.Jestem OKROPNĄ pedantką.Wszystko musi stać tak jak ustawiłam.
22.Od dwóch lat jestem kierowcą;)
23.Prawo jazdy zdawałam 7[!]razy
24.Na 19 urodziny dostałam samochód od narzeczonego
25.Nie mogę nawet myśleć o ryżu z jabłkami-od razu wywołuje mdłości;/
26.W gimnazjum koleżanka oblała mnie zupą bo była zazdrosna o chłopaka:D
27.Nie mam ani jednego mandatu
28.Kiedyś chciałam zamieszkać w Nowym Jorku
29.A jak już mowa o Stanach to mam tam rodzinę,z którą utrzymuję kontakt
30.Odkąd zaczęłam farbować włosy,widzę,że zmieniają kolor na rudy!
31.Nigdy nic nie miałam złamanego
32.Noszę okulary bo boje się założyć soczewek:D
33.Nie umiem jeździć na nartach
34.Kiedyś kolekcjonowałam papierki po słodyczach
35.Nigdy nie byłam nad morzem
36.Boje się zmian
37.Przeżyłam 2 wypadki.Jeden rowerowy,skutek-łańcuch wbity w kolano.Drugi samochodowy(jako pasażer)-blizna delikatna na twarzy
38.Nie cierpię różanych zapachów
39.Jestem maniaczką simsów.Do 1 cz.miałam wszystkie dodatki
40.Nałogowa oglądam "Pierwszą Miłość"
41.W wieku 3 lat umiałam czytać
42.Kocham różowy kolor
43.Kilka lat temu byłam liderką w firmie AVON
44.Mieszkam na wsi
45.Często zapominam haseł na różne portale
46.Uwielbiam Czesia z "włatcuw móch"
47.Układam ubrania w szafie od najciemniejszego do najjaśniejszego koloru
48.Parę lat temu ubierałam się na czarno i słuchałam metalu
49.Pracowałam jako wolontariuszka w Domu Spokojnej Starości
50.Dopiero od niedawna używam laptopa.

Ufff....:D
Nikogo nie nominuję,ale chętnie bym poczytała o moich obserwatorkach coś nowego;)

DAJCIE SIĘ POZNAĆ DZIEWCZYNY!:)

Chwale się i błagam o pomoc!

Chwale się i błagam o pomoc!

Hej:)
Jakkolwiek dziwnie brzmi ten post mam dzisiaj dla Was po troszku "chwalipięcki post",a troszkę liczę na waszą pomoc..

WYŻSZA SZKOŁA BIZNESU W DĄBROWIE GÓRNICZEJ!:)

Mówi wam to coś;)?Zarządzanie Bezpieczeństwem i Higieną Pracy,inżynieryjne 3,5 roku:)

No a oprócz tego będąc w lokalnej drogerii dostałam sobie taki oto zestawik:


Wiem,że to ani maestro ani hakuro,ale taki darmowy gifcik to fajna sprawa;)


Jest do tego taki patyczek o:

I sobie dopasowujesz ,który chcesz pędzelek:



Zamknięcie jest na taki zameczek o:

 I bziiiuuum:



No..a teraz przechodzę do najgorszego..
Od 5 lat grasuje mi takie coś po twarzy..Niby to pryszcz..sama nie wiem co to.Pojawia sie co jakiś czas w postaci czerwonej,twardej kropki.Najczęściej na nosie.I teraz znowu się pojawił ten łobuz,a ja w sobotę się wybieram na koncert AFROMENTAL i nie pójdę z plastrem na nosie na litość!!
Myślicie,że liść babki i maść ichtiolowa pomoże?

Czego Wy używacie na takie\'paskudztwa\"?
Jak zrobić Smoky Eyes,czyli Step by step;)

Jak zrobić Smoky Eyes,czyli Step by step;)

Hej:)
Dzisiaj przyszło mi moje długo oczekiwane zamówienie z Oriflame i właśnie o tym będzie mój dzisiejszy post:)



Zamówiłam sobie tę paletkę,bo wykonując  smoky,zawsze miałam problem w którym momencie jasny kolor powinien wpadać w ciemny(wiem ,że to może śmiesznie brzmi,ale niestety nie każdy jest idealny:))
Paletka jest bardzo malutka w rzeczywistości.Obawiałam się,czy cienie nie będą się mieszać ze sobą,ale nic takiego się nie dzieje.Mam nadzieję,że ta paletka pomoże mi opanować sztukę smoky:)






Już wykonałam nią pierwszy makijaż,ale niestety nie nadawał się on do publikacji ze względu na mój |"zespół trzęsących się rąk"|Jak się podszkolę to napewno się pochwalę;)

CENA:ok.12 zł
OCENA:Nie oceniam bo jeszcze o niej nic nie wiem;D

Używacie?:)
Jaki macie przepis na perfekcyjny makijaż oka?:)


Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger