Idealny lakier na jesienne dni.

Idealny lakier na jesienne dni.

Hej :)
Obrałam dziś 12(!) kg jabłek!Wszystko ładnie zaprawione i czeka na zimę;)
Udało mi się też stworzyć sałatkę z zielonych pomidorków i papryki.
Uważam ,że dobrze przygotowałam się do zimy:D


Dziś chciałabym Wam pokazać lakier,który dostałam w ramach współpracy z firmą QUIZ.
Przy okazji serdecznie zapraszam Was na ich stronę:tu:)

Szczerze mówiąc nigdy nie miałam styczności z tymi lakierami,więc tym bardziej ogromną radość sprawiło mi ich testowanie.

*Pędzelek jest wygodny jak dla mnie.Dobrze się nim maluje,fajnie dopasowuje się do paznokcia.

*Pierwsze co mnie zaskoczyło po pomalowaniu paznokci to ogromny połysk!Rzadko trafiałam na taki lakier.Ja wiem,że teraz dużo osób preferuje MAT,ale ja jakoś nie jestem przekonana.

*Co do trwałości to u mnie po 3 dniach było widać zdarte koncówki.

*Pojemność-12 ml.

*Kolor-bardzo mi się podoba.Typowo jesienny,elegancki i kobiecy:)

*OCENA: 5

I teraz mam dla Was duuużo zdjęć:)
















Odcień troszeczkę się różni,bo niektóre zdjęcia robiłam na zewnątrz,a niektóre w domu;)


*Fakt,że dostałam produkt za darmo nie wpłynął na moją opinię







A u Was jak się sprawdziły lakiery QUIZ?
Jakie kolory lubicie na jesień?:)


POZDRAWIAM!:*
M.:)



Szampon Przeciw wypadaniu włosów BIOXSINE-Wnioski po miesiącu używania.

Szampon Przeciw wypadaniu włosów BIOXSINE-Wnioski po miesiącu używania.

Hej:)
Dzisiaj minął równiutki miesiąc,odkąd zaczęłam używać szamponu Bioxsine.300 ml.starczyło mi dokładnie na 8 myć(włosy myję 2 x w tygodniu)

Jak na mnie wpłynął?
Co się działo?
Zaraz Wam wszystko opowiem:)


Informacje od producenta:




Tym razem producent udzielił nam mnóstwo informacji.Zarówno na opakowaniu,butelce ,jak również ulotce.













Składniki:


Sposób użycia:


Moja opinia:

Tak jak wspomniałam w plastikowej butelce znajduje się 300 ml.brązowego szamponu.Zapach wcale nie kojarzy mi się z ziołami tylko z męskimi perfumami.Brązowy kolor nie farbuje nam paznokci ani wanny na szczęście.Producent radzi,aby podczas używania Bioxsine nie stosować żadnych innych preparatów.Niestety w moim przypadku nie było to możliwe,ponieważ Bioxsine okropnie plącze i wysusza moje włosy..
Musiałam stosować odżywkę nawadniającą bo w innym przypadku nie rozczesałabym włosów.Wraz z szamponem dostajemy jeszcze serię ampułek do stosowania,ale o tym w następnym poście.
Jakie zauważyłam efekty po miesiącu stosowania?
Hmm..na początku wydawało mi się,że włosy zaczęły mniej wypadać.Nie wiem czy to było spowodowane podcięciem końcówek ,czy rzeczywiście używaniem tego preparatu..Później włosy zaczęły wypadać,ale w mniejszym stopniu niż przed stosowaniem.Co do porostu..Ciężko mi określić.
Generalnie produkt super podziałał na moje końcówki co było dla mnie zaskoczeniem.
Niestety nie wiem jakby działał przy stosowaniu np przez 3 mc.Mi starczył tylko na kilka myć.Chciałabym jeszcze do niego powrócić i sprawdzić jakie by były efekty przy długotrwałym stosowaniu
Moim zdaniem osoby,które nie mają wielkiego problemu z wypadaniem włosów mogą wypróbować.

OCENA:-4





Jak radzicie sobie z wypadaniem włosów?

Ps.Powiedzcie mi co to blogger porobił ze zdjęciami?
Moje nigdy nie były jakieś super,ale teraz to porażka..
Podobno można to jakoś wyłączyć posiadając google+
Może mi ktoś doradzić jak to sie robi?:)



POZDRAWIAM:*
M.
Kolejna współpraca+wrześniowe podsumowanie statystyczne;)

Kolejna współpraca+wrześniowe podsumowanie statystyczne;)

Hej:)
Wczoraj dostałam przepyszną paczuszkę od firmy beer fingers;)



Już z chęcią zabrałam się za testowanie,a was zapraszam na Ich FunPage:
https://www.facebook.com/PodwojnePaluszki


I comiesięczne podsumowanie:)
Opublikowane komentarze:1325 ub.miesiąc 840
Posty:Ten 93 ub.miesiąc 74
Obserwatorzy:109 ub.miesiąc 67[!]
Liczba wyświetleń: 5496  ub.miesiąc 3716

Podjęłam współpracę z:

BIOGENED






QUIZ

BEER FINGERS













Miesiąc uważam za udany:)



A jak u Was wypadł wrzesień?:)

Całuję!








Spray ułatwiający połykanie tabletek,czyli testujemy produkty Biogened:)

Spray ułatwiający połykanie tabletek,czyli testujemy produkty Biogened:)

Hej hej:)
wpadam do Was po raz drugi dziś;) tym razem z produktem,który ostatnio bardzo Was zaciekawił,a ja dostałam go od firmy BIOGENED.

Mowa o:



Jak się sprawdził?Czy działa?
Zapraszam do dalszej części notki:)

OPAKOWANIE:
Spray dostajemy w kartoniku,który ma dość zabawną i ciekawą szatę graficzną.Po wyjęciu z kartonika naszym oczom ukazuje się szklana butelka o pojemności 30g


  

Na kartonie zabezpieczającym możemy znaleźć duuużo informacji nt.produktu:










Możemy znaleźć naprawdę wszystkie niezbędne informacje jakie są nam potrzebne do lepszego zapoznania się z produktem


SMAK:
Z początku troszkę metaliczny,jednak po chwili możemy wyczuć kwaśną truskawkę;)Przypomina mi ten smak troszkę cukierki zozole;)

Moja opinia:
Prawdę mówiąc zawsze,ale to zawsze miałam problem z przełykaniem tabletek..;/ nie wiem czemu.Jakoś paraliżował mnie strach przed zadławieniem.Dopóki nie poznałam tego spray'u każde połknięcie tabletki było dla mnie męką.
Dzięki temu produktowi jest duuużo lepiej:) Wystarczą 3-4 psiknięcia na język i tabletka spokojnie spływa tam gdzie jej miejsce;) Na początku nie wiedziałam czy to pomoże i pierwsza próba nie była zbyt udana,jednak z czasem "nauczyłam się"współpracować ze spray'em.
Teraz mogę spokojnie brać nawet największe tabletki:)
Aktualnie mierze się z takimi oto:

i cały proces przebiega bezproblemowo
Kolejnym plusem jest fakt,że spray całkowicie redukuje wstrętny smak niektórych leków.Jedynie co można wyczuć to truskawkę;)

Reasumując:
Szczerze mogę polecić,bo to dobry produkt;)


OCENA:5

*Fakt,że otrzymałam produkt za darmo nie wpłynął na moją opinię.

Dziękuję firmie Biogened,za możliwość przetestowania produktu.
A was zapraszam na ich stronę:



I jak zainteresowałam Was?:)
Też nie lubicie przełykania tabletek jak ja?:)

Pozdrawiam:*




Szukam idealnej maseczki wciąż;)EFEKTIMA HYDRO REPAIR+Kilka pogodowych zdjęć:D

Szukam idealnej maseczki wciąż;)EFEKTIMA HYDRO REPAIR+Kilka pogodowych zdjęć:D

Hej :)
śnieg do mnie nie dotarł na szczęście,ale pod koniec recenzji pokażę Wam kilka zdjęć z Hali Miziowej,gdzie owe zjawisko miało miejsce:)

Dziś w ramach akcji:


Chcę Wam przedstawić:



Informacje od producenta:



Skład:


Sposób użycia:


Moja opinia:

To moja pierwsza maseczka z tej firmy i raczej nie ostatnia;)
W saszetce znajduje się 7 ml.białej ,średniej konsystencji substancji.Jak dla mnie zapach jest OKROPNY.Nie wiem dlaczego,ale nie kojarzy mi się to ani z ananasem ani z mango;/
Maseczkę trzymałam dłużej niż 20 minut.Po tym czasie jeszcze można było wyczuć lepką warstwę,więc chusteczka niezbędna.
Jeżeli chodzi o działanie nie mam się do czego przyczepić.
Bardzo fajnie nawilżyła,lekko rozświetliła.Nie podrażniła,nie uczuliła.
Dzięki niej moja twarz była rano gładka i miła w dotyku.
Gdyby nie zapach byłaby idealna:)

OCENA:-5(Za zapach)




No i kilka obiecanych fotek:

Tak było w nocy:





A tak w dzień:




Zdjęcia pochodzą ze strony:https://www.facebook.com/pages/Schronisko-na-Hali-Miziowej/188374544518545





No i to by było na tyle dziś:)
Napiszcie mi co sądzicie o maseczkach Efektimy:)

Pozdrawiam:**
Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger