W trosce o delikatną skórę wokół oczu- La Roche-Posay Toleriane Ultra.

Witajcie!
Okolice pod oczami to dość często pomijany obszar w naszej codziennej pielęgnacji. Zaopatrujemy się w kremy na dzień, na noc, ale często zapominamy, że okolice oczu są naprawdę ważne i zasługują na specjalne traktowanie. Nie wystarczy używać kremu do twarzy, żeby prawidłowo dbać o okolice pod oczami. Uwierzcie mi, że sama musiałam dojrzeć do tego, żeby zacząć używać produktów tego typu. Jak zaczęłam używać, to przepadłam na całego! Czy znalazłam swój ideał?
Koniecznie sprawdźcie!

Ci, którzy oglądali mnie kiedyś na Youtubie mogli zauważyć, że mam niesamowite problemy ze skórą pod oczami. Jest cienka i prześwitują przez nią żyłki. Na dodatek ciągle borykam się z opuchnięciami i zasinieniami pod oczami. Dużo z Was pisało mi, że źle to wygląda. Wiem że to źle wygląda, ale niestety nie jestem w stanie nic z tym zrobić. Problem tkwi w środku, we mnie. Mam rozregulowaną gospodarkę hormonalną i dopóki nie doprowadzę tego do ładu, nie ma co liczyć na poprawę. Czy zwalnia mnie to z obowiązku dbania o skórę w tym miejscu? Absolutnie nie! Wręcz przeciwnie. Powinnam robić wszystko, żeby chociaż minimalnie, chociaż wizualnie, zmniejszyć obrzęki, które wyglądają nieestetycznie. Dodatkowo mam bardzo wrażliwe oczy. Ile ja już musiałam odrzucić tuszy do rzęs, bo każdy którego używałam, prędzej czy później robił mi krzywdę. Bardzo boję się testować nowe produkty, które muszę aplikować właśnie w okolice oczu. Strach strachem, ale pielęgnacja to podstawa. La Roche-Posay przychodzi z pomocą właśnie takim osobom jak ja. Krem przeznaczony jest dla skóry bardzo wrażliwej i alergicznej. Po takiej zapowiedzi wiedziałam, że nie mam się czego obawiać!
Toleriane Ultra ma na celu pielęgnację okolic oczu oraz przeciwdziałanie obrzękom. Można powiedzieć, że produkt stworzony dla mnie! Takie 2w1, spersonalizowane dla mnie i dopasowane idealnie do moich potrzeb. Na stronie producenta możecie także poczytać o całej gamie kosmetyków Toleriane dostosowanych do potrzeb skóry bardzo wrażliwej: Toleriane Ultra




Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z kremem pod oczy, który zamknięty jest w opakowaniu z pompką. Dla mnie to jedno wielkie wow! Wiecie, że jestem fanatyczką pompek! Jak dla mnie wszystkie kosmetyki mogłyby mieć pompki, ponieważ niesamowicie ułatwia to codzienne życie i pozwala na zdenkowanie produktu do końca. Na uznanie zasługuje również zamknięcie. Przekręcamy i już ☺. Ułatwi to życie niejednej z nas np. w podróży. W przypadku tego produktu nie jestem w stanie wyczuć żadnego zapachu, więc w mojej opinii go po prostu nie ma. Konsystencja jak dla mnie jest delikatnie żelowa. Krem bardzo dobrze rozsmarowuje się pod oczami i na dodatek wchłania się momentalnie. Nie pozostawia absolutnie żadnej lepkiej warstwy. Krem stosuję rano i wieczorem. Warto wspomnieć, że współpracuje ze stosowanymi przeze mnie kosmetykami do makijażu, jak podkład i korektor. Produkt nie uczulił i nie podrażnił mojej skóry wokół oczu oraz nie spowodował żadnych przykrych skutków. Idealnie nawilżył okolice pod oczami. Więcej opinii o tym kosmetyku poznacie na stronie producenta: La Roche-Posay krem pod oczy.
Mam nadzieję, że regularne jego stosowanie pozwoli mi również pozbyć się obrzęków.

                    A Wy jakich kremów używacie?
                        Znacie gamę Toleriane?

12 komentarzy:

  1. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy do twarzy, do pielęgnacji skóry wokół oczu używam olejku kokosowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja już miałam wiele razy kremy z pompką pod oczy, to wygodna forma

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tym produktem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj Kasieńko jeśli masz takie problemy jak ja :*

      Usuń
  4. Mam ten krem w swoich zapasach i planuję niebawem go otworzyć. U mnie problemem jest masakrycznie odwadniająca się skóra pod oczami, gdy mam taki "zły dzień" to ta okolica wygląda jak u babuszki. Jak na razie najlepiej radził sobie z tym problemem krem z Kiehls

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to mamy podobne problemy.. Ja z Kiehls nic nie miałam, ale czytałam, że pielęgnacja czyni cuda :)

      Usuń
  5. uwielbiam pompki w kremach do oczu, teraz wybieram już tylko takie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger