Chyba tylko ten podkład jest w stanie tyle ze mną wytrzymać:D
Hej:)
Jak wiecie w ostatni weekend musiałam spędzić duuużo godzin na uczelni.Stwierdziłam,że to odpowiedni moment,żeby przetestować mój nowy podkład.Wiele z Was było ciekawe jego działania,więc dziś wszystkiego się dowiecie;)
Mam najjaśniejszy kolor.Porcelain.Dla mnie pasuje idealnie.Nie jest za jasny,a tego się obawiałam,że będę wyglądać nie naturalnie blado.
Nie pomarańczowieje mi na twarzy,ani nie tworzy efektu maski.Ma przyjemny zapach.Kojarzy mi się ze słodkim syropem w dzieciństwie:) Zapach nie utrzymuje się długo na skórze.
Bardzo ładnie stapia się z cerą.Jeżeli chodzi o krycie to nie wypowiem się za bardzo,ponieważ ja na twarzy raczej nie goszczę żadnych niespodzianek.Na pewno koloryt skóry wyrównuje świetnie.
Posiada pompkę,dzięki której możemy łatwo dozować odpowiednią ilość podkładu.Ja go nakładam pędzlem i zazwyczaj 1,5 pompki starcza mi na pokrycie całej twarzy
Nie podkreśla suchych skórek,czego zazwyczaj się boję.
Podkład zaaplikowałam o godzinie 6.00 rano i wracając z uczelni o 17.00 do domu,jeszcze wyglądałam super:) Zero poprawek.
Jak dla mnie jest idealny i na pewno nie będę go zmieniać na żaden inny.Wcześniej miałam z GG za ok 40zł i efekt nie był taki rewelacyjny.
Szczerze polecam każdej z WAS!:)
Kilka informacji od producenta:
źródło:http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12405
Wyjątkowo trwały podkład kryjący, maskujący wszelkie niedoskonałości cery. Perfekcyjnie dopasowuje się do struktury skóry, przywracając jej blask i elastyczność. Unikatowa formunła kosmetyku gwarantuje komfort aplikacji oraz trwałość do 12h. Zawiera odżywcze ekstrakty roślinne. Wodoodporny. Dostępny w sześciu odcieniach.
I Skład:
Cena:ja płaciłam 19 zł na promocji w naturze.Regularna cena to ok 25zł/30 ml.
OCENA:5
Jak wiecie w ostatni weekend musiałam spędzić duuużo godzin na uczelni.Stwierdziłam,że to odpowiedni moment,żeby przetestować mój nowy podkład.Wiele z Was było ciekawe jego działania,więc dziś wszystkiego się dowiecie;)
Mam najjaśniejszy kolor.Porcelain.Dla mnie pasuje idealnie.Nie jest za jasny,a tego się obawiałam,że będę wyglądać nie naturalnie blado.
Nie pomarańczowieje mi na twarzy,ani nie tworzy efektu maski.Ma przyjemny zapach.Kojarzy mi się ze słodkim syropem w dzieciństwie:) Zapach nie utrzymuje się długo na skórze.
Bardzo ładnie stapia się z cerą.Jeżeli chodzi o krycie to nie wypowiem się za bardzo,ponieważ ja na twarzy raczej nie goszczę żadnych niespodzianek.Na pewno koloryt skóry wyrównuje świetnie.
Posiada pompkę,dzięki której możemy łatwo dozować odpowiednią ilość podkładu.Ja go nakładam pędzlem i zazwyczaj 1,5 pompki starcza mi na pokrycie całej twarzy
Nie podkreśla suchych skórek,czego zazwyczaj się boję.
Podkład zaaplikowałam o godzinie 6.00 rano i wracając z uczelni o 17.00 do domu,jeszcze wyglądałam super:) Zero poprawek.
Jak dla mnie jest idealny i na pewno nie będę go zmieniać na żaden inny.Wcześniej miałam z GG za ok 40zł i efekt nie był taki rewelacyjny.
Szczerze polecam każdej z WAS!:)
Kilka informacji od producenta:
źródło:http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12405
Wyjątkowo trwały podkład kryjący, maskujący wszelkie niedoskonałości cery. Perfekcyjnie dopasowuje się do struktury skóry, przywracając jej blask i elastyczność. Unikatowa formunła kosmetyku gwarantuje komfort aplikacji oraz trwałość do 12h. Zawiera odżywcze ekstrakty roślinne. Wodoodporny. Dostępny w sześciu odcieniach.
I Skład:
Cena:ja płaciłam 19 zł na promocji w naturze.Regularna cena to ok 25zł/30 ml.
OCENA:5
Używacie go?
Jakich macie ulubieńców?:)
CAŁUJĘ:*
I zapraszam na rozdanie;)
Słyszałam już o nim kilka pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy gdzieś u mnie w mieście można go dorwać, ale chyba nie..
Wow, naprawdę długo wytrzymał na buzi :)
OdpowiedzUsuńnie znam ale będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńja też, rzadko jestem w pełni zadowolona z podkładu
UsuńJestem ciekawa jak sprawdziłby się na mojej buźce, bo często goszczą na niej nieprzyjaciele ;/
OdpowiedzUsuńdużo dobrego o nim słyszałam, jak widać, coś w nim musi być. Kiedyś, będę musiała go wypróbować, a cena jest świetna:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie pokazałaś na buzi :(
OdpowiedzUsuńO! Dzięki za wpis :D Wczoraj oglądałam na str Pierre Rene ich kosmetyki, jestem bardzo ciekawa ich produktu i noszę się z zamiarem ich zamówienia :))
OdpowiedzUsuńMiałam, ale zostawiłam go dla Affinitone 24h, bo dla mnie, niestety, nie ma odpowiedniego odcienia. Gdyby nie to - również byłby moim ulubionym. :)
OdpowiedzUsuńMam go również i szczerze jeśli chodzi o większe niespodzianki, nie jest on super kryjący, ale daje ładny efekt. Ja go w tej chwili mieszam z duzo cięższym podkladem i jest super ! :)
OdpowiedzUsuńooo! muszę się za nim rozejrzeć! :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego podkładu ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale z tego o wiem wiele osób wypowiada się o nim całkiem pozytywnie
OdpowiedzUsuńmuszę się za nim rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńJego skład nie jest zachwycający, ale Twoja opinia jest tak pozytywna, że gdybym w codziennym makijażu używała podkładu z pewnością bym go kupiła! :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na giveaway :-* Zgłoszeń jest malutko, a zawsze miło zrobić sobie prezent przed Świętami :-)
A wiesz, że nigdy nie miałam podkładu od tej firmy A trochę się już u mnie przewinęło, też z okazji - 40 w Ross zakupiłam podkład ale Bourjois , może jak ten się skończy rozejrzę się za Twoim odkryciem :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy ze mna by wytrzymał :D bo ode mnie wszystkie uciekają ;)
OdpowiedzUsuńTo już nie pierwsza pozytywna opinia jaką o nim czytam i chyba w końcu sama będę musiała przetestować ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie próbowałam, ale póki co muszę wykończyć wszystkie 6 podkładów, które mam, potem mogę się zabrać za testowanie. Jak za taką cenę brzmi ładnie ;)
OdpowiedzUsuńJa nadal szukam idealnego podkładu i skoro tak zachwalasz ten to może się na niego skuszę przy najbliższej okazji :D
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnie dni rozdań urodzinowych, zapraszam do udziału ;)
http://mietowe-love.blogspot.com/
nie mialam nic z pierre renee
OdpowiedzUsuńmam go na liście zakupowej już długi czas, ale jakoś ciągle do koszyka wpada coś innego
OdpowiedzUsuńbędę mieć go na uwadze jak sie wybiorę do rossmanna ;))
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie ;)
mam go i równiez go lubię ;)
OdpowiedzUsuńprzydalby mi sie taki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio poznałam kilka produktów tej firmy ale podkładu jeszcze nie znam ,lecz czytam,że warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już kiedyś FB własnie ten odcień, coś mi się wydaje że byłby dla mnie dobry:)
OdpowiedzUsuńMi większość podkładów podkreśla suche skórki, dlatego narazie nie zamieniam mojego Rimmela Wake me up :)
OdpowiedzUsuńja obecnie używam BB Holika Holika, nie wiem czy potrafię się przerzucić na podkład, ale ten mnie bardzo zainteresował, szczególnie trwałość, pooglądam sobie w drogerii:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Lirene city mat :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : probkowo.blogspot.com
U mnie dużo o tym co ZA DARMO można wyrwać z sieci i nie tylko.
+ obserwuję i dodałam do blogrolla ;)
mam swój i jestem mu wierna od lat :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nim, tylko w mojej naturze nie było najjaśniejszego koloru i rezygnowałam ;) Po Twojej recenzji muszę wrócić i sprawdzić czy już jest kolor dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Czytam same dobre opinie na jego temat, ale sama jeszcze nie miałam okazji go testować.
OdpowiedzUsuń