Czym różni się warkocz duński od zwykłego+4 tydzień akcji "czeszemy się"
Witajcie;)
Ostatnio po publikacji tutorialu "koko-warkocza",dostałam od Was kilka maili,czym różni się warkocz duński od zwykłego.Dziś postaram się to wytłumaczyć i nawet zrobiłam tutorial:D
Zacznijmy może od warkocza duńskiego.
Warkocz duński to nic innego jak "odwrócony warkocz".Jest on idealny dla cieńkich włosów,ponieważ sprawia wrażenie,że warkocz jest dużo grubszy."Łańcuchy" warkocza układają się w dół,a nie jak w przypadku zwykłego,w górę.Sprawia on również wrażenie,że jest "przyczepiony" do głowy:D
Specjalnie zrobiłam dwa zdjęcia góry,żebyście widziały dokładnie tą wypukłość.Zazwyczaj zaczynam dobierać go już nad czołem,ale nie uchwyciłabym na zdjęciu całości niestety.
Przejdźmy teraz do zwykłego dobieranego warkocza.Będziecie mogły zobaczyć,że jest on jakby"wklęsły".Nie ma wrażenia wypukłości i jest dużo cieńszy.
I teraz dla porównania,pokażę Wam obok siebie jak wyglądają warkocze.Może będzie Wam łatwiej zauważyć różnicę,choć dla mnie jest bardzo widoczna;)
Tu wyraźnie widać,że łańcuchy warkocza duńskiego układają się w dół,a zwykłego w górę.
Przygotowałam również dla Was tutorial;D powiem szczerze,że bardzo ciężko mi było dokładnie sfotografować co i jak:D najpierw pokażę Wam zdjęcia,a potem opiszę na dole jeszcze co i jak:D
I teraz może słowniej będzie łatwiej:D cała technika polega na tym,aby boczne pasma zaplatać pod dół.W przypadku zwykłego warkocza idą one na górę,a tu ciągle ciągle zaplatamy je pod dół.
I jeszcze przygotowałam "koka różę'' z wykorzystaniem tego warkocza, na konkurs u Makipaki;)
I co myślicie o duńskim warkoczu?:)
Będzie próbować?:)
Ps.dziękuję mamie,że mnie dziś obfociła,bo bez niej by nie było tego posta:D
ale npiękne warkocze! ten duński do mnie bardziej przemawia, musze pokazać mamie :D
OdpowiedzUsuńpokaż koniecznie;)
UsuńOjej jakie proste a faktycznie wydaje się ze włosów jest więcej!!
OdpowiedzUsuńUdało mi się od razu zrobić mega <3
ciesze się,że Ci wyszło,bo bałam się,że to źle napisałam;)
UsuńJa mam cienkie włosy, ale warkocz duński nie wygląda u mnie ładnie. :< Staram się go trochę "psuć", żeby nadać mu objętości, ale mimo wszystko wydaje mi się, że to fryzura nie dla moich cienkich włosów.
OdpowiedzUsuńżartujesz??moja koleżanka też ma właśnie cienkie i super u niej wygląda.A jaki masz kolorek?:)
UsuńDuński warkocz często gości na moich włosach:) nie wiedziałam, że taką ma nazwę:)
OdpowiedzUsuńa to Cię zaskoczyłam:D
Usuńoj tak, teraz już na wieki będę wiedzieć jak się nazywa ten splot:)
UsuńSuper prezentuje się ten warkocz! Kiedyś zastanawiałam się, jak go zrobić, a tu proszę, spadasz mi z nieba :D
OdpowiedzUsuńale wyczułam moment:D
Usuńświetny pomysł i fajnie, że pokazałaś wykonanie :)
OdpowiedzUsuńCiesze się,że Ci się spodobało:*
Usuńkoczek wygląda super:)
OdpowiedzUsuńdzięki;**
Usuńpodziwiam Cię :) ja nawet zwykłego dobieranego nie umiem robić ;D
OdpowiedzUsuńna pewno umiesz:D
Usuńniby różnica niewielka, ale duński mi się zawsze bardziej podobał ;)
OdpowiedzUsuńja się nie dawno nauczyłam:D
UsuńFajna odmiana dla zwykłego dobierańca. Wypróbuję bo jak na razie robię dobierańca do snu :)
OdpowiedzUsuńja do snu zawsze koczka walę:D
Usuńjej jakie ładne włosy. muszę zapuścic jeszcze to sobie zrobię taki warkocz :)
OdpowiedzUsuńzapuszczaj koniecznie;)
UsuńRóżnica jest, ja też ją widzę, a osobiście warkocz duński bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa:)
UsuńAle jaja - warkocza nauczyłam się sama sobie pleść dopiero na studiach i zawsze się dziwiłam dlaczego mój wygląda inaczej niż moich koleżanek.... po prostu nieświadomie robiłam duński bo tak mi było wygodniej zaplatać :D Ależ ze mnie osioł :)
OdpowiedzUsuńhahah:D dobra jesteś:D
UsuńCudowne włosy masz..! ja mam 1/3 tego co Ty na głowie..;/ Zazdroszczę..! :) A co powiesz na wspólną obserwację? Jak się zgadzasz, daj znać w komentarzu u mnie na blogu, żebym mogła się odwdzięczyć :*
OdpowiedzUsuńdzięki;)
Usuńale talent!
OdpowiedzUsuńJaki piękny warkocz , nigdy takiego nie widziałam :-) Bardzo fajny !!!
OdpowiedzUsuńMasz prześliczne włosy. Takie grube i lśniące :-) <3
Wypróbuje go zrobić na swoich włosach.
Pozdrawiam ;-)
dziękuję:* bardzo miło mi to czytać;)
Usuńz zazdrości nie mogę patrzeć na te zdjęcia :**
OdpowiedzUsuńa jednym okiem chociaż:D?
Usuńno własnie jednym patrzę :D
UsuńJakie Ty cuda tworzysz to jestem pełna podziwu. <3
OdpowiedzUsuńJednak moja marna kitka nie nadaje się na tego typu fryzury. :(
Na pewno byśmy coś wyczarowały:D
Usuńdziękuję;**
Oj kiedy ja takie plotłam ;) teraz mi córki włosy zostały hehe dziś jej 5 warkoczyków uplotłam ;) na duńskiego ma za liche włosy bokami jej później wychodzą ;)
OdpowiedzUsuńtwój fajny długaśny, mocny i zdrowy :)
pozwala się czesać?:)
Usuńno pewnie :) ona rzuca hasło: chcę dziś tyle i tyle kitek zaplecionych albo rozpuszczonych i czeszemy ;)
Usuńmasz piękne grube włosy! :) wow!
OdpowiedzUsuńdziękuję;**
Usuńświetny post - zamiast spać to o 11 w nocy ja warkocz sobie plotę :)
OdpowiedzUsuńhehhe:D pochwal się:P
UsuńZałapałam! :D jak tylko dziś włoski rozpuszczę i umyję na pewno będę go ćwiczyć :)
OdpowiedzUsuńciesze się bardzo,że pomogłam!:)
UsuńDuński strasznie fajne wygląda muszę spróbować taki zrobić :)
OdpowiedzUsuńpróbuj:* dasz radę na bank:)
UsuńŚliczny jest :P
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się kok, ja mam włosy mocno cieniowane i wychodziłyby mi z plecionki. a Ty masz idealnie gładkie!
OdpowiedzUsuńo tak! pamiętam ten ból,jak mi wychodziło co nieco z warkocza;)
UsuńAle śliczne warkocze, ja nie potrafię niestety takich cudeniek tworzyć na włosach :/
OdpowiedzUsuńoj:* ja kiedyś też miałam straszne problemy ze zwykłym kucykiem:D
Usuńdziękuję;**
OdpowiedzUsuńAleż masz te włosiska - normalnie jakaś masakra - ilość powalająca :D
OdpowiedzUsuńW całym życiu nie miałam tylu włosów na głowie, nawet gdyby je wszystkie razem zebrać.
ja nie wiem z czego mi tak gęstnieją:D
UsuńJa takiego zaplatania nie ogarniam :( bardzo podbają mi się warkocze u kogoś, ale u siebie ich nie widzę ;/
OdpowiedzUsuń