Eyeliner to ważna rzecz, czyli jak zrobić łatwo jaskółkę.

Witajcie :)
Już dawno miałam zrobić recenzję tego produktu. Dzisiaj przygotowałam zdjęcia, makijaże i prezentuję Wam eyeliner, który moim zdaniem jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które zaczynają przygodę z kreskami. Kiedyś miałam z tym mega problem, nie mówię, że jestem teraz mistrzynią robienia kresek bo nią nie jestem i sama niejednokrotnie poprawiam błędy. Kiedyś pomagała mi metoda rysowania kreski cieniem,a potem poprawiania eyelinerem. Jest to fajna opcja, ale czasochłonna. Niestety, nie zawsze mogę sobie pozwolić na robienie kreski 10 min albo i więcej :). Dlatego niezbędne są takie eyelinery, jakie oferuje nam Deni Carte.




Uwielbiam kreski. Każde. Kolorowe, czarne.. Uważam, że taki makijaż jest niesamowicie seksowny, kobiecy i przykuwający uwagę. Podkreśla oko, modeluje jego kształt..czego chcieć więcej?:) Niestety zrobienie dobrej kreski nie jest sprawą prostą jak się niektórym wydaje. Potrzeba sprawnej ręki i dobrego pędzelka. Na początku myślałam, że umiem ją tylko zrobić za pomocą eyelinera w pisaku. Długo tkwiłam w takim przekonaniu, aż trafiłam na ten produkt. 


Eyeliner znajduje się w małym, okrągłym, plastikowym opakowaniu. Na etykiecie nie znajduje się zbyt wiele informacji. Jedynie data ważności, nazwa produktu, logo producenta. Kolor opakowania jest czerwony i bardzo przykuwa uwagę. A co znajduje się w środku? Niesamowicie czarny o idealnej konsystencji produkt. Ogólnie miałam juz wiele eyelinerów, ale żadne mi tak nie pasują jak ten od Deni Carte. Na pewno wielką zaletą tego produktu jest pędzelek, dzięki któremu zrobicie idealną kreskę. Nie musicie mieć jakichś niesamowitych zdolności. Ten pędzelek ułatwi makijaż każdej z Was. Jest idealnie wyprofilowany. Grubszy u dołu i zwężający się do samej góry. Nie wyobrażam sobie teraz kreski bez niego.



Od producenta: 

 Długotrwały eyeliner w formie kałamarza niezawodny w tworzeniu idealnej kreski na powiece. Profesjonalny, sprężysty aplikator umożliwia wykonanie bardzo cienkich kresek. Łatwy w użyciu nawet dla początkujących.  Innowacyjna formuła tuszu zapewnia jego głęboką czerń oraz bardzo dużą wydajność. Wystarczy jedna warstwa dla uzyskania perfekcyjnego makijażu. Tusz jest szybkoschnący, długotrwały, nie rozmazuje się i nie kruszy. Makijaż utrzymuje się do 12 godzin


Poniżej pokażę Wam makijaże, w których użyłam tego produktu.





REASUMUJĄC:
Głęboka czerń, łatwa aplikacja, idealny pędzelek, brak rozmazywania. Dla mnie produkt bez wad.:)

CENA:18,50zł
OCENA:5

Jeżeli chcecie go również poznać, zapraszam na stronę


Produkt dostałam w ramach współpracy z firmą:

17 komentarzy:

  1. ciekawy,muszę mu się przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty masz takie piękne oczyyy! <3
    a jaskółka zawsze będzie dla mnie czarną magią :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znałam go wcześniej, ale faktycznie wydaje się być bardzo kuszącym produktem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się być bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wygląda ten eyeliner, ja właśnie też przygotowuję notkę o pewnym eyelinerze, ale w pisaku, może jutro opublikuję jak uda mi się zrobić jakieś zdjęcia z efektem na powiekach jak światło dopisze, bo na dysku mam fotki samego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładniusia kresunia. U mnie zawsze i tak krzywo wyjdzie bo ja mam "wrodzonego parkinsona : p "

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam coś w ten deseń z Manhattanu,i tak nie umiałam używać :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tobie zawsze ladnie wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobry eyeliner jest mega ważny, akurat ostatnio szukałam dobrego i coś wiem o tym, że pędzelek to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje kreski to zawsze są takie ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zamiast eyelinera wolę używać markerów do rysowania kresek, jest mi wygodniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi nie zawsze kreska wychodzi :P

    OdpowiedzUsuń
  13. No i bardzo pięknie Ci to wychodzi :)
    Podoba mi się i nie musisz tłumaczyć, że nie potrafisz robić kresek - moim zdaniem wychodzą Ci świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny makijaż.Ja używam kredki,bo niczego innego nie potrafię :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger