Pierwsza nieprzyjemna sytuacja rozdaniowa.
Witajcie.
Pisząc tego posta jest mi niesamowicie przykro i aż mi się chce płakać. Jak wiadomo, albo i nie 3.11 na moim fb wystartował Mikołajkowy konkurs. Zwycięzca miał się dowiedzieć o wygranej 6.12 żeby mieć prezent na Mikołaja. W związku z tym, że mam zjazd i nie dałam rady dziś ogłosić, zgłoszenia weryfikowałam przedwczoraj,a wczoraj ogłosiłam wyniki. Pod postem o danych zwyciężczyni pojawiło się pytanie, czy Pani brała udział w rozdaniu bo jej zgłoszenie zniknęło. Zdziwił mnie ten komentarz, bo naprawdę ZAWSZE dokładnie sprawdzam zgłoszenia, żeby wyeliminować oszustów i dać dodatkowe losy osobom, które spełniają inne warunki. Postanowiłam sprawdzić jeszcze raz zgłoszenia i okazało się, że tej Pani nie ma. Wchodząc na maila dostałam już dane osoby którą wylosowałam. Napisałam do niej dlaczego usunęła zgłoszenie i udostępnienie, a ona stwierdziła, że zawsze tak robi po opublikowaniu wyników. Nie oszukujmy się, nie sprawdzam zgłoszeń 2 razy przed i po publikacją wyników, więc nawet nie zauważyłam, że zgłoszenie zniknęło. Zapytałam wprost na fb czy losować jeszcze raz, czy wysłać Pani paczkę. Pojawiły się głosy na tak,że niektóre dziewczyny również usuwają zgłoszenie po opublikowaniu wyników i głosy na nie, że skoro zgłoszenia nie ma, to nie ma wygranej, ale jak ja sprawdzałam to zgłoszenie było! Najbardziej jednak zabolało mnie to, że jedna osoba zarzuciła mi, że to nie pierwszy raz taka sytuacja u mnie.Ci co mnie czytają to wiedzą, że potrafiłam losować 3x zwycięzce rozdania z gobli. W tej, tej i tej notce. Tak samo było z rozdaniem z ecospa. Co najlepsze zarzuca mi to osoba, która jest na moim fb od miesiąca. Okropnie jest mi przykro. Człowiek się stara, kompletuje nagrody, planuje dopasować uniwersalne rzeczy żeby pasowały każdemu, a w zamian poczyta, że jest oszustką. Gdyby nie fakt, że jestem zobowiązana wobec sponsorów, to nie odbyło by się nawet rozdanie z okazji 1000 fana. Przykro mi, ale na jakiś czas daje sobie spokój z rozdaniami, bo płakać się chce jak się czyta, że jest się oszustką. Niestety osoba, która mi to zarzuca, nie potrafi podać ani jednej konkretnej sytuacji, która niby już miała miejsce. Dziękuję za zepsute mikołajki.
kochana nie przejmuj się ! głowa do góry ! wszystko się ułoży. naprawdę się nie przejmuj bo szkoda zdrowia :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci sytuacji:(
OdpowiedzUsuńRóżni są ludzie i nie ma się co przejmować...
OdpowiedzUsuńprzykra sytuacja, ja nie rozumiem po co usuwać zgłoszenie?
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się. Zawsze znajdzie się osoba, która ze wszystkiego zrobi aferę. Nawet by mi do głowy nie przyszło odstawiać takie szopki. Głowa do góry! :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję sytuacji :( Jednak nie przejmuj się jedną osobą (która tak naprawdę Cię nie zna!), kiedy masz za sobą setki dobrych dusz :) Wiem, że to jak łyżka dziegciu w beczce miodu, ale naprawdę - szkoda zdrowia!
OdpowiedzUsuńDziwna sytuacja, a kobitka jest u Ciebie jako obserwator na blogu?
OdpowiedzUsuńNie warto się takim czymś przejmować. Wylosowałaś, sprawdziłaś, wszystko było ok to wysyłasz paczkę. Nie ma co się przejmować co ludzie gadają. Szkoda zdrowia. Ja jestem tego zdania. Zawsze znajdzie się ktoś komu będzie coś nie pasować;p
OdpowiedzUsuńNo niestety takie sytuacje się zdarzają, współczuję.
OdpowiedzUsuńFaktycznie beznadziejna sytuacja. Widziałam, że wiele osób organizujących rozdania, ma w regulaminie zastrzeżone, że jeśli polubienie czy też udostępnienie zostanie cofnięte, osobę taką na przyszłość wyklucza się z udziału w rozdaniach. W końcu chodzi o przyciągnięcie stałego czytelnika, a nie tylko takiego zainteresowanego samą wygraną... Smutne to tak czy inaczej...
OdpowiedzUsuńNo niestety takie sytuacje się zdarzają. I choćbyśmy nie wiadomo jak się starały to wszystkim osobom i tak nie dogodzimy - zawsze pojawi się ktoś kto chce w sieci "odreagować" swój kiepski humor bo wydaje mu się, że tu jest anonimowy...
OdpowiedzUsuńCo za ludzie, kurczę faktycznie to przykre, że usuwają (niektóre dziewczyny) takie zgłoszenia :/ przykra sytuacja :(
OdpowiedzUsuńTaką osobą nie warto sobie zaprzątać głowy!!
OdpowiedzUsuńSmutne ale się zdarza. nie masz się co przejmować
OdpowiedzUsuńAj nie spodobała mi się odpowiedź tej dziewczyny bo uważam że jesteś super osobą mimo że nigdy u Ciebie nie wygrałam to jednak wciąż jestem i czytam z radością każdego posta.
OdpowiedzUsuńMoże i nie jest u mnie teraz za wesoło w życiu ale nawet będą mega przygnębiona czy wkurzona nie napisałabym czegoś tak okropnego.
Mnie nie spodobało się zachowanie tamtej Pani która wygrała. Bo naprawdę nie rozumiem usuwania zgłoszenia, śmierdzi mi takie coś na kilometr i tyle. Usuwać udostępnienia no jeszcze jeszcze zrozumiem....
Ale Paulinko - nie daj się jednej osobie! Ludzie są zawistni i niektórzy wręcz uwielbiają oczerniać innych nawet bez powodu. Masz spore grono stałych czytelników którzy cie uwielbiają i pamiętaj o nich :)
Ludzie sa żałośni i wszystko co robią to przemawia przz nich zazdrość. Więc kochana głowa do góry, nie ma się co przejmować, a jak komuś nie pasuje, to nikt na siłę nie trzyma :)
OdpowiedzUsuńJa usuwam udostępnienie po zakończeniu konkursu żeby mieć czysty wall - w końcu konkurs juz nieaktualny. Ale po co usuwać zgloszenie? Mimo wszystko jeśli przed losowaniem zgloszenie bylo to nie widzę powodu czemu mialaby nie dostać nagrody.
OdpowiedzUsuńO masz.. kurcze, Mikołajki są, nie psuj sobie tego jedynego dnia w roku takim czymś.. w sumie ja też usuwam zgłoszenia po ogłoszeniu wyników, bo wiadomo, że konkursów w blogosferze jest sporo i po konkursach sprzątam bo nie lubię bałaganu i co by nie mieć potem 50 banerków z konkursów z całego roku po prawej stronie:p ale jak wygram to potem o tym piszę, więc ta wiadomość zostaje gdzieś w postach i nie znika:)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry i się naprawdę nie przejmuj:) PS pod ostatnim postem o wadze i w ogóle nie komentowałam, bo tak naprawdę wszystkie Twoje posty są super i musiałabym komentować każdy, ale był fantastyczny i taki budujący:)
A dobra, doczytałam na fb i już zrozumiałam:p że nie banner tylko zgłoszenie:) no to zgłoszeń rzeczywiście nie chce mi się usuwać, ale ja zbyt leniwa na takie rzeczy jestem:p no nic, sprawdziłaś wcześniej, więc moim zdaniem wszystko ok:) trzymaj się i nie daj głupim komentarzom :)
OdpowiedzUsuń1. Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził.
OdpowiedzUsuń2. Moje doświadczenia życiowe (ponad czterdziestoletnie, żeby nie było ;) ) wskazują, że istnieje grupa stworzeń niekoniecznie bożych, którym największą satysfakcję sprawia dokopanie bliźniemu. I owa czynność jest sensem ich istnienia.
3. Czytam i oglądam Cię z wielką przyjemnością, nigdy w życiu nie posądziłabym Cię o stronniczość czy jakieś szacher macher w rozdaniach i konkursach. Pisz, nagrywaj, organizuj, stworzeniami z pkt 2 się nie przejmuj. Ode mnie masz wirtualnego kopniaka na szczęście i mnóstwo dobrej energii :) Pozdrawiam z Mazur!
ludzie są beznadziejni, taka prawda.. dlatego ja się nie bawię w takie rozdania, bo to bez sensu. Szkoda, że sie zawiodłaś :( ale nie przejmuj sie tym już, bo to nie ma sensu :)
OdpowiedzUsuńDziwna sytuacja, ja owszem usuwam, ale jeśli coś uda mi się wygrać usuwam udostępnienie dopiero po otrzymaniu wygranej i napisaniu o tym, a tu tak od razu....dziwne co bardzo....no i ten głos osoby która czyta Cię od niedawna, jakaś zawiść zazdrość się przez nią odezwała, nie przejmuj się widzisz ile osób jest z Tobą i wiedzą, że żadną oszustką nie jesteś, trzymaj się :* i nie przejmuj się jednym zawistnym komentarzem
OdpowiedzUsuńNie potrzebnie się przejmujesz opinią jednej osoby, która - jak sama napisałaś - obserwuje Cię od miesiąca, choć pewnie "obserwuje" to zbyt duże słowo, skoro potrafi rzucać takie krzywdzące opinie bez powodu. Głowa do góry, oprócz niej jest 99,9% innych ludzi, którzy szanują Cię za to jaka jesteś i co robisz! :)
OdpowiedzUsuńPaulina to Twój blog i zrób jak uważasz, jak chcesz to wyślij jak czujesz, że trzeba to wylosuj jeszcze raz. ale przede wszystkim się nie przejmuj "Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził ;)".
OdpowiedzUsuńNie potrzebnie wgl pytałaś czy losować czy nie, zawsze znajda sie osoby łase i bede Ci zarzucać nie uczciwość byle byś losowała po raz kolejny. Taka ludzka natura, zero doceniania... Life is brutal, sama chce od jutra zorganizować rozdanie i mam nadzieje, że mnie taka sytuacja nie spotka. Skoro sprawdzałaś zgłoszenia to ja nie widzę powodu dla którego miałabyś losowac raz jeszcze. Sama zaraz po ogłoszeniu wyników kasuje z fb udostepnione zdj zeby nie zginąć w gaszczu rozdan i nie przeoczyc wynikow innych :) Po zatym po co zasmiecac tablice rozdaniem nie aktualnym.
OdpowiedzUsuńnie rozumiem takiej sytuacji, zgłaszasz się a po ogłoszeniu wyników kasujesz zgłoszenie...po co? przecież to jest potwierdzenie...ja losowałabym jeszcze raz :P bo teraz usunęła zgłoszenie a potem usunie z obserwowanych...
OdpowiedzUsuńPrzykra sytuacja, współczuję
Nie przejmuj się tym, chociaż wiem, że łatwo powiedzieć... Dostałam ostatnio niemiły komentarz na blogu od anonima i znam ten ból, chociaż sytuacja była trochę inna:(
OdpowiedzUsuńNie ma się czym przejmować :* Każdemu nie dogodzisz.
OdpowiedzUsuńwszystko opada... Rozdania to momenty gdzie można zaobserwować rozmaite intrygujące rzeczy....
OdpowiedzUsuńKochana, nie ma co się przejmować, głowa do góry, nie masz sobie nic do zarzucenia :*
OdpowiedzUsuńnie warto się nawet czymś takim przejmować :) zamiast patrzeć na to, ze jednej osobie coś nie odpowiada zobacz ile osób jest zadowolonych :)
OdpowiedzUsuńKochana, będąc w blogosferze trzeba być twardym i nie przejmować się takimi głupstwami. Osoby, które Cię znają, wiedzą jaka jesteś. Ja też nieraz robię tak, że w momencie, gdy są wyniki, kasuję udostępnienie, bo nie chce sobie zaśmiecać profilu..
OdpowiedzUsuńKochana myślę, że nie masz czym się przejmować, zawsze znajdzie się ktoś kto będzie na nie i będzie chciał zrobić przykrość za brak szczęścia. Usuwanie zgłoszenia po konkursie to nie grzech w końcu jak sprawdzałaś było i to się liczy, ważne, że do końca konkursu było zgłoszenie, a później nie ma o już znaczenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco i głowa do góry :)