Moje makijaże: Ela

Witajcie :)

Dziś ostatni dzień makijażowych spraw, a jutro wracamy na Rossmanowskie tory, bo promocja tuż, tuż i już przebieram nóżkami :). Uwielbiam te -55% czy -49%. No ok, może w Rossku nie znajdziecie nie wiadomo jak wysokopółkowych firm (przynajmniej w moim), ale uważam, że naprawdę można spotkać kilka drogeryjnych perełek, które idealnie sprawdzają się przy makijażu. Mam kilka typów i na pewno jutro Wam o nich opowiem!

Dziś przedstawiam Wam Elę. Siostrę Pani Młodej :). Niesamowicie sympatyczna dziewczyna! Od razu złapałyśmy wspólny język i nawet nie wiem, kiedy przeleciała mi ta godzina malowania! Ela ma ten sam problem co ja, czyli naczynkową cerę. Wiedziałam jakie kosmetyki mogą pomóc bo wiem, co sprawdza się u mnie. Powiem Wam, że jak pomalowałam Elę, to przeżyłam szok! Dawno nie widziałam tak błękitnych oczu! No ok, jak przyszła do mnie niepomalowana, to już widziałam ten błękit, ale kiedy podbiłam go cieniami, przeżyłam efekt WOW! Obie byłyśmy zadowolone z wyników działań, a wersję końcową przedstawiam Wam poniżej :) (teraz patrzę, że prawa strona jest ciemniejsza, ale to tylko kwestia światła, a w zasadzie jego braku:))

LISTA KOSMETYKÓW:

- Twarz:

* Baza: Lancome Advanced Genifique+smashbox photo finish

* Podkład UD Naked Skin

* Korektor: Born This Way

* Puder matujący Affect

* Bronzer: Bahama mama

* Rozświetlacz: The Balm Mary Lou Manizer

* Fixer Kobo

- Oczy:

* Cienie z Paletki MUR Chocolate Vice

* Cienie z paletki Tarte

* Pigment Kobo (złoty, nie mam numerku)

* Tusz Affect

* Kępki chińskie: 14mm,12mm,10mm,8mm

* Klej do kępek Ardell Duo Lashes

- Usta:

* Konturówka K'lips

* Pomadka: mieszanka Kylie Koko+Bell 01
- Brwi Ela miała zrobione henną i prosiła o ich pozostawienie właśnie takich :)

Jak Wam podoba się taka kolorystyka?