Recenzja inna niż zawsze.

Hej;)
Ale dziś pochmurno u mnie..aż się nic nie chce robić;/

Ostatnia w poście denkowym pokazałam Wam,że skończyłam przygodę z "Simpliqiem"Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć co u mnie zmienił,czego się spodziewałam i czy tak naprawdę warto go kupować.
Tabletki wygrałam w rozdaniu u:Malinowej chatki

Może najpierw powiem Wam,że:
-tabletki brałam REGULARNIE(może 2 razy góra zapomniałam)
-Nie byłam na diecie przez ten czas(wiadomo,tego czego nie jadłam wcześniej nie jadłam też teraz)
-codziennie ćwiczyłam przez godzinę(Robiłam to tak samo przed tabletkami)
-Czasem zdarzyło mi sie zjeść maxymalną ilość tabl.tj.6,a czasem jadłam tylko 2(zależy od ilości posiłków zjadanych)
-biorę hormony na tarczycę i tabletki anty
-Skutki uboczne?Przez pierwszy tydzień brania miałam mega problem ze sprawami łazienkowymi.Na szczęście potem ustało
-w rezultacie po kuracji z Simpliqem schudłam 4kg!!!!

Przepraszam za pudełko,ale niespostrzeżenie podczas remontu i przenoszenia trochę sie zniszczyło;/


Informacje od producenta:



Skład:


Reasumując:
Wiadomo każda z nas jest inna i na jedną może to działać,a na drugą nie.Ja na pewno do tabletek powrócę i nie żałuję,że zaczęłam je brać;)

Same tableteczki wyglądają tak:


Miałyście?Zażywacie jakieś suplementy diety?

Całuję;**

Maryśka;*

13 komentarzy:

  1. dobrze jak jest jakiś efekt, ale ja nie jestem przekonana do tego typu suplementów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja obecnie zażywam tylko falvit

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo, to nie źle, mam je, chyba zacznę regularnie brać:)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie lubię takich wspomagaczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię jak nie pomagają:D a jak pomagają to są super;D

      Usuń
  5. No super, że się pozbyłaś 4 kg, to dobry efekt. Zobaczę jak mi pójdzie zwalanie kilogramów po ciąży, może tez spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście efekt niezły, gratuluję :) Ja na razie nie potrzebuję wspomagaczy, ale w razie potrzeby rozejrzę się za nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze wiedzieć że te tabletki działają ,gratuluje pozbycia się paru kilogramów;)
    zaparszam do wspólnej obserwacji;/)

    OdpowiedzUsuń
  8. aż się dziwie, że to coś zadziałało ;o gratuluję oczywiście:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie potrzebuję takich cudeniek, mam doskonałą przemianę materii, jem ile chcę i nie tyję wcale :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger