AVON. Nowy katalog. KITY.
Witajcie:)
Wczoraj mówiliśmy o hitach, a dziś czas na kity, które stety/niestety pojawiły się w nadchodzącym katalogu. Z góry zaznaczam, że opisuję tu tylko moje odczucia i fakt, że coś u mnie się nie sprawdziło nie oznacza, że u Was też nie będzie grało:).
KITY
Wiecie, że ja miłośniczką kredek i kresek jestem wielką. Im więcej kolorów i produktów tego typu tym lepiej. Postanowiłam jakiś czas temu zamówić kilka kolorów i poszaleć. Niestety, z tego szaleństwa nic nie wyszło, ponieważ kredki są słabo napigmentowane, rozmazują się, że o trwałości nie wspomnę.
Swego czasu jak byłam piękna i młoda(czyt. chodziłam do technikum:D) wierzyłam, że podkład antystresowy rzeczywiście pozbawi mnie stresów. Niestety, stres jak był tak pozostał, a podkład chamsko wchodził w każde załamanie, rolował się, pomarańczowiał i żałuję każdej złotówki wydanej na niego.
Pamiętam szał na te kulki. Kurde jakie one były fajne, boskie, idealne. Niestety im więcej zaczęłam poznawać nowych kulek, tym bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że szału nie robią..
Zaczynając przygodę z cieniami zaczęłam zamawiać cienie z avonu. Ta paletka 4 cienie to dla mnie porażka. Mam zestaw z niebieskimi kolorami i powiem Wam, że totalnie nie wiem jak sobie mam z nimi dać radę. Nie umiem nimi malować, osypują się, słaba pigmentacja, porażka.
A jak już jestem na tej stronie to warto zwrócić uwagę na bazę, która mi się po około 2 mc. zważyła.
Przed czym Wy mnie możecie ostrzec?
Czego unikać?
moja mama wieki temu kupiła u nich paletke neutralnych cieni jest ich chyba osiem, takie podłużne i one są calkiem dobre.
OdpowiedzUsuńmówisz? może ja trafiłam na felerny..
UsuńU mnie akurat kredka się sprawdziła, aczkolwiek często jej nie używam z uwagi na to, że szlak mnie trafia jak mam ją zmyć.. zawsze coś zostaje, jest mega mocna, tak samo jak z eyelinerem z Avon'u. Masz rację kulki to masakra..
OdpowiedzUsuńwiesz co dla mnie tylko SUPERSHOCK były mocne
UsuńNie lubię Avonu i nic tam nie zamawiam Jest wiele fajnych firm w podobnych przedziałach cenowych.
OdpowiedzUsuńa co możesz polecić?:)
UsuńA ja miałam te kredki i powiem Ci, że jedne były fajne, a inne mniej niestety. Podkładów Avonowskich nie lubię, tak samo kulek, a o cieniach nie wspominając :D
OdpowiedzUsuńno dokładnie, jedne są fajne inne nie fajne;D
UsuńMiałam czarną, klasyczna kredkę Glimmerstick i u mnie spisywała się dobrze :-)
OdpowiedzUsuńo widzisz:) avon umie zaskoczyć :D
UsuńJa lubię ich bazę pod cienie
OdpowiedzUsuńmi się zważyła kurde:(
UsuńMiałam kiedyś ten podkład i był całkiem ok
OdpowiedzUsuńu mnie się totalnie nie sprawdził:(
UsuńU mnie podkład się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety klapa;(
UsuńAkurat kredki i przedstawiony podkład to od lat Hity a nie kity :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie działają jak trzeba;)
UsuńNie miałam cieni tej marki, ale dltego, że zawsze jak je u kogoś macalam to było kiepsko. Do pracy się nie nadają wcale :/
OdpowiedzUsuńno dokładnie też tak myślę..
Usuńlubię te kredki :))
OdpowiedzUsuńkurde to chyba ze mną coś nie hallo:D
UsuńSzczerze mówiąc w większości się nie zgadzam. Fakt, że nie jestem fanką AVON, ale akurat ich kredki kocham, bazy używam od blisko roku i jestem zachwycona, a ostatnio zamówiłam cienie i są całkiem dobre - ładnie się blendują, nie obsypują i nie znikają... Podkład to faktycznie kit :-)
OdpowiedzUsuńja kredki lubię tylko supershock, baza totalnie u mnie nie działa, cienie niestety też :(
UsuńBaza jest świetna, mi się nie zważyła, mam już drugie opakowanie :)) Z kredek najbardziej lubię Sugar Plum, choć 3 inne kolory to są ok i jestem z nich zadowolona, Kulki rzeczywiście kiedyś były lepsze....
OdpowiedzUsuńmoże ja jestem jakaś sierota z tą bazą:D
UsuńZ tych bubelków miałam tylko kulki i rzeczywiście nie były to dobre kulki, mogłabym nawet rzec że oprócz zapachu były bardzo słabe :)
OdpowiedzUsuńnimi to chyba się po szyi pomiziać:D
UsuńJa kredki bardzo lubię, zwłaszcza diamentowe i SuperSHOCK :) Tak samo baza pod cienie jest fajna, nic mi się z nią nie dzieje.
OdpowiedzUsuńsuper shock to cudo jest akurat <3
UsuńMam właśnie tą kredkę w kolorze srebrnym i mam podobne odczucia, jest bardzo słaba :/
OdpowiedzUsuńo prosze ;)
Usuńkiedyś kupiłam kredkę i jestem z niej bardzo zadowolona, dobra pigmentacja i utrzymuje się bardzo długo :p
OdpowiedzUsuńa która to?
UsuńJa jakoś wogóle nie kupuję kosmetyków avon i nie znam ani hitów ani kitów tej marki ;)
OdpowiedzUsuńszczęściara:D
UsuńMam kredkę diamentową i jak na moje potrzeby daje radę ;) Z Avonu rzadko zamawiam a najwięcej zawodu sprawiły mi kosmetyki do pielęgnacji - balsamy, kremy do rąk i stóp, które nic zazwyczaj nie robią. Jedynie ładnie pachną ;)
OdpowiedzUsuńo tak balsamy to dno;/
UsuńNie pamiętam kiedy ostatnio zamawiałam coś z Avonu :D Ale wiem, że byłam bardzo niezadowolona z mgiełki jeżynowej (?), bo po prostu śmierdziała alkoholem :) Na szczęście problem zaistniał tylko przy tej wersji zapachowej :D
OdpowiedzUsuńjeżynowej nie miałam :D
UsuńMiałam tylko kulkę, ale rzeczywiście szału nie robiła. Natomiast dziwi mnie, że baza pod cienie się tak kiepsko spisała. Bo jak wiesz (lub nie; D) uwielbiam Hanie digitalgirl i zwykle kieruję się jej opiniami przy wyborze kosmetyków (Choć nie zawsze słusznie, niestety), a ona tę bazę poleca. No ale ja cieni używam rzadko, więc i tak nie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńHanię też oglądałam jeszcze na TLC :P nie wiem, może ją źle eksploatowałam?
Usuńa ja nic nie kupuje z AVON, ale lubię ich katalogi:). Oglądam je z przyjemnością. Dziwne, co?
OdpowiedzUsuńhaha, bo ładne zdjęcia mają:D
Usuńnie lubie avonu ;0
OdpowiedzUsuńmnie też wkurza czasem:D
Usuńwidzę parę ciekawych produktów;)
OdpowiedzUsuńw kitach?:D
UsuńLubię paletki, szkoda, że ta jest nie fajna.
OdpowiedzUsuńno niestety nie fajna:(
UsuńKredki bardzo lubię, cienie uważam, że tragedia- dokładnie pigmentacja o kant tyłka rozbić :) A kulki mnie tak uczuliły, że wylądowałam u dermatologa:((
OdpowiedzUsuńżartujesz? wow to nie wiedziałam..
Usuńja z kolei bardzoo lubię kredki z Avonu i jako jedyne trzymają się bardzo dlugo i nie rozmazują (posiadam kolor czarny, brązowy i grafitowy)
OdpowiedzUsuńa z jakiej serii?
UsuńJa bardzo rzadko zamawiam z Avonu, wolę produkty na żywo ;)
OdpowiedzUsuńmnie czasem coś pokusi:D
Usuń