Krem do rąk i paznokci jaskółcze ziele,czyli kolejna wygrana:)

Hej :)
Ostatni czas miałam bardzo przyjemny:)udało mi się wygrać w 4 rozdaniach:)dostałam już 2 przesyłki i jeszcze czekam na dwie;)

Dzisiaj chciałam Wam przedstawić kremik,który wygrałam w rozdaniu u:Aneni:)


Informacje od producenta:


Skład:


Moja opinia:

O ile dobrze pamiętam nigdy nie używałam kosmetyków z green pharmacy.Wychodzi na to,że to był mój błąd:))
Krem zamknięty jest w tubce,która stoi na głowie.Otwór zabezpieczony jest sreberkiem.W opakowaniu znajduje sie 100 ml.lekko żółtego kremiku.Jego konsystencja jest odrobinę gęstsza niż kremu z avonu,o którym pisałam tutaj:)
Zapach produktu kojarzy mi się z...bananem:D
Nie wiem czemu,ale jak tylko odkręciłam tubkę,to była to moja pierwsza myśl.
Krem bez dwóch zdań podbił moje serce.Zresztą nie tylko moje;D używamy go wszyscy w domu i już podejrzewam,że we wrześniu wystąpi w projekcie denko:D
Wchłania się momentalnie!Długo mogę wyczuć uczucie nawilżenia.Nie pozostawia tłustej warstwy czego nie lubię.Poza tym bananowy zapach utrzymuje się długo na rękach,a ja jak na małpę przystało banany lubię;D
Szczerze polecam.

OCENA:5!

Lubicie produkty Green Pharmacy?;)

Ps. ucho zatkane dalej.Nie pomogły nawet prysznice polecone przez kochaną arcyjoko.
Na szczęście udało mi się zapisać(prywatnie rzecz jasna bo na kasę chorych czekałabym do LISTOPADA)do laryngologa na piątek,więc w końcu się dowiem co jest nie halo..

A i dziękuję z całego serca za tak ciepłe słowa o moich włosach pod poprzednim postem:)

POZDRAWIAM:****

29 komentarzy:

  1. Ja jakoś nie przepadam za produktami tej firmy. Niby składniki w miarę naturalne, ale za mnie szczególnie dobrze nie działają :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty to masz szczęście,mi się jeszcze nie udało w żadnym wygrać :)
    Produktów Green Pharmacy jeszcze nie miałam ale na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię produkty Green Pharmacy, zwłaszcza peelingi i olejki do kąpieli :) Na ten krem już jakiś czas temu się czaiłam. Teraz mam inne kremy, ale jak tylko je zużyje to kupię sobie ten kremik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wygranych :] green pharmacy bardzo fajna firma , miałam z tej firmy szampon genialny :))
    kocham-to-5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. cieszę się, że krem Ci odpowiada :-)
    ja też go bardzo polubiłam

    OdpowiedzUsuń
  6. Och nie, myślałam że pomoże! Uparte to ucho. Mam nadzieję, że wizyta u lekarza to będzie to :)
    Lubię Green Pharmacy, mam szampon i jedwab od nich, ale kremu do rąk na razie nie kupie choćby nie wiem jaki był bo w szafie mam chyba ze cztery już do przetestowania. Ewentualnie mogę go ustawić w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szykuję się na ten produkt i kiedyś będzie mój:)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie wiem czy lubię bo nie miałam ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie spodziewałam się po nim, że może być aż tak fajny :)
    Gratuluję wygranych :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam teraz wersję rumiankową i jest całkiem ok. Chyba wypróbuję też jaskółcze ziele :)

    OdpowiedzUsuń
  11. green pharmacy dosc dobrze sie spisuje ale nie z kazdym kosmetykiem..krem na pewno fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja co do firmy GP mam mieszane uczucia, jedne kosmetyki się u mnie sprawdziły, inne nie... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny blog :) Zapraszam do mnie :
    http://koosmetykoholiczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Tego kremu nie miałam, ale chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię produkty tej firmy ,kilka poznałam a tego kremiku jeszcze nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. co myslisz o organizowaniu rozrywek dzieciom na własnym ślubie? Spotkałam się z wodzirejem ale to drogi wydatek , z osobnym stołem tylko dla dzieci albo całkowitym nie zapraszaniem ich na ślub. A może (jak ja uważam) że każdy rodzic powinien zadbać o własne dziecko i sam wybrac czy go zabierze czy nie i całe wesele zajmować się nim?

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo warto wiedzieć, że fajny, przy następnych zakupach chętnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Strasznie mnie kuszą kosmetyki tej firmy, lubię wszystko co ziołowe:]
    Ps. Nominuję Twojego bloga do LBA

    http://krwawajadzka.blogspot.com/2013/08/niespodziewana-niespodziajka.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam ten kremik, ale czeka na swoją kolejkę, mam nadzieję, że mnie również zadowoli :D

    Ano zgadza się, równiutki miesiąc pozostał do mego zamążpójścia :D Nawet nie wiesz jak ten czas mi szybko leci! Ale dooobrze, bo się nie mogę doczekać :))

    OdpowiedzUsuń
  20. oo, musze go wyprobowac kiedys :)
    +obserwujemy?
    http://tanecznedusze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam zbyt wiele kosmetyków tej firmy :) staram się wybierać kremy bez parafiny, a ten niestety ją ma, no, ale na zimę w sam raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. chyba nie używałam niczego z tej firmy, w ogóle rzadko kremów do rąk używam, bo jakoś nie lubię:p

    OdpowiedzUsuń
  23. Używam tego kremu teraz i jestem zadowolona z jego działania:) wracaj do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam go jeszcze, czytam same pozytywne rzeczy o tym kremie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzięki za informację, że paczka przyszła, wiadomo jak to z pocztą bywa ;))

    OdpowiedzUsuń
  26. W takim również wypadku kolejna małpa czyli ja musi go przetestować :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam jeszcze nic z tej firmy :p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger