Kolejny raz zaczynam przygodę z żelkami:)
Hej hej;)
Jak już niektórzy(tak,tak niektórzy,bo mężczyźni też tu zaglądają:D)zdążyliście zobaczyć na FB[klik],znowu zaczęłam swoją przygodę z paznokciami żelowymi.Parę lat temu zaczęłam coś działać,ale jakoś mnie to nie kręciło..w sumie może i nawet kręciło,ale nie wychodziło za bardzo:D
Teraz z nadmiaru czasu i nudów postanowiłam powrócić do żelkowej przygody.
Produkty zamówiłam tu.Oprócz mojego zamówienia dostałam gratisy w postaci ozdób.Dokładnie 7 słoiczków ozdób.Lubię takie gifty:D
Zamówiłam standardowo:
-żel kolorowy
-żel biały
-żel różowy
-żel przezroczysty
-tipsy(french i szklane)
-cleaner
-bloki kolorowe
-primer
-kleje
-gilotynę
-waciki
i zabrałam się za pracę:D
Kiedyś jak je robiłam ,to przeważnie trwało to ponad 2 h!Tym razem w ciąg godziny paznokcie były gotowe;)
Końcowy efekt wygląda tak:
Miałam sobie zostawić takie,ale zwątpiłam:D
Oczywiście żartuję:D
Ja jestem zadowolona z efektu:)
Jak już niektórzy(tak,tak niektórzy,bo mężczyźni też tu zaglądają:D)zdążyliście zobaczyć na FB[klik],znowu zaczęłam swoją przygodę z paznokciami żelowymi.Parę lat temu zaczęłam coś działać,ale jakoś mnie to nie kręciło..w sumie może i nawet kręciło,ale nie wychodziło za bardzo:D
Teraz z nadmiaru czasu i nudów postanowiłam powrócić do żelkowej przygody.
Produkty zamówiłam tu.Oprócz mojego zamówienia dostałam gratisy w postaci ozdób.Dokładnie 7 słoiczków ozdób.Lubię takie gifty:D
Zamówiłam standardowo:
-żel kolorowy
-żel biały
-żel różowy
-żel przezroczysty
-tipsy(french i szklane)
-cleaner
-bloki kolorowe
-primer
-kleje
-gilotynę
-waciki
i zabrałam się za pracę:D
Kiedyś jak je robiłam ,to przeważnie trwało to ponad 2 h!Tym razem w ciąg godziny paznokcie były gotowe;)
Końcowy efekt wygląda tak:
Miałam sobie zostawić takie,ale zwątpiłam:D
Oczywiście żartuję:D
Ja jestem zadowolona z efektu:)
A Wy lubicie żelki?:)
Proszę o konstruktywną krytykę;)
PRZYPOMINAM O KOŃCZĄCYM SIĘ ROZDANIU[KLIK]
A JUŻ ZA NIEDŁUGO RUSZAMY Z ROZDANIEM Z KOSMETYKAMI MAX FACTOR!!:)
niestety, ale nie lubię żeli, akrylowych ani hybryd, mam strasznie delikatne paznokcie i po takim zabiegu moje własne wyglądają do niczego i muszę je odratowywać miesiącami później..:(
OdpowiedzUsuńja tam jednak wolę swoje :D chociaż kiedyś miałam żel na swoich paznokciach, ale uratowanie ich trwało parę lat :/
OdpowiedzUsuńŁadne żelki Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńNastępne będą ze zdobieniami czy również delikatny frenczyk?
zależy jak się moje zdolności manualne rozwiną:D
UsuńWolę naturalne paznokcie, ale Twoje żeli wyglądają pięknie.
OdpowiedzUsuńja lubię i mam teraz, ale migdałki. nienawidzę kwadratowych,
OdpowiedzUsuńP.S zmieniłam nazwę bloga, teraz jestem dostępna tu http://agatasamulak.blogspot.com/ ;)
Jak na pierwszy raz po przerwie poszło Ci bardzo dobrze. Ja też kilka lat temu robiłam żele i akryle. Jednak wolę zapuszczać naturalne, bo tipsy strasznie je osłabiały. Osobiście nie przepadam za tipsami french, wolę efekt budowania białej końcówki białym żelem, bo takie tipsy skracają płytkę.
OdpowiedzUsuńja wolę naturalne ;)
OdpowiedzUsuńlubię takie delikatne efekty! są swietne :)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba jak końcówki paznokci są kolorowe.
OdpowiedzUsuńhihi ja nie mam cierpliwości i talentu :(
OdpowiedzUsuńJa wolę naturalne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńfajne, ale szerokie :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, piękne paznokcie
OdpowiedzUsuńNie wiem,czy lubię. Nigdy nie stosowałam. Chociaż całkiem ładnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńNiestety ja mogę nosić tylko naturalne paznokcie. Szkoda mi torturowac swoich wrazliwyh płytek :)
OdpowiedzUsuńJak na poczatek calkiem nie zle choc pamietaj by bardzej wypilowac bok tipsa, jest troszke jeszcze za szeroki.
OdpowiedzUsuńNa 6 zdjeciu naj bardziej na kciuku to widac wypilowane jest ze skosa, a spokojnie mozesz dopilowac go sobie by byl rowny z plytka, nie za szeroki i nie za waski i prosty bez tego skosnego sciecia.
Zle nie jest, nastepnym razem bedzie tylko lepiej :)
A ja się nie znam, to mogę Ci tylko powiedzieć, że dla mnie ładnie to wygląda bo nie jest przegięte :) w sensie na przykład tak jak na ostatni zdjęciu haha
OdpowiedzUsuńNawet ladnie Ci wyszly, ja niestety nie umiem robić chociaz fakt tez wolę naturalne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie mój styl:)
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę naturalne :) ale Twoje jak na pierwszy raz po przerwie nawet przyzwoicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam i nie zamierzam, mam długą płytkę istiwerdziłam ze nie bede na nie nic nakładać :) Twoje bardzo subtlene :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam sztucznych paznokci, moje są na tyle twarde i mocne, że nie czuję takiej potrzeby, ale Twoje bardzo ładnie wyglądają, tak delikatnie i naturalnie.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie przepadam za sztucznymi paznokciami... Jakby nie były zrobione to zawsze widać, że to nie są naturalne paznokcie.. :P Jestem za naturalnymi ;) Ale chętnie zobaczę Twoje dalsze poczynania :D
OdpowiedzUsuńŁadne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam manię żelowych paznokci i robiłam sobie non stop w domu, ale wolę zdecydowanie naturalne :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na opłakany stan moich paznokci to miałabym aż ochotę na takie żelki :)
OdpowiedzUsuńładnie, elegancko :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żelowych pazurków ;)
OdpowiedzUsuńZawsze swoje własne osobiste :D Nawet na ślub udało mi się wyhodować ładne ;)
Ale nie powiem, podobają mi się u kogoś żelowe, Twoje też :D