HIT,HIT,HIT!!!Must have wszystkich zabieganych kobiet:D

Witajcie;)
dzisiaj piątek,jutro weekend,słońce świeci..cóż chcieć więcej:D?
Dziś przychodzę do Was z absolutną bombą! z produktem,w którym zakochałam się nad życie,a wszystko dzięki wygranej u joko:* (aj low ju!:*)

Uwielbiam malować paznokcie,ale nigdy nie chce mi się czekać aż wyschną.Wiecznie łapę gdzieś wcisnę i od razu mam odcisk..moim popisowym numerem jest spanie w niewyschniętym lakierze.Nie pytajcie o więcej:D

Na szczęście wtedy z pomocą przychodzi mi on..


Nigdy wcześniej nie używałam takich produktów.Zawsze albo dmuchałam,albo puszczałam zimną wodę na ręce,albo niszczyłam całe mani(patrz wyżej.)
Od razu jak paczuszka wpadła w moje ręce,postanowiłam go wypróbować.Przyznam szczerze,że aplikacja jest bardzo ciekawa:D nie malujemy całego paznokcia,tylko puszczamy kropelkę na płytkę;)

Pierwsza kropelka tak komicznie odbiła się od paznokcia,że aż parsknęłam śmiechem:D na szczęście póżniej było już lepiej:D nie mówię,ze każda kropelka znajdowała się tam gdzie powinna,ale większość trafiała na paznokcia:D wydaje mi się,że dużym ułatwieniem była by zamiast pędzelka jakaś inna pipetka czy cuś..


A co do działania?jestem OCZAROWANA!Produkt jest BOOOOOOOOOOOOSKI!!!
Naprawdę jestem w nim zakochana! Nie wiem ile czekałam na schnięcie..Minutę??Nie więcej przyrzekam:D konsystencja jest lekko tłusta,ale nie czuć tego na paznokciu.POLECAM KAŻDEJ KOBIECIE!


CENA:ok 25zł/5,5ml
OCENA:5!


Używacie wysuszaczy?:)

27 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam produktu tego typu, ale czekanie na wyschnięcie lakieru to również moja zmora ;)
    Przydałoby mi się takie cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. o proszę mam zniżkę nie dawno mi przyszła 40% wiem już na co wykorzystam:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha cieszę się Kochana, że tak jesteś oczarowana, że trafiło na kogoś komu się spodobał ten przyspieszacz. Ja mam drugi i niestety nie mam do niego cierpliwości, tak mnie wkurza aplikacja tego czegoś że przez to nie cierpię tego produktu. Ale fajnie, że moja druga sztuka którą kupiłam powędrowała do kogoś kto naprawdę się cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy produkt. Nawet nie wiedziałam, że YR ma taki.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja w tej chwili używam wysuszacza z Essence i on właśnie ma pipetkę - świetna sprawa
    tym YR zaciekawiłaś mnie bardzo bardzo....pewnie kiedyś się skuszę, żeby porównać z Essence

    OdpowiedzUsuń
  6. Produkt chętnie nabędę przy odwiedzinach w YR, jest wart uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  7. akurat jestem u chłopaka i niedaleko niego jest yves rocher, już dziś chyba po niego pójdę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomyślę nad jego kupnem bo właśnie szukam jakiegoś wysuszacza, bo chociaż kupiłam jeden to on nie spełnia moich oczekiwań. :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używam wysuszaczy, bo zawsze nie wiem jaki kupić, ale proszę teraz dzięki Tobie będę wiedziała już w jaki się zaopatrzyć :D Bo czekanie aż lakier wyschnie to naprawdę niekiedy uciążliwe ;)

    Pozdrawiam, dzeejlo

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurka jak tak działa, to ja muszę się zaopatrzyć, bo zawsze mi się coś przed wyschnięciem lakieru psuje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja mam z Essence i też jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio mam fazę na Yves Rocher, więc będę musiała wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. :-D muszę tam wpaść po drodze z uczelni i go zobaczyć

    OdpowiedzUsuń
  14. oo fajne ;D moze jak skoncze Seche Vite to sprobuje ;D tez mialam takie popisowe numery, a SV to moj pierwszy wysuszacz takze póki co jestem zadziwiona jego dzialaniem ;D i ze w ogole cos moze tak ulatwic zycie ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. hm raczej nie kupię ;p rzadko maluje paznokcie w sumie.

    OdpowiedzUsuń
  16. nie korzystam z takich produktów, ja stosuję albo zimną wodę albo oliwkę, ale przede wszystkim lakiery szybkoschnące :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiedziałam,że Yves Rocher ma coś takiego w swojej ofercie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja kupiłam nie dawno wysuszacz z Sally Hansen i też jestem nim oczarowana, zawsze miałam problem z jakimiś odgnieceniami a teraz maluję nim paznokcie na koniec czekam góra 3 minutki, a paznokcie są idealnie gładkie!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. W sumie nigdy nie używałam i nawet nie wiedziałam, że takie produkty istnieją ;)
    ☯ blog

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie czytałam u Joko, że jest beznadziejny i nie wiedziałam co o nim myśleć :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja się pozbyłam problemu "pościelowych wzorków" już rok temu, kiedy zaczęłam używać Seche Vite :-) Teraz mam Essie Good to go i też jestem zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiedziałam, że YR ma wysuszacz w swojej ofercie.

    OdpowiedzUsuń
  23. o kurcze przydałoby mi się takie cudeńko ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Generalnie bardzo lubię Yves Rocher, choc nie miałam od nich nic do paznokci. Mam podobny wysuszacz z Essence i też jest całkiem fajny. Ten zapowiada się nieźle, choć cena trochę wysoka w porównaniu z innymi. Wypróbuj sobie też najzwyklejszą oliwkę - działa podobnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawe, ja też mam problem z lakierami typu odbita pościel ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakoś nie mam z tym problemu ale przynam że produkt dość ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger