Zjedz mnie, zjedz mnie please!
Witajcie;)
Jestem tak niewyspana.. Wczoraj poszłam o 2:00 spać, bo się uczyłam..Dobra koniec marudzenia;) Zapraszam na notkę o niekalorycznym przysmaku:D
Kto z nas nie zna żeli OS? No chyba każda zna;) Ja przyznam, że namówiła mnie na nie szwagierka. Ten żel jest moim trzecie i przyznam, że żaden mnie nie zawiódł. Lubicie delicję?:) Ten produkt pachnie tak samo! Autentycznie. Ja nie wyczuwam w nim w ogóle chemii. Uwielbiam ten słodki zapach, przełamany lekką pomarańczką;)
Wiem, że niektóre z Was narzekają na wysuszanie, słabe pienienie. Powiem szczerze, że ja nigdy nie miałam z tym problemu. Dla mnie konsystencja i wydajność są idealne. Kolorek przykuwa uwagę, też trzeba o tym powiedzieć:D
Butelka jest typowa dla żeli OS. Otwierana na klik. Dla mnie to idealne rozwiązanie. Pod koniec można obciąć połowę opakowania i wydobyć resztę żelu. NO PROBLEM:) Nic się nie zmarnuje;)
PODSUMOWUJĄC:
Krótka notka, bo nic więcej nie trzeba pisać;) Cudny zapach, fajna konsystencja i naprawdę warto go mieć:D
Jestem tak niewyspana.. Wczoraj poszłam o 2:00 spać, bo się uczyłam..Dobra koniec marudzenia;) Zapraszam na notkę o niekalorycznym przysmaku:D
Kto z nas nie zna żeli OS? No chyba każda zna;) Ja przyznam, że namówiła mnie na nie szwagierka. Ten żel jest moim trzecie i przyznam, że żaden mnie nie zawiódł. Lubicie delicję?:) Ten produkt pachnie tak samo! Autentycznie. Ja nie wyczuwam w nim w ogóle chemii. Uwielbiam ten słodki zapach, przełamany lekką pomarańczką;)
Wiem, że niektóre z Was narzekają na wysuszanie, słabe pienienie. Powiem szczerze, że ja nigdy nie miałam z tym problemu. Dla mnie konsystencja i wydajność są idealne. Kolorek przykuwa uwagę, też trzeba o tym powiedzieć:D
Butelka jest typowa dla żeli OS. Otwierana na klik. Dla mnie to idealne rozwiązanie. Pod koniec można obciąć połowę opakowania i wydobyć resztę żelu. NO PROBLEM:) Nic się nie zmarnuje;)
PODSUMOWUJĄC:
Krótka notka, bo nic więcej nie trzeba pisać;) Cudny zapach, fajna konsystencja i naprawdę warto go mieć:D
Lubicie ich żele?:)
ja bardzo lubię żele os, bo mają takie super zapachy! tego nie miałam ale napewno w okresie zimy do mnie wpadnie : )
OdpowiedzUsuńJuż Cię jem :D
OdpowiedzUsuńjakbym chciała mięta czekolada <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam te żele:)
OdpowiedzUsuńA ja go właśnie nie lubiłam, strasznie kiepsko się pienił i był jakiś taki galaretowaty ;)
OdpowiedzUsuńMiałam o tym zapachu żel z Luksji - jak delicje pomarańczowe :D
OdpowiedzUsuńAle po jakimś czasie zaczął mnie męczyć (1L, biorąc pod uwagę że nie mam wanny to sporo :))
Uwielbiam ten żel za zapach.
OdpowiedzUsuńMi się ten zapach nie podoba,uważam że ten zielony limonkowy jest o wiele lepszy :)
OdpowiedzUsuńZapach też polubiłam, choć jako żel polubiłam go średnio :) Teraz kupiłam wersję kokosową :)
OdpowiedzUsuńMam ten żel i zapach mnie męczy po dłuższym czasie,zdecydowanie wolę malinę z wanilią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam ten żel i zapach mnie męczy,zdecydowanie wolę malinę z wanilią :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny jest zapach tego żelu, chyba mój ulubiony OS! :))
OdpowiedzUsuńCzekoladowy miałam płyn do kąpieli i mnie strasznie wysuszał, teraz drugie podejście tym razem do żelu p/p limonkowy...
OdpowiedzUsuńz OS już chyba każdy zapach miałam i bardzo lubię te żele, w moich zapasach jest ich największa ilość :)
OdpowiedzUsuńA ja nie znam! Cóż może jestem wyjątkiem, ale nie miałam ich. Kuszący produkt, lubię jak żele i płyny tak ładnie pachną, że chce się je zjeść;) Z Luksjii miałam fajne płyny do kąpieli np. karmelowy ślicznie pachnie.
OdpowiedzUsuńZapachy mają obłędne i bardzo apetyczne:) Z rana idealne dla niejadków:)
OdpowiedzUsuńMiałam i był przyjemny. A teraz używam kokosowego <3
OdpowiedzUsuńCzy ta konsystencja jest glutowana!? Bo właśnie z tym kojarzą mi sie te żele, miałam jeden i dziękuję bardzo, ale jakoś nie mam ochoty na kolejny :D:D :) Wierzę na słowo, że zapach piękny, ale jeśli to taki glutek to ja go nie chcę :P
OdpowiedzUsuńLubie OS dobre żele i tanie
OdpowiedzUsuńA ja wciąż nie mogę się do nich przekonać.
OdpowiedzUsuńMam taki żel ale zapach chyba śliwki w czekoladzie albo coś w tym stylu, świąteczny ;)
OdpowiedzUsuńNominuję cię do Liebster Award :D Szczegóły znajdziesz Tutaj --------> http://carlacosmetics.blogspot.com/2014/05/liebster-award.html
kiedyś go wąchałam - bardzo mi się spodobał, ale jak na razie jestem na etapie zuzywania tego co mam
OdpowiedzUsuńchłopak by mnie chyba pogryzł po prysznicu z tym żelem :D
OdpowiedzUsuńkupuje! :D
Uwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie ostatnio dwa, ten właśnie i limonkowy. Obłędnie pachną :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele OS! Mi tam skóry nie wysuszają, pienienie się jest OK, a zapachy obłęd! :D
OdpowiedzUsuńAle tego akurat nie miałam ;)
Ja bardzo nie lubię tej firmy niestety.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek nie można im odmówić ładnych opakowań z pomysłem :)
Ja ostatnio dopiero poznałam ten żeli i firmę :) ,ale jeszcze nie użyłam :P
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te żele, nie mam im nic do zarzucenia :)
OdpowiedzUsuńmiałam jeden i może trochę słabo się pienił, ale jakoś mi to bardzo nie przeszkadzało :D
OdpowiedzUsuńoo nie.. zgłodniałam :D
OdpowiedzUsuńAnanaska miałam, pachniał upojnie :D - mył i pienił się całkiem dobrze. Nie wysuszał ale tez bynajmniej nie nawilżał :D
OdpowiedzUsuńDo tej pory używałam cytrynowego żelu OS ... jakoś mnie nie ujął. Ale ostatnio wraz z magazynem Cosmopolitan zakupiłam następnym limonkowy ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie te żele nie przemawiają
OdpowiedzUsuń