Czy silikony są fajne? Zdjęcia + opinia.






Witajcie;)

Kolejny chwytliwy tytuł:D Naprawdę, ten marketing na studiach się przydaje:D. Dziś przychodzę do Was z recenzją silikonowych ramiączek do biustonosza, które dostałam od firmy Julimex




W sklepie mamy naprawdę spory wybór ramiączek ozdobnych. Ilość wzorów naprawdę zachwyca, założe się, że każda z Was znajdzie coś dla siebie. Dlaczego wybrałam różyczki? Przyznam szczerze, że sama nie wiem:D. Tez wzór rzucił mi się w oczy jako pierwszy, ale powiem Wam w tajemnicy, że oglądałam jeszcze inne modele kilka razy. Osobiście częściej takie ramiączka używam latem do jakiejś bluzki bez pleców, czy bez ramiączek. W zimie wiadomo, i tak szelki przykryte są pod ubrankami :).


 Urocze prawda?:) Kiedyś miałam uraz do silikonowych ramiączek, bo zawsze miałam takiego pecha, że je urwałam. Tak wiem, jestem mistrzem delikatności. Denerwowało mnie też to, jak na upałach przyklejały mi się do ciała i potem to tak fajnie bolało jak odklejałam:D. Na szczęście z tymi ramiączkami nie dzieje się nic podobnego. Regulowałam je, nic się nie urwało, nie pękło. Nie przyklejają się do ciała i bardzo dobrze utrzymują biustonosz.
A tak prezentują się na ciele. Nie pytajcie czemu mam takie czerwone ramię, bo nie wiem:D


Reasumując: Bardzo ładne, idealnie podtrzymujące biust ramiączka. Duży wybór, niska cena. Czego chcieć więcej?:) Do kupienia tutaj.

Produkt dostałam w ramach współpracy z firmą



16 komentarzy:

  1. Ja zrezygnowałam z takich ramiączek ponieważ też miałam pecha, ciągle się urywały. Może te faktycznie są mocne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze! Tytuł strasznie chwytliwy ;) Ja silikonowych ramiączek nie lubię, jednak te są bardzo ładne :D

    Zapraszam do mnie:
    http://aleksandra-rutana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś używałam takich ramiączek, ale nie było rewelacji z nimi, już od dawna nie używałam ich :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam jako nastolatka takie szelki, ale były dodane gratis do jakiegoś biustonosza, a ich jakoś była tak zła, że nie dało się ich nawet nosić, bo non stop się odpinały :(

    OdpowiedzUsuń
  5. A myślałam,że dowiem się gdzie dobrze i tanio biust sobie zrobić:-)
    Ramiączka takie stosuję i lubię:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam takie ramiączka do sukienki studniówkowej która miała na ramionach siateczkę, szczerze mówiąc nie było to najlepsze rozwiązanie bo ramiączka trochę mnie uwierały, ale przyznam, że są na pewno wygodniejsze od stanika bez ramiączek, który nie sprawdza się w tańcu ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo nie lubię takich ramiączek, wolę już wogóle biustonosza nie ubierać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. mi takie ramiaczka nigdy się nie podobały i nigdy takich nie nosiłam i nie mam nawet zamiaru ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. Hah po tytule myślałam, ze chodzi o jakiś składnik kosmetyków :D Ja sięgałam po takie ramiączka przy sukienkach typu gorset, tak żeby biustem nie świecić jakby się ten osunąć miał :D

    P.S Zapraszam na gwiazdkowe rozdanie  
    http://esm-beauty.blogspot.com/2014/12/gwiazdkowe-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  10. a już się szykowałam na dyskusję o sztucznych cyckach :D rzadko kiedy sięgam po takie ramiączka - nie mam do nich cierpliwości :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Hm... napisałaś to: "Denerwowało mnie też to, jak na upałach przyklejały mi się do ciała i potem to tak fajnie bolało jak odklejałam:D. Na szczęście z tymi ramiączkami nie dzieje się nic podobnego" A jak to sprawdziłaś skoro mamy grudzień i raczej nie chodziłaś po słońcu z tymi ramiączkami na wierzchu? :P Trochę nielogiczne, ale w końcu współpracowy produkt, to trzeba znaleźć jakieś zalety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a skąd wiesz czy ja nie dostałam i testowałam produkt latem, a teraz dodaję dopiero recenzję?:) Po co tyle jadu w ludziach?;)
      Koniec końców miło, że czytasz ze zrozumieniem moje posty:)

      Usuń
  12. o matko, ale wspomnienia, jak byłam mała to bardzo lubiłam takie ramiączka! teraz niestety mój biust żyje swoim życiem i potrzebuje mocniejszego podtrzymania, bo jest po prostu za ciężki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. hahahahhakocham Twoje tytuły :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam chyba tylko raz czy dwa takie silikonowe ramiączka, ale szybko się przerwały.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger