Powoli przekonuje się do fioletów :)
Witajcie :)
Ogólnie lubię fiolety, jak najbardziej. Wiem, że do moich zielonych oczu pasują, jednak mimo wszystko się ich boję. Boje się podkreślenia cieni pod oczami, kontrastu.. Koniec końców zdecydowałam się i pokazuję Wam efekty :). Wydaje mi się, że nie jest źle i będę z fioletami eksperymentować częściej :)
Ślicznie Ci w fiolecie☺
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuńcudnie *_*
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJa też przekonałam się do fioletów:))) ładnie Ci w nich:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Mówisz, że blondynkom pasują?:D
Usuńz takimi ustami wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńKocham tą pomadkę :)
UsuńPasuje Ci bardzo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie ci w nich :)
OdpowiedzUsuńja znowu uwielbiam fiolety na oczach :)
OdpowiedzUsuńa jaki masz kolor oczu:)?
UsuńŁadnie ci w fioletach :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś tylko fioletów używałam, ale teraz uważam, że wyglądam, jakbym oko miała podbite :D
OdpowiedzUsuńFioletowe odcienie jak najbardziej pasują do Twojej twarzy.
OdpowiedzUsuńTakże lubię, świetnie podkreślają zielone oczy :-)
OdpowiedzUsuńKusisz !
OdpowiedzUsuńja ostatnio często sięgam po fiolety w moim makijażu :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam fiolety, malowałabym się tylko nimi :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) ja lubię fiolety, pasują do moich oczu ;)
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo bardzo Ci pasują :)
OdpowiedzUsuńI pięknie Ci w nim ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tym fiolecie :)
OdpowiedzUsuńmasz sliczny kolor oczu i cieple fiolety bardzo ladnie uwydatniaja kolor teczowki:)
OdpowiedzUsuńbardzo Ci pasuję:):D
OdpowiedzUsuńDobrze wyszło :)) Ja we fioletach wyglądam jakbym miała podbite oczy :((
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w takim kolorze ;)
OdpowiedzUsuń