Czy kolor nude jest nudny?:)
Witajcie;)
Przez tą pogodę mi się nic nie chce. Za ciepło źle, za zimno też nie dobrze... jeszcze od kilku dni siedziałam nad dość ważnym projektem i praktycznie na nic nie miałam czasu. Dziś można powiedzieć, że jest w pełni gotowy i przychodzę do Was z postem i pytaniem, czy kolor nude jest nudny?:)
Długo szukałam idealnego koloru nude. Uwierzcie mi, bardzo długo. Zazwyczaj trafiałam na perłowe odcienie, albo na błyszczyki, które nie oszukujmy się, nie były nawet fajne nie mówiąc o tym, że mogłabym je porównać do ideału. Z pomocą przyszła mi facebookowa grupa makijażowa. Dziewczyny podały mi wiele pozycji idealnych kolorów nude, ale zaufałam jednej osobie, którą czytam od dawna i wiedziałam, że jeżeli ona mi coś poleci, to na pewno nie będzie to kitem. Nie myliłam się. Podczas robienia zamówienia na e-zebra przeszukałam cały ich sklep w poszukiwaniu produktów Essence i znalazłam. 'Porcelanowa laleczka' trafiła do mnie.
Ja wiem, że większość z Was twierdzi, że dla blondynki, a szczególnie dla mnie kolor nude to zabójstwo. Mówicie, że mi nie pasuje, że ładnie mi w różu, ale co ja poradzę na to, że zakochałam się w tym kolorze?:) No co? Uwielbiam takie delikatne usta, wydają mi się mega dziewczęce, ale przy tym bardzo eleganckie. Bałam się, że szminka będzie zawierała albo drobinki, albo brokat. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Szminka jest zamknięta w jednokolorowym opakowaniu. Praktycznie nie ma na nim nic napisane. Jedynie na spodzie widnieje informacja o numerku produktu i jego nazwie. Na pomadce wytłoczone jest duże 'E', które nawiązuje do nazwy firmy.
Szminka NIESAMOWICIE nawilża. Po pomalowaniu nią ust czuję, jakbym nałożyła wcześniej jakiś balsam ochronny. Cudowne uczucie. Utrzymuje się standardowo, jakieś 2-3 h? Zjada się w miarę równo. Jest idealnie dopasowana do moich ust i powiem Wam, że jestem w niej zakochana!!
A tak wygląda na moich ustach
A Wy lubicie nude?:)
Przyjemny odcień :)
OdpowiedzUsuńdla mnie nude zawsze będzie modny!
OdpowiedzUsuńja akurat z nudziakami muszę uważać, bo większość kolorów nie pasuje do mnie więc troszkę muszę się naszukać odpowiedniego :)
OdpowiedzUsuńJa wolę bardziej różowe odcienie, ale ten też jest fajny. :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek, właśnie takie najbardziej lubię na swoich ustach :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tym odcieniu:)))
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor, i co kusisz kolejną szminką ;))) mam ich stanowczo za dużo ;)) a ten kolor faaajny
OdpowiedzUsuńOsobiście uważam, że wbrew temu co mówią do twarzy Ci w tym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńMogła byś podesłać mi link do sklepu? Jestem ciekawa innych odcieni..:)
niudziaki są ponadczasowe, ja uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLubię nudziaki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńLubię teoretycznie ale nie mogę trafić na taki który dobrze mi pasował :-)
OdpowiedzUsuńNie znałam jej, ale wygląda bardzo fajnie i pasuje Tobie :)
OdpowiedzUsuńidealnie dopasowany kolor nude, zawsze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w takich nudziakach po uszy! :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nudziaki! :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam nudziakowe odcienie szminek i w sumie najczęściej się nimi maluję i najlepiej się w takich odcieniach czuję tak na co dzień :) A co do tego gadania, że blondynkom nie pasuje, e tam. Dla mnie wyglądasz po prostu bardzo naturalnie a usta są ładnie podkreślone :) Tylko na plus Kochana :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam nudziaki :)
OdpowiedzUsuńMaluję usta takim odcieniem, ale dosyć rzadko:)
OdpowiedzUsuń