Przełom w rozczesywaniu włosów:)

Witajcie :)
W końcu mamy weekendzik prawda? Ja niestety jestem w szkole, ale niedługo, więc przeżyję :) Byłam dziś na małych zakupach kosmetycznych, ale o tym już wkrótce :)
Dziś przychodzę do Was z akcesorium do włosów, które dostałam w ramach współpracy z firmą, do której mam niesamowity sentyment i absolutnie każda nasza współpraca jest udana a produkty które dostałam, NIGDY mnie nie zawiodły. Mowa oczywiście o Deni Carte. Jeżeli jesteście ciekawi, co konkretnie zrewolucjonizowało moje podejście do rozczesywania włosów, koniecznie musicie zostać ze mną do końca :)


Jak wiecie, albo i nie wiecie :) czesanie, to jedna z niewielu czynności, których absolutnie nienawidzę robić. Serio, nie wspomnę o tym, że czesanie po umyciu to katorga. Być może jest to spowodowane faktem, że moje włosy są przesuszone i nie oszukujmy się, potraktowane w dalekiej przyszłości rozjaśniaczem, który zrobił z nich siano.Zazwyczaj od razu po umyciu werbuje do rozczesywania moją mamę jak jestem u rodziców albo M. jak jestem w domu. O ile moja mama lubi to robić, bo przecież któż inna jak nie ona rozczesywała mi moje włosy po pas i robiła warkocze jak byłam dzieckiem, o tyle mój M. musi mieć 'dzień' na rozczesywanie włosów. Jeżeli ma nastrój, ok- nie ciągnie mnie i nie denerwuje się zbytnio:D. Niestety, jeżeli trafię na 'nie-dzień' mam ochotę obciąć się na łyso, bo on nie umie tego rozczesać, a ja też sama sobie z nimi nie radzę. Włosy po pupę to na pewno wielka radocha, ale też droga przez mękę właśnie w takich sytuacjach. Miałam już TT, miałam grzebień z rzadkim włosiem... A może w końcu by trafić na szczotkę 2w1?:)


Szczotka trafiła do mnie w dość ciekawy sposób :). Zgłosiłam się na fanpage'u Deni Carte do akcji, w której do przetestowania były dwa maluszki :). Mowa oczywiście o gąbeczkach do nakładania podkładu/korektora BEAUTIFUL WATER DROP PUFF BLENDER STYLE MINI. Miałam kiedyś dużą gąbkę od nich i byłam niesamowicie zadowolona. Można powiedzieć, że właśnie z nią wchodziłam w 'gąbkowy świat' jeśli chodzi o nakładanie podkładu i nawet w którymś GRWM na kanale wspominałam jak mi jej brakuje.Zostałam wybrana w akcji i firma zaproponowała, że oprócz gąbeczek wyśle mi jeszcze ich nowości. No tak jak mówiłam- nie można się na nich zawieść :). Nie wiedziałam co to jest i byłam bardzo zaskoczona, jak zobaczyłam szczotkę. Wstyd się przyznać, ale na ich stronie zazwyczaj zawsze skupiałam się na kolorówce, a przede wszystkim na rzęsach, które uwierzcie mi, powalają na kolana i przebijają Ardell!  Przejrzałam stronę po otrzymaniu paczki i rzeczywiście znajdują się tam również akcesoria do włosów.


Pierwsze na co zwróciłam uwagę to kolor <3. Piękny, morski, letni, kojarzący się z najlepszym okresem roku czyli wakacjami. Turkus ma jednak w sobie to coś co sprawia, że od razu myślę o wczasach :). Szczotka posiada dłuższe i krótsze ząbki, które w przypadku długich i gęstych włosów są zbawieniem. Mało tego! Ma rączkę, która idealnie dopasowuje się do dłoni! Jest to o wiele praktyczniejsze jeżeli chodzi o czesanie.  Podczas czesania wyciąga naprawdę bardzo malutko włosów. Mokre włosy rozczesuje bez problemu. Wiadomo, zdarza się, że jak jest jakiś kołtun, to powstają małe turbulencje na pokładzie, ale jest to chwilowe i zaraz wszystko wraca do normy. Czesanie suchych włosów to bajka:). Tak jak mówię, mam już dość długie i gęste włosy, ale szczotka radzi sobie z nimi bez problemu!


Osobiście szczotkę mogę polecić każdemu. Skoro na moich wysokoporowatych włosach się sprawdził, to podejrzewam, że u Was też zadziała :)
ps. Zyskał również rekomendację od moich 'fryzjerów', czyli mamy i M.;)
A tak wyglądają moje włosy po wyjściu od fryzjera.


Znacie tą szczotkę?:)
Koniecznie musicie poznać!!!

ZGŁASZAJCIE SIĘ NA ICH PROFIL! SZUKAJĄ TERAZ BLOGEREK/VLOGEREK DO PRZETESTOWANIA EFEKTU SYRENKI KTÓRY RÓWNIEŻ MAM I JESTEM W NIM ZAKOCHANA!! (Prawie tak jak w kolorkach:D)

KLIK

21 komentarzy:

  1. OMG. Niezły efekt :)) Po prostuu ekstra :)
    Obserwuje i zapraszam do mnie ;)) moze Tobie tez sie u mnie spodoba tak jak mi u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne włosy *,* Muszę się rozejrzeć za tą szczotką. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Już wkrótce będzie na stronie Deni Carte <3

      Usuń
  3. Coś ciekawego :) Podobny do TT :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor <3 Mam coś podobnego z chin ;) I też bardzo polubiłam ^ ^

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja używam TT i u mnie sprawdza się bardzo dobrze. Sama miałam kiedyś okropne problemy z rozczesywaniem włosów i nienawidziłam tego. Potem ścięłam i nawet jak mi odrosły nie miałam już z nimi żadnych problemów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Włosy masz zjawiskowe. Co do szczotki to mam TT i jestem z niego zadowolona. Tu przewagą jest zdecydowanie rączka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja myślałam, że TT to zjawisko :D piękna masz te włosy no!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna szczotka ;-) jak TT tylko ma uchwyt ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ długie włosy, ja się chyba nigdy takich nie doczekam :)

    OdpowiedzUsuń
Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger