Moje narzędzie do pracy- Chmiurio



Witajcie!
Ale się cieszę, że już połowa tygodnia chociaż muszę przyznać, że ten leci mi niesamowicie szybko. W sumie aż trudno mi uwierzyć, że jeszcze tylko kilka dni i koniec wakacji! Współczuję wszystkim tym, którzy muszą wrócić do szkoły ;).
Dziś przychodzę do Was z wpisem o pewnym narzędziu które mi, jako bloggerowi, oraz pewnie wielu z Was jest w stanie ułatwić życie! Jeżeli jesteście ciekawi o czym mowa, zapraszam na post!




Zanim założyłam bloga, niejednokrotnie zastanawiałam się jak to jest, że Ci ludzie który piszą potrafią jeszcze studiować, prowadzić dom i mieć inne pasje poza blogowaniem, Szczerze wydawało mi się to nie dorzeczne bo należę do tych osób, które robią coś albo na 100% albo wcale. Życie zweryfikowało moje myślenie wtedy, kiedy sama założyłam swoje miejsce w sieci. Na początku wszystko było proste. Pisałam sobie kiedy chciałam, nie miałam też wielu współprac na koncie, więc wszystkie jakieś tematy ‘biurowe’, czy okołobiznesowe miałam w głowie. Lata leciały, blog się rozwijał, a ja zaczęłam tracić panowanie i kontrolę and tym wszystkim. Inaczej zachowujesz się i inaczej tworzysz, jeżeli blog jest tylko Twoją odskocznią. Sporo zmienia się wtedy, kiedy blog stanowi również Twoje źródło utrzymania. Wtedy musisz się zorganizować, musisz pamiętać o zleceniach, bo w tej branży można nawalić tylko raz. Jeżeli zaczniesz zapominać o zadaniach, zaczniesz robić wszystko od niechcenia-przepadniesz. Potem ciężko się wygrzebać z tego wszystkiego i z powrotem wybić, żeby zostać zauważonym przez reklamodawców. 




Na początku wystarczył mi zwykły zeszyt. To w nim zapisywałam wszystkie pomysły, inspiracje i ogólnie jakoś to szło. Wpisywałam tam również wymagania co do konkretnych współprac, daty publikacji itd. Potem zwykły zeszyt przestał mi wystarczyć. Zresztą wiecie, lepiej jest jak coś masz w komputerze, bo wtedy nawet na wyjeździe mam do tego dostęp, kiedy np. zapomnę notatek. Na początku tworzyłam w wordzie i excelu. Było to jakieś rozwiązanie, które służyło mi około 2 lat. Potem, przez przypadek trafiłam na platformę https://chmiuro.pl/pl. Szczerze? To był strzał w 10!
Platforma jest szalenie prosta w obsłudze, ale niesamowicie pomocna w prowadzeniu firmy czy bloga. Możecie na niej zaplanować wszystko. Ja zazwyczaj rozpisuję w niej wpisy i zapisuję najważniejsze warunki współprac + terminy. Uwielbiam zapisywać tam zadania, prowadzić swój kalendarz działań i tworzyć listy mailingowe. Co najważniejsze, platforma jest za darmo, więc może ją przetestować każdy. 

 



Jak widzicie zaplanowałam zadanie, wykonam, odhaczę i mam świadomość, że moja praca została wykonana. 
Polecam to miejsce w sieci nie tylko tym z Was którzy prowadzą bloga, ale również właścicielom firm, którzy w natłoku obowiązków obawiają się, że o czymś zapomną. To narzędzie CRM uporządkuje Wasze wszystkie miejsca i zadania w jednym miejscu!

A Ty znasz Chmiuro?
Jak organizujesz swoją pracę?

 

14 komentarzy:

  1. nigdy wcześniej nie słyszałam o Chmiuro ale chętnie odwiedzę tą platformę i sprawdzę

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest wiele sposobów organizacji, które są skuteczne i co najważniejsze darmowe. Z tego nie skorzystam, bo po co płacić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej platformie, ale we wrześniu ją założę, bo teraz będzie mi coraz trudniej wszystko planować

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam i raczej nie chcę poznawać bo blog to jest dla mnie odskocznia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja teraz powoli zaczynam go traktować jak pracę, więc sama rozumiesz:)

      Usuń
  5. Ooo miło poznać nową platformę do organizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zaprojektowałam swój własny planner i większość notuję właśnie w nim. Mam też tablicę suchościeralną naklejoną na szafę obok biurka, gdzie notuję markerem notatki na szybko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger