Równowaga musi być..dbałam o stopy,dbam i o ręce;)

Hej:)
Bez zbędnego przedłużania dzisiaj przychodzę do Was z recenzją duetu od perfecty,a mianowicie:



I żeby zachować jakąś kolejność zacznę od peelingu:)


Informacje od producenta:


Skład:


Sposób użycia:


Moja opinia:

W saszetce(która jak zawsze otwiera się okropnie) można znaleźć 6 ml.białego produktu.Osobiście nie zauważyłam drobinek.Na początku myślałam,że to jeden ze średnich zdzieraków,jednak po zakończeniu peelingu moje dłonie były dość czerwone.Zapach jest bardzo podobny do duetu do stóp,który kiedyś już opisywałam.Szata graficzna dość przyjemna dla oka;) Kojarzy mi się rzeczywiście ze SPA:)
Po wykonaniu peelingu zmywamy dłonie.Są one NIEZIEMSKO śliskie.Naprawdę !Nie wiem jakbym je olejem posmarowała albo czymś podobnym..Osuszamy i przechodzimy do...


Informacje od producenta:


Skład:


Sposób użycia:



Moja opinia:
Zapach,szata graficzna,kolor bez zmian:)
Maska ma konsystencję kremu NIVEA coś podobnego.Moim zdaniem na 1x jest jej za dużo,ale na 2x się nie opłaca aplikować bo peelingu akurat wystarcza na 1 zabieg.
Trzymałam 15 min i mimo wszystko nie wchłonął się cały produkt.Wmasowanie też nie pomogło.Generalnie została tłusta warstwa,którą bardzo ciężko się zmywa.

Podsumowując.
Warto jednak troszke się pomęczyć,ponieważ efekt końcowy jest super;)
Dłonie są mięciutkie,gładkie i aż chce się je dotykać:D
Dużo lepiej się sprawdza niż parafinowa kuracja z MARION


CENA:ok 3 zł/2x6ml
OCENA:-5(Za tą śmiesznie tłustą,trudną do zmycia warstwę)



Rozpieszczacie czasem swoje dłonie:)?

A tak trochę zmieniając temat,polecam super romantyczną playlistę:)
Być może przyda się na nadchodzący weekend:)



Całuję;*

17 komentarzy:

  1. Muszę koniecznie wypróbować ;)
    Chociaż z kuracją parafinową od Marionu też się polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też efekt bardzo się spodobał i zamierzam kupić kolejną saszetkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. również bardzo pozytywnie oceniam ten produkt i ten wulkaniczny do stóp też mi przypadł do gustu;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro tak fajnie działa to chwilowe pomęczenie się ze zmyciem nie jest takie złe.
    Mery siedzę sobie sama w domu, rozmyślam, palę świeczki, wrzuciłam Twoją play listę, zaraz się poryczę hahaha.

    OdpowiedzUsuń
  5. z tych maseczek to miałam tylko do stópek. Czas również zainwestować w rączki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię tego typu saszetki do dłoni i stóp. Jak trafiam na nie w Biedronce to zaraz kupuję :) Miałam z kilku firm. Wszystkie się całkiem fajnie sprawdziły. Nie są niezbędne, można je zastąpić np. peelingiem z kawy albo cukru i dobrym kremem, ale ja do nich i tak chętnie wracam :) Takie małe domowe Spa.

    OdpowiedzUsuń
  7. mm na dłonie takich rzeczy nie stosuję ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Hey nominowałam Cie do nagrody Liebster award
    Zapraszam ;*
    http://zmisia.blogspot.com/2013/09/libster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam ten produkt ,fajnie działa na dłonie - to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja nie znam, ale lubię takie połączenie, w sensie peeling + maska :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy nie używałam peelingu do rąk:) widzę, że fajna sprawa, spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam Perfecte za wszystkie ich produkty do pielęgnacji!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z Perfecty miałam tylko maseczki do twarzy i byłam z nich bardzo zadowolona. Ten duet też wygląda bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. też stosuję ten produkt od czasu do czasu :) jestem z niego bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  15. mam manie smarowania dłoni i stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeszcze nie używałam maski na dłonie, ale chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger