Na pierwszy ogień idzie eyeliner:)
Witam,
Ostatnio pisałam Wam o współpracy,
którą nawiązała z Deni Carte.
Wybrałam sobie do testów między
innymi wodoodporny eyeliner:
Jak się u mnie sprawdził?:)
Jako że ostatnio bardzo polubiłam takie
szybkie makijaże postanowiłam,że pójdzie on na pierwszy ogień do testów.Na tych ekspresowych make-up'ach ucierpiał mój dotychczasowy
eyeliner bo się po prostu skończył:)
Ten produkt posiada bardzo cieniutki
pędzelek.Prawdę mówiąc pierwszy raz widziałam taki.
Na początku się bałam,że nie dam
sobie rady nim namalować równej kreski,ale wręcz przeciwnie,co
będziecie mogły ocenić za chwilę;)
Eyeliner jest bardzo trwały.Nałożony
około godziny 12.00 trzymał się do 21.00 bez szwanku mimo
tego,że byłam na zakupach,a warunki pogodowe były iście zimowe;)
Nie rozmazał się nie pokruszył.
Ma intensywnie czarny kolor.Idealny jak
dla mnie.Niestety niejednokrotnie trafiałam zamiast na czarny to na
grafit albo jakiś brąz;/
Cena:ok 17 zł.
Ocena:5
Produkt dostałam w ramach współpracy z deni carte
*Fakt,iż dostałam produkt za darmo nie wpłynął na moją opinię
No i jak Wam się podoba;)?
Ja jestem bardzo z niego zadowolona;)
Ładnie wygląda, ja jednak wolę eyelinery w pisaku ;)
OdpowiedzUsuńmarzy mi się taki eyeliner:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Cienki pędzelek dobrze się sprawdza kiedy kosmetyk jest świeży i nie nabiera się go zbyt dużo, poten sporo go się marnuje wycierając nadmiar o dłoń… Daj znać jak się zachowuje kiedy trochę podeschnie :) Na razie wygląda super :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna kreska ci wyszla :) ja mam zawsze problemy :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajny liner :)
OdpowiedzUsuńBardzo wytrzymały :)
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście wygląda na intensywny i dobrze napigmentowany ;)
OdpowiedzUsuńja mam swój ukochany z Wibo :)
OdpowiedzUsuńchyba jednak wolę Wibo, jest tańszy :)
OdpowiedzUsuńAle cieniutki pędzelek faktycznie, na pierwszy rzut oka myślałam, ze to eyeliner w pisaku (takie lubię najbardziej).
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje, pędzelek rzeczywiście cieniutki :)
OdpowiedzUsuńWygląda precyzyjnie :)
OdpowiedzUsuńFajny ;-) ja nie używam eyelinera ;p
OdpowiedzUsuńlubię takie eyelinery ;)
OdpowiedzUsuńładna, równa kreska
OdpowiedzUsuńbardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę ciekawie :) a do tego jak ma rzeczywiście czarny kolor a nie jakiś grafit, to chętnie bym się na niego skusiła :)
OdpowiedzUsuńW sumie to nie wygląda na tym zdjęciu na czarny ;) Ale kreseczka równiuteńka :) Ja muszę nad swoją poćwiczyć ;(
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy :) Moje ulubione eyelinery to Superlines z Loreal :) Pisałam o nich jakiś czas temu - uwielbiam ich aplikator. Nie przepadam za takimi pędzelkowymi końcówkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
Moim faworytem jest Wibo, ale widać, że ten też jest warty uwagi. I co najważniejsze mocno czarny :)
OdpowiedzUsuńAle ładna kreseczka, nono! :)
OdpowiedzUsuńJa się nie umiem eyelinerami posługiwać :P
pierwszy raz widzę tę firmę, ale narobiłaś mi ochoty na ten eyeliner ;) Szukam czegoś idealnie czarnego i trwałego. Aaa i uwielbiam takie pędzelki w eyelinerach :P
OdpowiedzUsuńPo ostatnich rewelacjach dotyczących tej firmy, mam mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńNatomiast kreseczka wyszła Ci super, smukła i precyzyjna :)
Brawo za kreskę, mogłabym chodzić do Ciebie na nauki :)
OdpowiedzUsuńładnie wyszła ta kreska.
OdpowiedzUsuń