Ciasto toffi? Czekolada? Nietucząca słodycz, czyli coś co kocham:)
Cześć!
No i mamy drugi miesiąc wakacji :) Oczywiście należę do tego szanownego grona, które swoje wakacje ma jeszcze we wrześniu, ale może nie będę dobijać tu gimnazjalistów i licealistów :) Pocieszę Was, że ja już w końcu skończę studia, pójdę do pracy, a przed Wami zaczną się dopiero 3 miesiące wakacji :) Ja wtedy będę musiała się zadowolić 2 tygodniowym urlopem :)
Dziś zapraszam Wam na notkę o lakierze Sensique, który wywołał u mnie prawdziwą burzę myśli:)
Burza myśli... Boże, tylko ja mogłam użyć tak durnego skojarzenia, skomentować go zamiast usunąć i jeszcze się cieszyć, że go skomentowałam. Dobra mniejsza :). Ostatnio chwaliłam się Wam na instagramie (swoją drogą, jeżeli mnie nie obserwujecie to zapraszam tu), że wygrałam u Kasi rozdanie organizowane wraz z drogerią Natura :) Ucieszyłam się jak dziecko, bo już daaaaaaaawno nie brałam udziału w żadnym rozdaniu,a tu proszę! Klik i już mam. W paczce oprócz lakierów były również cienie i błyszczyk. Swoją drogą zdziwiłam się, że Sensique ma lakiery, bo głównie kojarzyłam tą firmę z FENOMENALNYMI cieniami. Pomyślałam sobie, że pomaluję sobie pazurki na taki 'nudny' kolor. Ja wiem, że on był modny jakiś czas temu, ale ja nie jestem paznokcioholiczką i maluję po prostu paznokcie na taki kolor, jaki mi sie podoba. Ogólnie muszę się Wam przyznać, że ja NIENAWIDZĘ malować paznokci. Serio, robię to albo do filmów, albo jak musze, albo jak chcę wypróbować jakiś lakier. Tu wygrała opcja nr. 3.
Nie będę się rozpisywać nt. buteleczki itd. bo buteleczka jak to buteleczka w lakierach. Nie za duża, nie za mała:). Jak widzicie posiadam odcień 207 o wdzięcznej nazwie 'Ciasto toffi'. Nie wiem czy tak czasem macie, ale ta nazwa przywołała mi super wspomnienia z czasów szkoły średniej. Pamiętam, jak czekając na autobus szłam do mojej ulubionej cukierni i pochłaniałam pączki z toffi. Teraz bym sobie dała za to w pysk, ale po prostu wtedy nie mogłam się im oprzeć. Podejrzewam, że jakby mi ktoś teraz go podetknął pod nos, to bym wciągnęła w chwili, a potem za karę biegała ze 2h :D. Pędzelek jak widzicie nie jest jakiś niezwykły. Po prostu normalny, taki, którym najbardziej lubię malować paznokcie. Bardzo dobrze wyprofilowany, co nie powoduje brudzenia się skórek.
Pojemność 7 ml, więc wydaje mi się, że nie jest źle.Przyznam, że nie lubię jak lakiery mają po 10-15 ml. bo jak wspomniałam wyżej rzadko maluję paznokcie i po prostu szybko mi zasychają.7 ml. to dobra opcja. Na buteleczce mamy mało informacji o produkcie. Zdziwiło mnie trochę,czemu pisze,że to lakier do zdobienia paznokci? Że nie można sobie nim normalnie paznokci pomalować czy jak :D? Ja się tam nie przejmuję tym i maluję :D. Pierwsze co mnie zaskoczyło w tym lakierze to krycie. Na upartego wystarczy jedna warstwa. Ja jednak wolę dwie. Mam takiego świra, że nawet jak lakier kryje po jednej warstwie ja zawsze nakładam dwie. Co do czasu schnięcia, to bez żadnych wysuszaczy ani innych opcji jest on krótki. Nie wiem ile to trwało.5 min? 7? No na pewno nie więcej. Kolejną rzeczą, która przemawia na jego korzyść jest trwałość. Mam go 4 dzień na paznokciach i starły mi się w minimalnym stopniu końcówki. A uwierzcie mi, nie oszczędzałam rąk, bo u mnie czwartek i piątek to dni na porządki, więc i woda i środki chemiczne są w użyciu. Oczywiście warto również wspomnieć o jego cenie. Za 7 ml. produktu zapłacimy nie całe 6 zł! A co do kolorku, to kwestia gustu :). Mi się podoba, ale to pewnie temu, że ja jestem ogólnie 'zakochana w kolorkach' :)
Znacie lakiery Sensique?:)
Ja też zawsze nakładam dwie warstwy nawet jak wystarczy jedna, takie zboczenie :D ładny kolorek, też nie zwracam szczególnej uwagi na mogę zwłaszcza wśród kolorów, a maluję się takim na jaki mam akurat ochotę. Podoba mi się Twój "nudziak" :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie...moda, modą, ale najlepsze to, co nam w duszy gra :D
UsuńNie znam tych lakierów zupełnie ale kolor mi się podoba.I nazwa mi się podoba bo jak koffam wszystko co TOffi :D
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam toffi, ale u mnie w dużych ilościach słodycze to nic dobrego:D
UsuńNie wiedziałam, że mają też lakiery
OdpowiedzUsuńładny kolor
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :)
Ja też nie wiedziałam do niedawna :)
UsuńDzięki :*
Nie widziałam wcześniej tych lakierów, kolor nawet ładny :-)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :) totalnie zaskoczenie :)
Usuńfajny kolor, chociaż mało widoczny jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńNo malutko, on się lubi z łapką zlać :)
UsuńPrzyznam się! Tez nie lubie malować paznokci :)
OdpowiedzUsuńO widzisz :D myślałam, że tylko ja tak mam :D
UsuńŚwietny kolor <3 Zapraszam do mnie, dopiero zaczynam http://tanczacawkolorach.blogspot.com/2015/07/stylizacja-na-co-dzien.html :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńU kogoś lubię oglądać takie kolory na paznokciach :). Sama jednak zawsze wybieram jakieś bardziej kolorowe lakiery :P
OdpowiedzUsuńKolorowych też mam full :D
UsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie nudziaki :D
OdpowiedzUsuńJa również polubiłam :)
Usuńsłyszałam o nich ale nie posiadam, a kolor niestety nie dla mnie nie czuję się w takich dobrze :)
OdpowiedzUsuńWolisz żywsze?:)
Usuńcałkiem ładny beż, ja teraz zamawiam tylko hybrydy
OdpowiedzUsuńSemilac? Jak idzie?:)
UsuńU mnie minimum to zawsze dwie warstwy:) kolor przyjemny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńskąd ja to znam :D dziękuję ;*
Usuńbardzo ładny kolor :D ja z Sensique miałam tylko czarny lakier z cienkim pędzelkiem ;D
OdpowiedzUsuń