Włóż palec i się zdziw..

Cześć!
Jak nastroje przed weekendem?:) Ja swój spędzam poza domem, w poniedziałek znowu wyjazd i w czwartek pewnie też, ale najważniejsze, że już bliżej niż dalej :). Szkoda, że tak ponuro na dworze, bo miałam dziś ambitny plan wyjść na spacer, a jak pada, to nie chce mi się za bardzo. Porobię sobie najwyżej rzeczy na studia, żeby potem wszystko mieć już z głowy:)
Swoją drogą...też kończycie semestr na studiach tak wcześnie? Ja mam ostatnie zajęcia 5.06!

Dobra, nie przedłużam i przechodzę do tematu posta;)


Zastanawiacie się pewnie co to jest prawda? No ja też się zaczęłam zastanawiać, kiedy znalazłam to w wygranej paczce u Agatki. Na opakowaniu przeczytałam, że jest to zmywacz do paznokcie. Szczerze? Kopara mi opadła. Na początku myślałam, że są to gotowe, namoczone waciki, które  normalnie wyciągamy pojedynczo i zmywamy nimi paznokcie. Prawda okazała się zupełnie inna i dała mi do myślenia, że mimo tego, że 'siedzę' dość długo w świecie kosmetyków, to jest jeszcze wiele rzeczy, które mnie zaskoczą, albo których nie zrozumiem. Właśnie do takich należy ten produkt. Jak się u mnie sprawdził i czy zmywanie w takiej formie jest wygodne?


Kosmetyki delia nie są mi obce. Miałam kilka lakierów od nich i spray przyspieszający wysuszanie. Nie są te produkty złe, ale nie wiedziałam, że posiadają również w swojej ofercie zmywacze do paznokci. Szata graficzna prosta, ale bardzo kobieca i wiosenna. Na opakowaniu znajdują się podstawowe informacje o nazwie produktu, producenta, składzie, pojemności oraz piktogram, jak prawidłowo używać zmywacza. Oczywiście gdybym nie urodziła się blondynką, albo gdybym się nią urodziła, ale wypleniła w ciągu tych 23 lat mój blondynkalizm, to po słowie 'sponge' powinnam się zorientować, że to wcale nie będą płatki tylko gąbka. Otwarłam opakowanie i zamarłam. Zaczęłam się jakoś do tego dobierać. To z prawej, to z lewej, aż w końcu zauważyłam małe przecięcie, które metodą dedukcji oznajmiło mi, że mam tam włożyć palucha. Szczerze? Mega dziwne uczucie:D W środku jest zimno i mokro. Na początku włożyłam i wyciągnęłam, ale lakier nie zniknął, dopiero jak włożyłam, przekręciłam i zostawiłam na chwilę- lakier pięknie zszedł.
Niesamowitym plusem tego produktu jest fakt, że śmierdzi on tylko tej osobie, która go używa. Mój chłopak nienawidzi, jak przy nim używam zmywacza. Jak zmywam tym sposobem, to nawet nie wie kiedy to robię. Gąbka jest bardzo dobrze nawilżona zmywaczem i podejrzewam, że wystarczy mi na bardzo długo. Bałam się wysuszenia skórek, ale nic podobnego sie nie zdarzyło. Na chwilę obecną nie mam żadnego minusa, którego mogłabym przypisać temu zmywaczowi.


Szczerze polecam! Szybko sprawnie i wszystko w jednym miejscu!:)
Cena: ok. 6zł 

Znacie ten produkt?:)
Jakie lubicie zmywacze?:)

16 komentarzy:

  1. Widziałam już produkty tego typu. Sama jeszcze nie próbowałam, ale zamierzam.

    OdpowiedzUsuń
  2. A to cudaczek :) Słyszałam już o nim i skoro nie śmierdzi zmywaczem w całym domu to może mój narzeczony by nie narzekał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię taką formę zmywacza na wyjazdy :) U mnie plany wyjazdowe na weeeknd połączone z blogerską przyjemnością :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam tego typu zmywacz z innej firmy i był okropny - brakowało dokładności i ten zapach brrr! Ale może zaryzykuję kupno tego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dawna ciekawią mnie takie zmywacze w gąbce, muszę koniecznie wypróbować! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. kurde no, rewelacja!! muszę go koniecznie poszukać

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ten zmywacz tylko w wersji z acetonem, zaskoczyła mnie jego skuteczność :) I fajne jest to, że można sobie zmyć np. jeden paznokieć w celu poprawek, nie uszkadzając przy okazji lakieru na innych, co często mi się zdarzało przy poprawkach z wacikiem. Teraz przerzuciłam się na hybrydy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie widziałam jeszcze takiego cuda :) Fakt, smrodek zmywacza może przyprawić o zawroty głowy naszych domowników... Ale na szczęście zmywaczy nie używam, bo robię hybrydy :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam produktu w takiej formie, zaciekawiłaś mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam je od dawna, ale jakoś zawsze wydawało mi się, że to słabizna ;) Może jednak kiedyś sprawdzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha miałam go ostatnio w dłoni, ale pomyślałam sobie nieee gąbka w środku nasączona zmywaczem ? Na ile mi to starczy i czy jest wart ceny. Patrzę a tu u Ciebie ten produkt. Dobrze, że fajnie zmywa i nie śmierdzi osobom w pomieszczeniu. Myślę, że mogłabym się teraz na niego skusić. Tylko intryguje mnie pytanie, na ile to starczy? Jak długo będzie skuteczne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam z innej firmy i byłam zadowolona, teraz przerzuciłam się na hybrydy więc nie potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie próbowałam jeszcze zmywaczy w tej formie ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Byłam ciekawa jak się będzie sprawdzał ten zmywacz i chyba sama się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś miałam zmywacz innej firmy, również z taką gąbeczką w środku- super sprawa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger