Bój z cellulitem na słodko;)

Hej,Hi,Hello:)

Nie wiem czy tylko u mnie tak bezsensu zimno,mokro i ciemno czy u Was też?
Dziś prasowałam 2h.góóóóóóóóórę prasowania;)Super sprawa bo dużo kalorii się pali:)

Jak każda z nas(a przynajmniej większość)mamy problemy z cellulitem.Jedna większe,druga mniejsze,ale są.Pojawiają sie w każdym wieku.I u mnie też się ten potwór objawił  jak byłam w gimnazjum.Na początku nic z nim nie robiłam dopóki jedna Pani w sklepie kosmetycznym nie pokazała mi tego cudu:

Jakoś nigdy nie wierzyłam w takie peeling'owe cuda-wianki na cellulit,ale do tego produktu się przekonałam w 100%:)


Informacje od producenta:



Skład:


Konsystencja:



Moja opinia:

Opakowanie to typowy zakręcany słoiczek.Wydaje mi się,że to dobra alternatywa tego produktu.W słoiczku znajduje się 225 ml.Produktu.Nie wiem od czego zacząć czy od działania czy od zapachu?:)Może od zapachu.Pachnie super!Długo utrzymuje się na ciele.Jeżeli ktoś stosował kurację do stóp z tej samej firmy to wie jak pachnie ten produkt:) Zapachy prawie się nie różnią.Konsystencja jak widać jest prawie stała.Zauważalne pomarańczowe kryształki i prawdziwy cukier,co sprawdził mój TŻ:D
Produkt stosuję już jakiś czas i muszę Wam powiedzieć,że moja skóra jest bardziej sprężysta,jędrna,cellulit nie znacznie zmalał.Wiadomo za krótko stosuję żeby całkiem zniknął,ale poprawa jest.Coś mi się wydaje,że będzie częstym gościem u mnie  w łazience.

CENA:ok 19 zł/225 ml.(ja znalazłam na promocji za 15:))
OCENA:5


A wy jak walczycie z cellulitem?:)

Czasem jak czytam swoje posty to aż mi wstyd;D
Gwara się ciągnie za mną jak nie powiem co:D:D

Ciao;**

12 komentarzy:

  1. trochę malo o samym działaniu, mnie jest ciezko przekonać, że istnieje jakieś cudo na tą " przypadłosc " :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wstydzę się fotki dodawać:D zresztą zdjęcie tyłka po 1.niecenzuralne,po 2.niewykonalne samemu sobie robić;D

      Usuń
    2. czyli muszę uwierzyć na slowo :))

      Usuń
  2. Sporo słyszałam o tym peelingu ale sama jeszcze nie miałam. Trzeba będzie kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten peeling w zapasach, nie mogę się doczekać gdy po niego sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  4. kupiłam to kiedyś mamie:p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ujędrniam, masuję i jak na razie nie mam na szczęście, ale na ten peeling mam ochotę:)
    A skoro już tak prasujesz, to ja Ci mogę przywieźć ubranka niemowlęce-leżą i czekają na dobrą duszę ,która sie nimi zajmie.

    OdpowiedzUsuń
  6. lubie peelingi ;D
    a szczególnie te co ładnie pachną ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja nie mam celulitu :D cieszę się z tego faktu niesamowicie, ale i tak lubię stosować różego typu preparaty- peelingi, kremy itp antycelulitowe, bo fajnie ujędrniają skórę ;)
    Ale tego peelingu akurat nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też jakoś nie wierzę w samo działanie kosmetyku, co do cellulitu to trzeba pomóc ćwiczeniami niestety :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie tak samo beznadziejna pogoda :(
    Bardzo lubię peelingi cukrowe, chociaż tego jeszcze nie miałam, ale chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger