Gorąca kuracja do włosów:)
Hej;)
Jako że na polu zimno,postanowiłam zafundować moim włosom gorącą kurację:)
Jako że na polu zimno,postanowiłam zafundować moim włosom gorącą kurację:)
Informacje od producenta:
Skład:
Moja opinia:
To już kolejny produkt od firmy Marion,który pokochałam.Nie wierzyłam w ten efekt samorozgrzewający,ale muszę wam powiedzieć ,że byłam w szoku.Po nalaniu na dłoń i potarciu ręka o rękę,wydobyło się takie ciepło,że aż się wystraszyłam!To samo jest na włosach odczuwalne.Zaczęłam ją stosować na moje suche końce,które są zmorą nie tylko moją podejrzewam.Jestem bardzo zadowolona z jej działania.To moja może 5 albo 6 saszetka(jedna saszetka=jedno mycie) i jestem przekonana ,że będę ją kupować dalej.Jedynymi minusami jest zapach.Straszną siarką czuć albo czymś podobnym.Opakowanie też jest ciężkie w otwarciu szczególnie jak się ma mokre ręce,ale oprócz tych 2 malutkich mankamentów produkt jest super.
CENA:2zł/10 ml.
OCENA:-5(zapach i opakowanie)
Używałyście?:)
ciekawy :D
OdpowiedzUsuńalkohol ją dla mnie skreśla :( bałabym się przesuszu.
OdpowiedzUsuńNie mialam ale może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przymknę oko na paskudztwa wsadzone do produktu i skorzystam z Mariona, póki co jestem zniechęcona.
OdpowiedzUsuńW wolnych chwilach zapraszam do siebie na recenzje kosmetyków i makijaże http://lusiakowy.blogspot.com/ Ja oczywiście pozostaję na dłużej i obserwuję blog.
Nigdy nie miałam i nigdy nie uzywalam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Może wypróbuję skoro cena jest niewielka.:):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
ooo skoro nawilża to czuję, że to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się alkohol w jej składzie ;)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
nigdy nie używałam czegoś w tym stylu;p
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnej rozgrzewającej na włosach, muszę sie za nią rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zaciekawiłaś ta kuracją :-)
OdpowiedzUsuńnie widziałam u siebie, szkoda bo bardzo lubię kosmetyki firmy Marion