Powrót do kosmetyków No.36.Tym razem chłodzimy stopy,czyli recenzja chłodząco-antyperspiracyjnego żelu do stóp
Hej hej:)
Dzisiaj chciała Wam pokazać kolejny produkt z serii No 36.Oprócz tego,który dziś opiszę zostały mi jeszcze 2 produkty,o których wkrótce u mnie na blogu:)
Produkty mogłam testować dzięki portalowi:
OCENA:5
Dzisiaj chciała Wam pokazać kolejny produkt z serii No 36.Oprócz tego,który dziś opiszę zostały mi jeszcze 2 produkty,o których wkrótce u mnie na blogu:)
Produkty mogłam testować dzięki portalowi:
http://www.udziewczyn.pl/
Na który serdecznie Was zapraszam:)
Ale już przechodzę do rzeczy:) Otóż bohaterem dzisiejszego posta jest:
Jak wiecie nie mam problemu z poceniem się stóp,ale
bardzo lubię kosmetyki,które dają uczucie chłodu:) niezależnie czy stosuje się je na stop,dłonie czy twarz:)
Czy ten produkt przypadł mi do gustu..?
Informacje od producenta:
Sposób użycia:
Skład:
Kolor i konsystencja:
Moja opinia:
Produkt znajduje się w miękkiej tubce(100 ml)szata
graficzna nie wiele różni się od całej serii.Wyjątkiem oczywiście są kropki na
narysowanych stopach,które świadczą o obszarze na którym działa produkt.Kolor jak widzicie jest
zielonkawy.Konsystencja typowa dla żelu.Niestety podczas aplikacji trochę
napaćkałam na podłogę,ponieważ produkt strasznie spływa z rąk.Muszę jeszcze raz podkreślić,że nie wiem jak zadziała na stopy,które mają problem z nadmiernym poceniem ,bo moje stopy do takich nie należą,ale mogę wypowiedzieć się na temat działania chłodzącego:)
Otóż od razu po
aplikacji możemy poczuć przyjemny chłodek:) Mała ilość wystarczy
aby pokryć całe stopy;) U mnie efekt chłodzenia utrzymywał się dość długo.
Produkt zaskoczył mnie pozytywnie i szkoda ,że nie
używałam go przy upałach 30+
Lubicie kosmetyki ciepło-zimno:)?
Musze się Wam pochwalić,że udało mi się w tym tygodniu wygrać aż 2 rozdania!:)
Uwielbiam takie kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńja używam balsamów do stóp tej marki
OdpowiedzUsuńMi bardzo by się przydał jakiś chłodzący kosmetyk do stóp :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie potrzebuję kremu z antyperspirantem, ale bardzo lubię klasyczny balsam do stóp tej firmy :)
OdpowiedzUsuńu mnie to chłodzenie jest lekko wyczuwalne ;P
OdpowiedzUsuńNo właśnie szkoda, że nie miałaś tego żelu jak były na prawdę większe upały, wtedy można by przetestować działanie chłodzące :)
OdpowiedzUsuńoj po męczącym dniu chłodzący kosmetyk jak najbardziej:D
OdpowiedzUsuńOoo takie żele chłodzące to uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńcos dla mojego męza:)
OdpowiedzUsuńcos dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje :*
Ciekawy produkt, ale po co tam denat na drugim miejscu dali :<
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie sie zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ohvictorria.blogspot.com
2 rozdania? O Ty, za dobrze Ci, oddaj jedną nagrodę :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńSuper blog i recenzja!:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/08/follow-me-down.html
Ja właśnie go testuję;D
OdpowiedzUsuńTeż nie mam problemu z poceniem się stóp :)
OdpowiedzUsuńidealny na upały :D
OdpowiedzUsuńciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się fajny ;) nie miałam go jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńzwykle mam zimne stopy więc średnio;)
OdpowiedzUsuńużywałam sto lat temu :P ale pamiętam, że efekt był fajny, zwłaszcza na lato :D
OdpowiedzUsuńNa upały musi być świetny, nigdy nie miałam takiego balsamu chłodzącego :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że lato już odchodzi, bo bym sobie kupiła ten balsamik :) teraz musze szukać czegoś rozgrzewającego, bo moje stópki to zmarzluchy ;)
OdpowiedzUsuńja używam produktu z Natko i jestem zadowolona :]
OdpowiedzUsuń