Maskara(choć bardziej masakra) z wibo.
Witam Was moje kochane po weekendowo:)
Notatki przepisane,Wasze blogi poodwiedzane, więc czas na notkę:)
Jak już wiecie i ja,uległam rossmanowej przecenie na kolorówkę.Pisałam Wam o tym [tu]
Niestety w moje ręce wpadł nieszczęsny tusz, z którym nie polubiłam się od pierwszego użycia..
Mowa o:
Jakoś wcześniej nie przyszło mi do głowy poczytanie recenzji o nim.Zrobiłam to dopiero wtedy, kiedy tusz się u mnie kompletnie nie sprawdzał.
Na początku myślałam,że będzie się fajnie spisywał,ponieważ wydawało mi się,że szczoteczka wygląda dość fajnie.Niestety tylko mi się wydawało
Jak później doczytałam, u innych dziewczyn tusz się osypywał.U mnie nic podobnego nie było na szczęście.Niestety efekt mnie totalnie rozczarował.Moim zdaniem tylko w minimalnym stopniu rzęsy są pogrubione,również efekt wydłużenia jest znikomy.Zdecydowanie wolę lepsze wydłużenie.Poza tym okropnie skleja rzęsy.Zresztą same możecie ocenić efekty:
Użyłam tutaj dwóch warstw.
Osobiście nie polecam i na pewno już go nigdy nie kupię.
CENA:ok 8 zł
OCENA:2
Notatki przepisane,Wasze blogi poodwiedzane, więc czas na notkę:)
Jak już wiecie i ja,uległam rossmanowej przecenie na kolorówkę.Pisałam Wam o tym [tu]
Niestety w moje ręce wpadł nieszczęsny tusz, z którym nie polubiłam się od pierwszego użycia..
Mowa o:
Jakoś wcześniej nie przyszło mi do głowy poczytanie recenzji o nim.Zrobiłam to dopiero wtedy, kiedy tusz się u mnie kompletnie nie sprawdzał.
Na początku myślałam,że będzie się fajnie spisywał,ponieważ wydawało mi się,że szczoteczka wygląda dość fajnie.Niestety tylko mi się wydawało
Jak później doczytałam, u innych dziewczyn tusz się osypywał.U mnie nic podobnego nie było na szczęście.Niestety efekt mnie totalnie rozczarował.Moim zdaniem tylko w minimalnym stopniu rzęsy są pogrubione,również efekt wydłużenia jest znikomy.Zdecydowanie wolę lepsze wydłużenie.Poza tym okropnie skleja rzęsy.Zresztą same możecie ocenić efekty:
Użyłam tutaj dwóch warstw.
Osobiście nie polecam i na pewno już go nigdy nie kupię.
CENA:ok 8 zł
OCENA:2
Sprawdziła się u Was ta maskara?
Jakie możecie mi polecić?
PRZYPOMINAM O KOŃCZĄCYM SIĘ ROZDANIU
JUTRO OSTATNI DZIEŃ NA ZGŁOSZENIA:)
Jakby wcale jej nie było.
OdpowiedzUsuńA ja ją miałam ni u mnie sprawdziła się bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale raczej nie sięgnę po nią ;)
OdpowiedzUsuńEfekt niezbyt fajny :/
OdpowiedzUsuńJa miałam ten tusz, pomalowałam się nim i za parę godzin miałam cały pod oczami osypany... Po 2 użyciach darowałam go sobie.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że na zdjęciach prezentuje się dość ładnie, może nie udało się do końca uchwycić tego mocnego sklejenia ;)
Może trafiła Ci się jakaś wyschnięta? Miałam ten tusz , gdy pierwszym razem był na niego boom na blogach. Tak bardzo przypadł mi do gustu, że zużywam obecnie ente opakowanie. I przy jednej warstwie miałam o niebo lepszy efekt niż u Ciebie po dwóch. Mam nadzieję, że nie zmienili formuły ;p
OdpowiedzUsuńDaje bardzo naturalny efekt. Może zmienili coś w składzie i teraz są lepsze, ale serio, wcześniej był na niego szał i wszystkie dziewczyny pisały w recenzjach że się kruszy - u mnie to samo :/
OdpowiedzUsuńmoja mama go lubi, ale jak dla mnie za mocno sie osypuje.
OdpowiedzUsuńJa z jednej strony go kochałam, z drugiej nienawidziłam. Moim zdaniem super wydłuża i rozdziela rzęsy, ale osypuje się niemiłosiernie i to przelało czarę goryczy.
OdpowiedzUsuńja osobiście nigdy go nie miałam, ale czytałam o nim sporo dobrego, chociaż w sumie nie chciało mi się w to wierzyć za taką cenę...
OdpowiedzUsuńMiałam różowy tusz Wibo i bardzo go lubiłam. Ten też mnie kusił,ale chyba nie spróbuję.
OdpowiedzUsuńnie jestem przekonana do takich maskar, niestety po nieprzyjemnym kontakcie z zóltą lovely, która miała niby podkręcac rzesy... no coż w zamian za to dostalam pande na oczach przy pierwszym lepszym wyjsciu z domu.. no cóz tusz nie na zime..
OdpowiedzUsuńmnie efekt się podoba, rzęsy są bardzo wydłużone i wygląda ładnie.
OdpowiedzUsuńMascary na szczęście nie miałam...
OdpowiedzUsuńTrochę tak jakby się zużyła przed użyciem :) Efekt naprawdę słaby.
OdpowiedzUsuńmojej koleżance się sprawdziła, ale myślę,że powodem było to,że ma krótkie rzęsy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Ja go mam i lubię, choć od Wibo mam innego ulubieńca.
OdpowiedzUsuńniby tylko 8 złotych, ale Twój opis tak zniechęca, że nawet tyle na nią nie wydam. I własnie też byłam ciekawa jak działa, skoro w sieci tyle pogłosek dobrych o niej krąży.
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej już nie raz, opinie na jej temat są podzielone. Ja ogólnie nie przepadam za maskarami Wibo...
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam
OdpowiedzUsuńNie miałam i nie mam, nie robiłam zapasów bo mam ze 4 w użyciu.... ;)) dobrze wiedzieć, podobno żółty jest szałowy,,,
OdpowiedzUsuńAle sie dopasowałyśmy dziś u mnie też o beznadziejnym tuszu Wibo:D nie o tym wprawdzie, chociaż i ten miałam, u mnie osłabił rzęsy, nie wiem czy na tym miała ta jego stymulacja polegać, ale zaczęły wypadać, to wylądował w koszu.
OdpowiedzUsuńA ja po Twoich zdjęciach mogę stwierdzić, że daje łądny, naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńHmmm, był na mojej liście do wypróbowania - teraz jednak chyba z niej spadł
OdpowiedzUsuńOgólnie jak dla mnie jest słabo widoczna i efekt rzeczywiście jest słaby :/
OdpowiedzUsuńa mi zaden tusz nie wydłużył tak rzęs, jak ten :)
OdpowiedzUsuńa mój komentarz to się dodał czy nie? pisałam, że efekt jaki daje ten tusz bardzo mi się podoba, rzęst co prawda nie są spektakularnie pogubione ale wydłużone i podkręcone tak.
OdpowiedzUsuńA ja ją mam ,ale jeszcze nie używałam :-)
OdpowiedzUsuńMiałam ją, byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńa ja ją mam i ani się nie osypuje ani nic z tych rzeczy co pisałaś, ale to może zależy od pogody?:D
OdpowiedzUsuńOooo a tak ją wszyscy chwalili :P Dobrze, że zrezygnowałam z jej kupna..
OdpowiedzUsuńMoja opinia niczym się nie różni od twojej. Porażka jak dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńNie używałam, różnie to bywa z tymi tuszami, dla Ciebie to masakra a dla kogoś innego ulubieniec - przekonałam się na własnej skórze :D Pozdrawiam i zapraszam do rozdania na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńnie miałam i nie kupię ;]
OdpowiedzUsuńJa go miałam i całkiem nieźle się sprawował ;)
OdpowiedzUsuńRzęsy masz bardzo ładne więc większość mascar powinna sie ładnie sprawować :) Na pewno nie kupię, bo u mnie prawie wszystkie tusze się osypują :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten tusz jest rewelacyjny, po jego użyciu mam po prostu firankę rzęs.. i dla mnie rewelacyjnie wmacnia rzęsy!
OdpowiedzUsuńMinimalny efekt, rzeczywiście. Ja się jeszcze nie pokusiłam o żaden tusz z Wibo i się chyba nie zanosi :)
OdpowiedzUsuńmaskara, ale mnie rozbawił ten tytuł postu:D szczoteczka faktycznie wygląda całkiem nieźle! aż dziwne że na taki bubel trafiłaś:(
OdpowiedzUsuńjednak szczerze mówiąc na Twoich rzesach nie wygląda on aż tak źle:*
Masz bardzo ładne rzęsy:). Na zdjęciach nie wygląda to wcale tak źle :).
OdpowiedzUsuńTwoje rzęsy są śliczne i jakie długie :) a co do maskary to nie znam i chyba już nie poznam :P
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę piękne rzęsy i ten tusz na zdjęciach prezentuje się bardzo dobrze! Ja takiego efektu nie osiągam nawet po najlepszych pogrubiająco-wydłużających tuszach.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiałam tę maskarę przez 2-3 godz od nałożenia, o bardzo wydłużała moje rzęsy, niestety po tym czasie zaczynał strasznie się osypywać. Pod koniec dnia miałam rzęsy bez tuszu, ewentualnie przy nasadzie coś tam było :) Również nie polecam!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem na zdjęciach wygląda całkiem ładnie, musiałabyś pokazać rzęsy solo, żeby można było zobaczyć efekt po :) Dobrze, że przynajmniej się nie osypuje :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdziła, sama jej nie używałam.
OdpowiedzUsuńrzesy masz cudowne..wiec kazdy tusz dobrze na nich wyglada :)
OdpowiedzUsuńNo według mnie to całkiem nieźle wygląda ;)
OdpowiedzUsuńAle wierzę na słowo, że słaby, więc nie zakupię go ;)
U mnie sprawdza się rewelacyjnie, a zużyłam już kilka opakowań :)
OdpowiedzUsuń