Niekosmetyczni ulubieńcy miesięcy czerwiec-lipiec;) cz.1
Witajcie;)
Pamiętacie jak robiłam ankietę czytelniczą?:) Jednym z Waszych postulatów były notki niekosmetyczne;) Uznałam, że seria "niekosmetyczni ulubieńcy miesiąca" to dobry pomysł;) Co prawda czerwiec był dla mnie mega ciężkim miesiącem. Sesja, egzaminy, nerwy, rozstanie. Mimo wszystko doszukałam się paru ulubieńców niekosmetycznych, których z chęcią Wam przedstawię:)
FILM
1)Nie lubię chodzić do kina, wolę sobie w spokoju coś obejrzeć w domu bez wkurzających współtowarzyszy, bez plucia popcornem:D Niestety TV też nas nie rozpieszcza, ale ostatnio udało mi się trafić na komedię starą jak świat, którą pewnie 90% z Was oglądało, tylko ja jej nie widziałam. Mowa o filmie "Wieczny student"
Przyznam, że już dawno się tak nie uśmiałam:D uwielbiam takie amerykańskie komedie młodzieżowe:D Nie będę Wam opowiadać o czym on jest, bo Ci, którzy oglądali go to wiedzą, a jeżeli ktoś ma takie zaległości kinowe jak ja, to powinien go obejrzeć:D
2)Kolejną komedią, którą udało mi się obejrzeć i to nie raz, bo akurat w tym okresie widziałam ją kilka razy(tak powtórki ogląda, zamiast się czymś innym zająć:D) był film "Kogel Mogel"
Polski film z 1988 r. pełny zabawnych dialogów, super gra aktorska, kilka moich ulubionych aktorów, więc czego chcieć więcej:D? Bez względu na to, czy oglądam część pierwszą, czy część drugą, śmieje się jak za pierwszym razem kiedy widziałam ten film:)
SERIAL
1)Letnie miesiące niestety są znane z powtórek, ale ja oczywiście jako seialomaniak zawsze coś znajdę dla siebie:D Na polsacie 2 możemy obejrzeć powtórki "Miodowych Lat":D Uwielbiam ten serial, jak dla mnie jest najlepszym serialem komediowym:D Na dodatek przypomina mi czasy dzieciństwa, więc codziennie o 16.00 można mnie spotkać przyklejoną do telewizora:D
2)Mówiłam Wam, że lubię też seriale kryminalne?:) W11, Malanowski czy inni detektywi nie mają przede mną tajemnic:D Ostatnio doczaiłam super serial na Polsat Crime, mowa o "Wydziale Zabójstw"
Maksymalnie trzyma w napięciu, po prostu denerwuję się na nim jakbym sama była tym policjantem:D Wydaje mi się, że nie jest to jakaś nowość, ale po tym co Wam tu prezentuje to da się zauważyć, że jestem w tej kwestii do tyłu:D zainteresowanych zapraszam od poniedziałku do piątku o 21.00 Polsat crime.
YOUTUBE
Tu w sumie nic się specjalnie nie zmieniło. Mam dwie faworytki, które uwielbiam i oglądam ich każdy film.
1)Pannę Joannę Make up zaczęłam oglądać w tamtym roku, kiedy to trafiłam na filmik na temat studiów. Od tej pory towarzyszy mi co drugi dzień, kiedy to publikuje nowy film. Za co ją lubię? Za niesamowitą systematyczność. Mimo, że miała na głowie obronę, przeprowadzkę do Irlandii, nie zaprzestała publikowania filmów, tylko dalej systematycznie to robiła. Opowiada bardzo ciekawie, odpisuje na komentarze, naprawdę podziwiam ją:) Właśnie w związku z przeprowadzką otworzyła drugi kanał "Panna Joanna za granicą", który również śledzę namiętnie:D
2)Kolejną osobą, którą oglądam jest Zmalowana. Dużo się od niej nauczyłam. Uwielbiam jej makijaże, śledzę każdy jej ruch. Jest mega pozytywną osobą, kocham jej energię. Wzbudza wielkie kontrowersje w internecie. Podejrzewam, że większość osób jej zazdrości, stąd ta nienawiść:) Dla mnie jest autorytetem:)
MUZYKA
Moje życie bez muzyki byłoby niczym. Czy piszę notkę, czy robię zdjęcia, czy sprzątam, wiecznie coś leci;) Nie mam ulubionego gatunku muzycznego, słucham wszystkiego co się da;) Ulubioną stacją radiową jest Eska Beskidy, ale w tym miesiącu wyjątkowo do gustu przypadły mi trzy piosenki.
1.Kings of leon-Use somebody- Daje mi takiego kopa energii, że naprawdę mogłabym góry przenosić:D
2.Chris Malinchak-So good to me- Muzyka z reklamy piwa Karmi:) CUDO! Idealna, letnia, wakacyjna!
3.Fuse ODG - Dangerous Love ft. Sean Paul- jak ja to mówię, idealna do poruszania biodrami:D
KSIĄŻKI
Mimo tego, że w czerwcu czytałam chyba ze 100 stron notatek, znalazłam czas na książkę. Ba!nawet na 3!
1.Wiecie, że jestem fanatyczką drugiej Wojny Światowej. Jest to już któraś z kolei pozycja, opowiadająca o sytuacji w obozie. Przyznam, że jest ona najmniej drastyczna( wiem, to złe słowo, bo każda książka opowiadająca o wojnie zawiera w sobie tragiczne historię)Jednak chodzi mi o to, że autorka nie podaje jakichś drastycznych szczegółów, które mogłyby sprawić, że odłoży się książkę.
Przeczytałam w ciągu dwóch dni.
2.Lubię polskie książki, na tą trafiłam totalnie przypadkiem, a pochłonęła mnie do tego stopnia, że przez 3 dni się nie mogłam odkleić od niej. Historia dziewczyny, która stała się ofiarą stalkera, daje dużo do myślenia, że czasem nie warto wszystkiego publikować na fb, czy innych portalach.
3. I już ostatnia, która miała być kryminałem ,a okazała się komedią kryminalną:D czytając ją nie sposób się nie roześmiać:D bohaterka jest tak samo zakręcona jak ja, co powoduje ciągłe kłopoty:D
UBRANIA
1)Jak ją zobaczyłam to wiedziałam, że muszę ją mieć! Okropnie podobają mi się te motywy słowiańskie;) Powiedziałam o niej mamie i już za kilka dni miała ją jako prezent za ukończenie pierwszego roku studiów;) Chciałam czarną, ale już nie było:) Przewiewna, mięciutka w dotyku..ideał:)
2) Szukając balerinek do żakietu, który miałam na weselu znalazłam idealne, za UWAGA 14,90zł! No nie mogłam przejść obok nich obojętnie:D co prawda kolorek trochę się różni, ale i tak mi się podobają;)
INNE
1.Ostatnio robiłam porządek w szafie, stwierdziłam, że niestety miejsca już brak i muszę zimowe ubrania pożegnać na jakiś czas. Z pomocą przyszły mi worki próżniowe. Kurtki, płaszcze zostały popakowane i od razu zrobiło się luźniej. Za 6 worków zapłaciłam około 50 zł (kurierem). Są wielokrotnego użytku i naprawdę sporo pomieszczą.
2. Uwielbiam mieć coś na ręce;) Niestety większość rzeczy albo zgubię, albo urwę:D o tą bransoletkę wyjątkowo dbam, bo podoba mi się niesamowicie! Na początku nie umiałam ogarnąć jak się ją zapina, ale w końcu doszłam do tego:D
3. Moje lakiery rozrastają się w zastraszającym tempie. Przeniosłam je z lodówki do siebie do pokoju, ale brakowało mi na nie pojemnika. Pamiętacie taką serię kulinarną, którą listonosz przynosił do domu?:D My zamówiliśmy kilka przesyłek i dostaliśmy takie oto pudełko. Stało sobie samotnie i ostatnio podczas kuchennych porządków trafiło w moje ręce. Co prawda nie pomieściło wszystkich moich lakierów, ale fajnie wygląda na półce:D
Troszkę się tego nazbierało, ale myślę, że Was nie zanudziłam:D
Dajcie znać czy któryś z moich ulubieńców jest również Waszym:P
Ta bluzka jest mega !! A kolekcja Donatana i Cleo to już w ogóle , ale bluza za 150 zł to słabiutko :(
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja lakierów ;)
OdpowiedzUsuńwow ja chce taką koszulkę ;)
OdpowiedzUsuńKogel mogel oglądałam już niezliczoną ilość razy :) Bardzo fajna ta koszulka :)
OdpowiedzUsuńKogel mogel uwielbiam, czytałam Szmaglewskiej kilka książek, a koszulka jest mega :)
OdpowiedzUsuńAmerykańskie komedie również lubię oglądać:)
OdpowiedzUsuńKogel Mogel uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńMiodowe lata również siedze i oglądam! :D haha i Pannę Joannę uwiebiaaaam! dodatkowo jeszcze Karolinę ze stylizacji ;)
OdpowiedzUsuńHah Wieczny Student jest niezły, generalnie jest to taki film z cyklu tych głupkowatych, ale i takie są potrzebne :D Też czasem lubię :)
OdpowiedzUsuńJa nie oglądam żadnych vlogerek, jak na ten moment mam o nich takie zdanie, że mnie nudzą. Zdecydowanie wolę blogi. :)
Jak tak lubisz styl słowiański to na FB są grupy z rękodziełem gdzie panie szyją sukienki w stylu Cleo
OdpowiedzUsuńKogel mogel bardzo lubię, muzyki słuchamy podobnej ;) i fajne lakiery :)
OdpowiedzUsuńŚwietna koszulka, worki próżniowe też mam i sobie chwalę, zwłaszcza do przechowywania ciuszków mojego Synka, z których już wyrósł, czekają na rodzeństwo w takich workach i zajmują dzięki temu miminum miejsca:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kogel-mogel - film ukazuje mentalność ludzi do początku lat 90, świetny do pośmiania
OdpowiedzUsuńWieczny student to jedna z moich ulubionych komedii :) Szczerze to bardzo brakuje mi tego dawnego kina. A koszulka świetna.
OdpowiedzUsuńKoszulka jest fantastyczna! :)
OdpowiedzUsuńkoszulka świetna :) a Kings of Leon faktycznie dają kopa :)))
OdpowiedzUsuńKogel-mogel to klasyk, ile by się go nie oglądało zawsze bawi :)
OdpowiedzUsuńoj lata temu widziałam kogla - mogla;)
OdpowiedzUsuńKurde, a ja lubię kino :D Mogłabym chodzić co tydzień :) Piosenki bardzo lubię. Lubię takie notki :*
OdpowiedzUsuńświetna koszulka ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Twoja koszulka, też używam worków próżniowych
OdpowiedzUsuńMiodowe lata mogłabym oglądać non stop! :)
OdpowiedzUsuńTe vlogerki również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńWorków próżniowych mam w domu kilka jak nie kilkanaście, ciągle jakiś w użyciu, a to się kołdry chowa, a to szaliki i czapki zimowe, czy inne ubrania, naprawdę świetny wynalazek.
A i zapomniałam o jednym, słowiańska koszulka rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńNie wiem od czego zacząć, ale czytając/oglądając post zdumiałam. Wieczny student- uwielbiam dać odpocząć mózgowi i pośmiać się z głupot(podobny film Niecne uczynki, też dobry) Kogel mogel.. ahhh kocham ten film, aż teraz zaczęłam sobie nucić "szukaj mnie, cierpliwie dzień po dniu..". Kryminalne programy-uwielbiam, chyba się od nich nawet uzależniłam. Faworytem jest dla mnie Malanowski, mogę oglądać po kilka razy te same sprawy. Tematy drugiej wojny, tajemnice, sprawy obozowe to coś o czym mogę czytać i słuchać ile się da. Czytałam jak na swój wiek, dużo książek. Ostatnio "Kobiety z bloku numer 10" ,ale tej nie czytałam i muszę ją przeczytać. Skromnie dodam, że w szkole z tych tematów na historii, miałam max punkty, a Pan często powtarzał, żebym już nic nie mówiła, tylko dała szanse innym ;) Na lakierki użyłam pudełko po butach i ozdobiłam je metodą decoupage, ale chyba czas robić następne(mam ten sam lakier classics charming i ten sam kolorek)
OdpowiedzUsuńWspaniały post.. ależ się rozpisałam :*
bardzo ładne balerinki
OdpowiedzUsuńja nie lubie niekosmetyczności na YT i na blogu ;p
OdpowiedzUsuńKoszulka otrzymuje ode mnie 100 lajków :P
OdpowiedzUsuń