Podkład, który nie sprawdził się u mnie, ale może spodoba się Wam:)
Witajcie;)
Przychodzę dziś do Was z kolejnym podkładem, który niestety nie przypadł mi do gustu, ale mam zamiar oferować go jednej z Was;) Jeżeli jesteście zainteresowani jak się u mnie sprawdził, to zapraszam na notkę;)
Podkład dostałam w ramach tygodnia z marką joko jakiś czas temu. Długo czekał na swoją kolej,bo mam otwarte kilka podkładów. Poza tym czułam podświadomie, że kolorek się okaże dla mnie za ciemny, więc czekałam na lato.
Produkt znajduje się w eleganckim szklanym opakowaniu. Dodatkowo był zabezpieczony kartonikiem. Ogólnie prezentuje się bardzo luksusowo co widać, a jak wiecie ja lubię takie efekty:D Pewnie jakby mi spasował, to odkleiłabym tą naklejkę z logo i zaprezentowała tą ładną pozłacaną zakrętkę;)
Jeżeli chodzi o (boże brakło mi słowa..dozownik?) to jest nim pompka (najgorzej zbudowane zdanie ever:D) Działa ona bez zarzutów, nie zacina się. Nie ma problemu, że produktu wylejemy za dużo. Spokojnie możemy dozować odpowiednią ilość. Pamiętam jak kiedyś miałam podkład, który wylewał się niemiłosiernie. Nie wiem może to wina pompki, albo konsystencji, albo po prostu tego, że jestem lewa:D
A jak już jestem przy konsystencji, to tu nie mam na co narzekać. Jedyne co mogę powiedzieć, to produkt jest taki hm..ciężki? Jeju nie wiem jak to napisać, bo to nie chodzi o to, że tępa konsystencja, że się źle nakłada... Po prostu musielibyście sami sprawdzić co mam na myśli:D
Zapach mi absolutnie nie przeszkadza. Jest taki zwykły. Nie utrzymuje sie długo.
Niestety odcień jest dla mnie za ciemny. Dlatego postanowiłam go przeznaczyć dla którejś z Was. Ja jestem mega bladzioch i ciężko mi cokolwiek wybrać żeby mi pasowało. Mimo opalenizny niestety nie pasuje mi totalnie.
A co do działania, to podkład naprawdę dobrze się spisywał. Ładnie krył niedoskonałości, nie wysuszał, nie uczulił. Nie mogę sobie niestety pozwolić na twarz 3 odcienie ciemniejsze niż szyja:D
CENA:ok 30zł
JEŻELI KTÓRAŚ Z WAS CHCE TEN PODKŁAD, PROPONUJĘ ZAJRZEĆ NA MOJEGO FB
Mi kolorem pasuje, trochę za jasny, ale przypudrowuję i jest świetnie :P
OdpowiedzUsuńA co do samych właściwości, fajnie się rozprowadza, nie warzy się i całkiem dobrze kryje ;)
Zapowiada się fajnie, lubię dobrze kryjące podkłady :) Dla mnie też byłby za ciemny i to o wiele :D Taki już los bladolicych ...
OdpowiedzUsuńAleż ma przepiękne opakowanie :) Niczym podkłady z wyższej półki :)
OdpowiedzUsuńmnie by chyba tez nie przypadl ;)
OdpowiedzUsuńnie jestem przekonana do podkładów tej firmy
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? NIETYPOWE #SELFIE NA BLOGU
Zapowiada się fajnie, choć odcień chyba również nie dla mnie :) Sprawdzę go jak tylko gdzieś wpadnie w moje łapki :D
OdpowiedzUsuńw podobnej cenie jest mój ulubiony podkład infallible z Loreala
OdpowiedzUsuńbuteleczka ładna no ale co z tego jak nie dziala jak powinien :/
OdpowiedzUsuńDla mnie, niestety, byłby za ciemny:(
OdpowiedzUsuńOpakowanie super,bardzo eleganckie,nie miałam tego podkładu.Generalnie z tą marką mam małą styczność :) Ja też jestem blada i kolor byłby zbyt ciężki
OdpowiedzUsuńFaktycznie ciemny ten odcień.
OdpowiedzUsuńJA uwielbiam podklady joko, niektorzy mowia , że ciemnieje... ja niczego takeigo nei zauwazylem :P może dlatego, że ZAWSZE nakladam na bazę
OdpowiedzUsuńkolorek zdecydowanie nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam podkładu tej firmy :) mnie cieżko znaleźć taki który by mi pasował.
OdpowiedzUsuńmusiałabym go sama sprawdzić, żeby wiedzieć jak na mnie działa :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie widać, że dla Cienie za ciemny...
OdpowiedzUsuńOj dla mnie trochę za ciemny, potrzebuje czegoś jaśniejszego :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńpo zdjęciach wydaje mi się że kolor byłby idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuń