Podkład, który nie sprawdził się u mnie, ale może spodoba się Wam:)

Witajcie;)
Przychodzę dziś do Was z kolejnym podkładem, który niestety nie przypadł mi do gustu, ale mam zamiar oferować go jednej z Was;) Jeżeli jesteście zainteresowani jak się u mnie sprawdził, to zapraszam na notkę;)

Podkład dostałam w ramach tygodnia z marką joko jakiś czas temu. Długo czekał na swoją kolej,bo mam otwarte kilka podkładów. Poza tym czułam podświadomie, że kolorek się okaże dla mnie za ciemny, więc czekałam na lato.

Produkt znajduje się w eleganckim szklanym opakowaniu. Dodatkowo był zabezpieczony kartonikiem. Ogólnie prezentuje się bardzo luksusowo co widać, a jak wiecie ja lubię takie efekty:D Pewnie jakby mi spasował, to odkleiłabym tą naklejkę z logo i zaprezentowała tą ładną pozłacaną zakrętkę;)

Jeżeli chodzi o (boże brakło mi słowa..dozownik?) to jest nim pompka (najgorzej zbudowane zdanie ever:D) Działa ona bez zarzutów, nie zacina się. Nie ma problemu, że produktu wylejemy za dużo. Spokojnie możemy dozować odpowiednią ilość. Pamiętam jak kiedyś miałam podkład, który wylewał się niemiłosiernie. Nie wiem może to wina pompki, albo konsystencji, albo po prostu tego, że jestem lewa:D

A jak już jestem przy konsystencji, to tu nie mam na co narzekać. Jedyne co mogę powiedzieć, to produkt jest taki hm..ciężki? Jeju nie wiem jak to napisać, bo to nie chodzi o to, że tępa konsystencja, że się źle nakłada... Po prostu musielibyście sami sprawdzić co mam na myśli:D
Zapach mi absolutnie nie przeszkadza. Jest taki zwykły. Nie utrzymuje sie długo.


Niestety odcień jest dla mnie za ciemny. Dlatego postanowiłam go przeznaczyć dla którejś z Was. Ja jestem mega bladzioch i ciężko mi cokolwiek wybrać żeby mi pasowało. Mimo opalenizny niestety nie pasuje mi totalnie.

A co do działania, to podkład naprawdę dobrze się spisywał. Ładnie krył niedoskonałości, nie wysuszał, nie uczulił. Nie mogę sobie niestety pozwolić na twarz 3 odcienie ciemniejsze niż szyja:D


CENA:ok 30zł

JEŻELI KTÓRAŚ Z WAS CHCE TEN PODKŁAD, PROPONUJĘ ZAJRZEĆ NA MOJEGO FB 
Tu:) 

19 komentarzy:

  1. Mi kolorem pasuje, trochę za jasny, ale przypudrowuję i jest świetnie :P
    A co do samych właściwości, fajnie się rozprowadza, nie warzy się i całkiem dobrze kryje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się fajnie, lubię dobrze kryjące podkłady :) Dla mnie też byłby za ciemny i to o wiele :D Taki już los bladolicych ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ ma przepiękne opakowanie :) Niczym podkłady z wyższej półki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie jestem przekonana do podkładów tej firmy

    ps. a u mnie? NIETYPOWE #SELFIE NA BLOGU

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się fajnie, choć odcień chyba również nie dla mnie :) Sprawdzę go jak tylko gdzieś wpadnie w moje łapki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. w podobnej cenie jest mój ulubiony podkład infallible z Loreala

    OdpowiedzUsuń
  7. buteleczka ładna no ale co z tego jak nie dziala jak powinien :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie, niestety, byłby za ciemny:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Opakowanie super,bardzo eleganckie,nie miałam tego podkładu.Generalnie z tą marką mam małą styczność :) Ja też jestem blada i kolor byłby zbyt ciężki

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie ciemny ten odcień.

    OdpowiedzUsuń
  11. JA uwielbiam podklady joko, niektorzy mowia , że ciemnieje... ja niczego takeigo nei zauwazylem :P może dlatego, że ZAWSZE nakladam na bazę

    OdpowiedzUsuń
  12. kolorek zdecydowanie nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam podkładu tej firmy :) mnie cieżko znaleźć taki który by mi pasował.

    OdpowiedzUsuń
  14. musiałabym go sama sprawdzić, żeby wiedzieć jak na mnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie widać, że dla Cienie za ciemny...

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj dla mnie trochę za ciemny, potrzebuje czegoś jaśniejszego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie używałam nic z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. po zdjęciach wydaje mi się że kolor byłby idealny dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger