Tydzień III i ostatni więc jak szaleć, to szaleć!

Cześć majówkowicze!
Jak leci? Kto w pracy, a kto w domu?:) Ja już niestety dziś wróciłam do pracy, ale jutro znowu wolne więc tydzień zleci :). Niestety w tą sobotę i niedzielę mam zjazd więc raczej średnio fajnie, ale pocieszam się tym, że zostało ich naprawdę nie wiele i papa:)
Nie przedłużając zapraszam Was na III cz. produktów, które warto zakupić na promocji w Rossmanie. Jak wiadomo, od 4.05 zaczyna się tydzień, w którym przecenione są produkty do paznokci i ust. Od jakiegoś czasu robię hybrydy, więc paznokcie sobie podaruję, ale ustami na pewno nie pogardzę biorąc pod uwagę fakt, że nie mogę znaleźć nic fajnego dla siebie. Jeżeli jesteście ciekawi na co zapoluję tym razem, zapraszam Was serdecznie na post:).





1. Wibo, Rock with me, lakier do ust. Cena regularna: 11,29 zł, cena po promocji: 5,76 zł.
O lakierach z Wibo słyszałam już naprawdę bardzo dużo. Co mnie najbardziej ciekawi w tej formule, to właśnie fakt lakieru. Przyznam, że nie wyobrażam sobie produktu do ust, który ma taką konsystencję. Czytałam, że bardzo ładnie zastygają na ustach i są trwałe. Czy takie będą to się okaże. W sumie niecałe 6zł to nie jest jakaś zawrotna cena i spokojnie mogę ją wydać żeby się przekonać jak produkt sprawdzi się u mnie:).

2. Rimmel Lasting Finish by Kate Moss. Cena regularna: 25,99 zł, cena po promocji: 13,26 zł.
Nie wiem ile się naoglądałam swatchy w internecie, że chyba przez większość blogowego 'życia' tyle nie widziałam! Niesamowicie podobają mi się kolory tych pomadek i wiem, że dziewczyny je bardzo chwalą. Przyznam szczerze, że w cenie regularnej raczej średnio do mnie przemawiają, bo prawie 30 zł za pomadkę, która albo mi się spodoba albo nie to raczej średnia opcja. Dobrze, że jest promocja, to można sobie pozwolić:)

3.Lovely, Color Wear Long Lasting. Cena regularna: 9,59 zł, cena po promocji: 4,90 zł.
Kolejny tani produkt i to w formie kredki:) Pisałam Wam ostatnio przy kredce z GR, że raczej średnio mi ta forma odpowiada ale tylko wtedy, kiedy kredkę trzeba temperować. Jeżeli jest wysuwana, to nie stanowi to dla mnie żadnego problemu. Niestety nie wiem na jakiej zasadzie ta działa, bo jej jeszcze nie miałam. Niesamowicie urzekł mnie ten kolor baby pink:)

4. Wibo, długotrwała pomadka do ust. Cena regularna: 12,99 zł, cena po promocji: 6,63 zł.
Pamiętacie pomadki Wibo elixir? Jeju, to była chyba pierwsza pomadka, którą zdenkowałam autentycznie tak bardzo,że nawet nie dało się już pędzelkiem nic a nic wydziobać z niej. Życzyłabym sobie i każdej z nas, żeby te pomadki chociaż w 80% były takie fajne jak osławione elixiry! No uwierzcie mi, że wykupiłabym chyba 5, albo 6 szt. różowych odcieni żeby mi ich nie zabrakło jak zostaną wycofane:)

Podsumowując:
Na produkty przed promocją wydałabym 59,86 zł, gdzie po promocji cena ta spada do 30,53 zł. Opcjonalnie, właśnie tyle maxymalnie planowałam wydać. Nie wiem standardowo, czy tyle wydam, ale taki mam plan :)

A Wy co planujecie zakupić?
Stawiacie bardziej na usta czy na paznokcie?:)


 Jeżeli chcecie zobaczyć jak spędziłam ten weekend to zapraszam na Daily Vlogi!


Dużo jedzenia, śpiewania i poszukiwania pieska

Spacerek, góry, góry i góry + dodatkowo gość specjalny;)


33 komentarze:

  1. Lakier do ust od Wibo bardzo mnie ciekawi, ale na razie nie planuję jego zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja oszczędzam mimo przecen :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja kupiłam tylko korektor i podkład w pudrze;p

    OdpowiedzUsuń
  4. ja kupiłam właśnie ten lakier od ust w ostatniej edycji promocji:) i powiem szczerze, że jest tragiczny :/ brzydko pokrywa usta, nie zastyga i szybko się zjada, jak dla mnie to bubel :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam ochotę na kilka produktów do ust, szczególnie Wibo i Lovely, ale jeszcze nie wiem co wybiorę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam trójkę, ale w wersji czerwonej i bardzo ją lubię. Nie ma problemu z trwałością i świetnie się u mnie sprawdza. W tym roku znów kupuję produkty do ust właśnie z tej firmy (matową pomadkę w płynie i jeszcze kremową - nowość). Może skuszę się na jakiś lakier, ale nie jestem jeszcze pewna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja dziś kupiłam różową i znowu nie widzę koloru :(

      Usuń
    2. O, to szkoda. Czerwona jest moim zdaniem świetna. Ja do Rossmanna dopiero w piątek pójdę (mam nadzieję, że coś jeszcze będzie), bo na razie matury.

      Usuń
  7. Na ten tydzień czekałam, bo to mój tydzień ♥ Szminki i lakiery - nadchodzę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ze swojej strony polecam matowe pomadki z Lovely, są genialne oraz również matowe pomadki z Wibo Million Dolar Lips. Te drugie moim zdaniem są trochę gorsze, ale i tak bardzo długo trzymają się na ustach, polecam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno na coś się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam produkty do ust i chociaż mam ich pełno na pewno na coś się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kredkę z Lovely mam, miałam jasną ale blado u mnie bardzo wypada, dlatego ostatnio wzięłam najciemniejszą i jest ok, szminka jest wysuwana :) Ja planuje też tylko szminki 2 z Wibo i ewentualnie z bell wysuszajacy lakier gdzieś go ostatnio widziałam na blogu i może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłam lakier z wibo i pomadkę i kredkę z lovely, ale w ogóle nie widzę koloru :(

      Usuń
  12. Kredki do ust z Lovely są całkowicie wysuwane i są fantastyczne!! Te ciemne kolory są obłędnie napigmentowane! :)Bardzo polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No a ja oczywiście mądra wzięłam jasny i nic nie widzę :D

      Usuń
  13. Wibio - Million Dollar - na ten popatrz!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. W ostatniej turze promocji kupię raczej tylko lakiery do paznokci z Wibo albo My secret. Chociaż bardzo kusi mnie szminka Bourjois Rouge Edition Velvet w kolorze nude-ist :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już daaaawno zwykłymi lakierami nie malowałam, a szafy Bourjois u mnie nie ma;(

      Usuń
  15. Ja właśnie będę tworzyć listę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam lakier do ust z Wibo ktoy okazal sie totalnym bublem ale tak to jest dla jednych hit dla drugich kit. Trwalosc i aplikacja totalnie na minus, aby rownomierrnie rozprowadzic produkt trwalo to wieki a efekt i tak niezadowalajacy.... ale promocja to idealny czas na testowanie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger