Niespodziewana świąteczna niespodzianka od Faberlic!

Witajcie kochani w Nowym Roku!
Na początek chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia i podziękować za wspólnie spędzony 2017 rok!
Pozostając jeszcze w temacie świątecznym i delektując się ostatnim dniem urlopu, chciałabym Wam pokazać przesyłkę, która dotarła do mnie kilka dni przed Świętami. Niestety w tym całym zamieszaniu zapomniałam Wam zrobić ten wpis, więc dziś nadrabiam :). Jeżeli jesteście ciekawi, co znalazło się w paczce od firmy Faberlic, zapraszam do dalszej części posta!


Pierwsze co mnie urzekło, to to pudełeczko! Powiedzcie sami, czy nie jest urocze?! Strasznie żałuję, że nie znalazłam takich opakowań, kiedy szukałam różnych dodatków, w trakcie pakowania prezentów dla bliskich. Muszę przyznać, że przesyłki TOTALNIE się nie spodziewałam! Zazwyczaj dostawałam informację, kiedy zostanie coś do mnie wysłane, a tym razem poczułam się, jaky mnie odwiedził prawdziwy Mikołaj :).


W opakowaniu znajdowały się 4 produkty. Tak cztery, bo była również maseczka w płachcie, którą zdenkowałam przed zrobieniem zdjęcia :). Niestety była ona na moją twarz stanowczo za duża. Ciągle mi spadała co nie ukrywam, przeszkadzało troszkę w normalnym poruszaniu się, więc chcąc nie chcąc, musiałam się w niej położyć i odpocząć w tym całym świątecznym wariactwie. :) Oprócz tego w przesyłce znajdował się krem do rąk, paletka do konturowania oraz brokat, który idealnie sprawdzi się w karnawałowych makijażach. 






Kosmetyki, które zaprezentowałam na pewno zostaną wkrótce zrecenzowane na blogu.
Dziękuję jeszcze raz firmie za miłą przesyłkę! 

11 komentarzy:

  1. Pudełeczko słitaśne, najbardziej ciekawa jestem jak się sprawdzi krem do rąk.

    OdpowiedzUsuń
  2. To miłego używania :) Ten bronzer robi miłe wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe produkty

    OdpowiedzUsuń
  4. Wizualnie bardzo ładne, a ten brokat może być fajny :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze pudełeczko :) Czekam na relację, jak się sprawdzają kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O jaka fajna paczuszka, miło <3 Przyjemnego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie miałam nic z Faberlic, aż zatęskniłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna niespodzianka :-) Ciekawi mnie to trio do modelowania twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  9. super niespodzianka, piękne trio

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger