Denko czerwcowo-lipcowe

Hej;)
Tak jak wczoraj pisałam zaczęłam przygotowywać dwumiesięczne denko:)
Byłam przekonana,że zużyłam duuużo więcej produktów,a tu po otwarciu szuflady taka niespodzianka;D
Co prawda zauważyłam parę braków(pewnie TŻ w przypływie niepohamowanej  aczkolwiek niezrozumiałej radości,postanowił wyrzucić puste opakowania:D)
Bądź co bądź moje denko prezentuje się tak:

A teraz po kolei:)

PERFUMY,DEZODORANTY,ANTYPERSPIRANTY


1,3-Jako fanka rexony ,co miesiąc jakąś "wykańczam":)
2-Kupiony dezodorant w delikatesach za 3 zł..służył mi jako odświeżacz w samochodzie;)
4-Nike woman-bardzo przyjemny zapach.Na pewno wrócę do niego jak znowu znajdę;)

WŁOSY


W tym miesiącu pożegnałam sie tylko z szamponem z AVONU.Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i już zamówiłam 4 sztuki:)

PRÓBKI,PRÓBECZKI,SASZETKI:)


1.Maska intensywnie wygładzająca-pisałam o niej :tu:)
2.Hydrożelowe płatki pod oczy-recenzja tu:)
3,4.Regenerujący peeling i maseczka parafinowa-klik:)
5.Gorąca kuracja do włosów-coś o niej:klik:)
6.Kąpiel z olejkami aromatycznymi-recenzja niebawem:)
7.Głęboko oczyszczające płatki na nos-gdzieś mi umknęły na zdjęciu ,ale zapraszam do poczytania tutaj:)

RÓŻNOŚCI

1.Płatki kosmetyczne-jedyna rzecz,której zawsze mam mało;)
2.Płyn micelarny-recenzja tu:)
3.Simpliq-tabletki,które brałam sumiennie i skończyłam całą paczuszkę.Za niedługo pojawi się wyczerpująca recenzja o nich:)

Uff....:P
Wolałam zacząć to denko trochę wcześniej bo potem znowu zapomnę:D I jakbym miała robić denko 3 miesięczne to bym chyba oszalała;D
Miłegoooo dnia;***

8 komentarzy:

  1. gratuluję denka, bardzo kiepsko mi w tym miesiącu idzie :/

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne spore denko :-) u mnie w tym miesiącu będzie słabiutko z denkiem
    bardzo sobie chwalę te płatki hydrożelowe pod oczy

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na 2 miesiące to nie ma tych rzeczy bardzo dużo, a ja żadnej z nich nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. W zapasach mam micel Ziaji, ciekawa jestem jak u mnie się sprawdzi?

    OdpowiedzUsuń
  5. aleś tego zużyła;d
    p.s
    no może przesadziłam, że rano były robione, jakoś koło 12-13 chyba xd, a zresztą nie pamiętam. Dość często w tyym miejscu jestem, więc jakbyś mnie widziała, to zaczep, chętnie pogadam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubiłam, antyprespiranty z rexony, ale niszczyły mi ciuchy :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger