Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inne. Pokaż wszystkie posty
O firmach,z  którymi warto współpracować!

O firmach,z którymi warto współpracować!

Hej hej kochani!
Dawno mnie tu nie było, ale troszkę mnie pochłania sesja i praca! Na szczęście wszystko zdane w terminie zerowym ze średnio sporo ponad 4.00, także spokojnie mogę do Was wracać ze zdwojoną siłą!
Dziś, jako że mówię szczerze- nie mam przygotowanych żadnych zdjęć :D, chciałabym Wam opowiedzieć o kilku firmach, z którymi współpraca to czysta przyjemność! Jeżeli jesteście ciekawi co to za firmy, zapraszam na post! 



Bloga prowadzę ponad 4 lata. Do tej pory współpracowałam z ponad 90 firmami. Były to współprace z firmami zajmującymi się branżą beauty, lifestyle czy nawet związane z kulinariami(!) Za ten okres nauczyłam się, jakie jak powinna wyglądać idealna współpraca. Choć słowo idealna to lekka przesada :). Na pewno przede wszystkim zależy mi na szacunku i to samo oferuję. Lubię, kiedy firma przedstawia mi jasne warunki działania, a nie kręci na wszystkie strony. Szczerze? Nie lubię mieć ram czasowych... Mam wtedy poczucie, że nie przetestowałam produktu tak jak powinnam. Jak widzę niektóre osoby, które dostały podobne paczki do mnie i już po 5 dniach piszą recenzję, to jest mi ich  żal;). Najbardziej preferuję kontakt telefoniczny, bo wtedy wszystko sprawniej idzie. Jako kobieta muszę przyznać, że uwielbiam, jak firma zwraca uwagę na szczegóły i np. pięknie pakuje paczki:). Oczywiście to szczegół, ale sprawia on, że dobrze kojarzę daną współpracę. Tyle tytułem wstępu! Poniżej przedstawię  Wam listę firm, które w ubiegłym roku wywarły na mnie najlepsze wrażenie! Podlinkuję również wpisy, gdyby ktoś z Was przegapił :)

Strona internetowa: [klik]

WPISY:


Strona internetowa: [klik]

WPISY: 

Strona internetowa: [klik]

WPISY:

Strona internetowa: [klik]

WPISY:


A Wy macie jakieś firmy, które możecie mi polecić?
A tak z ciekawości, byłeś na bieżąco z wpisami?:)
Internetowe znajomości blogowe? Koniecznie przeczytaj ten post!

Internetowe znajomości blogowe? Koniecznie przeczytaj ten post!

Witajcie;)
Piąteczek co nie?:) Ja mam jeszcze 2 ostatnie egzaminy jutro ( btw. jeden o 20.00!!), a w niedzielę jadę do babci:). Jakie macie plany? Mam nadzieję, że nikt nie zapomniał o życzeniach!?
Dziś przychodzę do Was z postem, który naprawdę powinna każda z Was przeczytać. 
Jak wiecie, albo i nie wiecie 9.02 obchodzę urodziny. Wiadomo, jak każdy nie mogę się doczekać prezentów:) Wiem, mam 23 lata prawie, a zachowuje się jak 3 letnie dziecko. Trudno, taka już jestem i nic na to nie poradzę. Oczywiście datę swoich urodzin pamiętam, bo dziwne, żebym zapomniała. Daty urodzin bliskich? Okeeeej... Najbliższej rodziny jak najbardziej, im dalej tym gorzej. Ale żeby datę obcej kompletnie dla mnie osoby? No waaaayyy... Nie ma szans. 
22.01.2016. Dzień jak codzień. Od rana pranie, sprzątanie i gotowanie. W międzyczasie postanowiłam sobie wymalować pazurki, bo jednak trzeba jakoś wyglądać. Pukanie do drzwi. Myślę sobie: 'Jak to znowu Pan od zakładania drzwi antywłamaniowych to wybrudzę dziada tym mokrym lakierem'. Jako że jestem sama w domu, idę otworzyć. Patrzę- listonosz z wieeeelką kopertą. Myślę sobie, przecież nic nie zamawiałam! Czekam na paczkę współpracową, ale to jeszcze nie teraz. Czytam adres na kopercie i śmieje mi się dziób :) To przesyłka od Kamili! Ok, wiedziałam, że dostanę od niej paczkę, bo udało jej się wygrać dla siebie i przyjaciółki personalizowaną szminkę z Loreal, ale ta koperta wydała mi się stanowczo za duża jak na tak mały produkt. Otworzyłam i się rozkleiłam-serio. 



Dostałam kartkę z życzeniami. Własnoręcznie wykonaną z moją (z moją mam nadzieję, bo babeczka sexy wygląda:D) podobizną:D. 2 próbki produktów, których jeszcze nie miałam okazji testować i lakier do paznokci :). Swoją drogą, gdyby listonosz przyszedł 5 min. wcześniej, gościł by już u mnie na paznokciach :D.





Zapomniałam jeszcze o tasiemkach do zdobień na paznokciach! Kamila jest dla mnie niekwestionowanym autorytetem w kwestii zdobienia :D. Obiecuję, że będę ćwiczyć solidnie żeby chociaż jedno zdobienie wykonać tak perfekcyjnie jak Ty :)


Ale co mnie najbardziej wzruszyło? MÓJ PORTRET! Widziałam go wcześniej na necie, ale wiecie, to nie to samo co w realu. Jak go trzymałam w rękach to naprawdę byłam w szoku! Jak ktoś może mnie tak odwzorować?! No nie realne! Kamila inspirowała się tym zdjęciem. No przyznajcie sami, że naprawdę jest mega zdolna!



No i oczywiście zapomniałam o tym, co miało być głównym powodem przesyłki, a mianowicie pomadki z L'oreal;)



KAMILKO! JESZCZE RAZ SERDECZNIE CI DZIĘKUJĘ! SPRAWIŁAŚ MI NAPRAWDĘ WIELKĄ RADOŚĆ!!! <3

Muszę przyznać, że to już druga taka niespodzianka w moim 'blogowym' życiu:). Rok temu dostałam też niespodziankę od Marleny. :*


Dostałyście kiedyś taki niespodziewany prezent?:)

Blogerka czy Vlogerka? Plusy i minusy obu 'zawodów'

Blogerka czy Vlogerka? Plusy i minusy obu 'zawodów'

Hej! 
Przeziębienie mnie złapało i trzyma jak nie wiem.. Kaszle, boli mnie głowa i gardło. Ogólnie średnio ciekawie jest. Nie cierpię, jak jestem chora. Zresztą... kto lubi?:) Może kiedyś lubiłam jak chodziłam do szkoły i mogłam sobie zrobić wolne, ale teraz zdecydowanie wolę być zdrowa;)
Dzisiaj przychodzę do Was z takim małym podsumowaniem i oceną, która praca czy tu, czy na kanale jest łatwiejsza. Jakie są plusy i minusy? Czemu więcej czasu poświęcam i jak to wygląda 'od kuchni'.



BLOG

Bloga założyłam kilka lat temu. Na początku prowadziłam go dosyć nieregularnie, ale potem jak się wciągnęłam, to totalnie i na maxa. Pierwsze zdjęcia, które były tu dodawane robiłam aparatem. Nie.. Nie był to żaden 'ajfon'. Zwykły aparat w telefonie. Nawet nie wiem za bardzo ile miał pixeli. Powiem Wam, że do założenia bloga zbierałam się długo. Naprawdę długo. Wydaje mi się, że zajęło mi to rok jak nie lepiej. Po prostu się bałam. Czy dam radę, czy będę wiedziała o czym chcę pisać, czy ktoś będzie mnie czytał? Chodziłam jeszcze wtedy do szkoły średniej, więc za bardzo nie miałam nawet kiedy też pisać regularnie. Wiadomo- szkoła była, jest i będzie moim priorytetem. Pamiętam jak dziś dzień, kiedy przyszłam po maturze z matematyki i stwierdziłam, że właśnie DZIŚ jest ten dzień. Że w tym dniu zacznę swoją przygodę z blogowaniem na poważnie i na dłużej. Bez przerw. Mimo tego, że ten blog był założony wcześniej, datę jego powstania notuję właśnie na 8.05.2013r.
Wiadomo, przytrafiły się i miłe wspomnienia i nie miłe. Ale o tych drugich nie będę pisać. W między czasie założyłam fanpage'a, który na chwilę obecną ma ponad 1467 fanów.  Co zatem zaliczam do plusów,a co do minusów? 

PLUSY:

- Bloga możesz pisać w skarpetkach, piżamie, albo bez piżamy. Leżąc, siedząc- nikt Cię nie widzi
- Firmy chętniej zwracają się do blogerów niż vlogerów, choć nie jest to reguła
- Mniej pracy poświęcasz na obróbkę zdjęć niż filmu


MINUSY:

- Ortografia to podstawa, musisz kontrolować to co piszesz
- Nie czujesz, że masz bezpośredni kontakt z czytelnikami, jeżeli nie odpisujesz im na komentarze  z powodu np. braku czasu (tak jak ja) ;/
- Warto mieć ładną i przejrzystą stronę, co niestety wiąże się z kosztami
-Blogger lubi robić niespodzianki (możesz pomyśleć o wordpressie np, ale nie polecam go początkującym osobom)


KANAŁ
 A potem zachciało mi się kanału. Czemu? Do dziś nie wiem :) Być może temu, że dostałam od rodziców naprawdę super sprzęt do kręcenia filmów i wydawało mi się, że fajnie jest sobie tak siąść przed kamerą i 'pogadać' z Wami:). Miałam wtedy i zresztą dalej mam, kilka ulubionych blogerek, którymi się inspirowałam i zawsze chciałam być takie jak one. Pamiętam, że pierwszy filmik był dla mnie mega ciężki do nakręcenia. Wstydziłam się jak nie wiem, nie wiedziałam jak się zachować. Potem ani nie dbałam o tło, ani nic. Prawdę mówiąc każdy czynnik jest ważny jeżeli chcesz, żeby widz miał przyjemny odbiór. Dokupiłam potem oświetlenie, statyw i 'się kręci' :)


PLUSY:

- Możesz się wygadać, uwolnić swoje emocje
- Ja osobiście czuję, że mam tam lepszy kontakt z Wami niż tu
-Lepsza możliwość odpisywania na komentarze

MINUSY:

-Dużo więcej czasu poświęcam na przygotowanie się do filmu...
-... i na obróbkę go
- Trzeba mieć sprzęt, o ile na bloga zrobisz zdjęcia telefonem, o tyle tu, nie nakręcisz nim filmiku


Jak widzicie i tu i tu są plusy i minusy :)
A Wy wolicie być blogerkami czy vlogerkami? Myślicie o karierze na YT?:)
 

Znikający obserwatorzy, panika wśród blogerów, wielkie czystki i mój stosunek do tematu.

Znikający obserwatorzy, panika wśród blogerów, wielkie czystki i mój stosunek do tematu.

Cześć!
Jak po weekendzie? Kto mnie czyta regularnie ten wie, że ten weekend był chyba najcięższym w mojej 'karierze' na studiach. Miałam 4 egzaminy, prace do oddania i ogólnie nie było wesoło.. Za 3 egzaminy jestem pewna, że poszło super, z tym jednym się waham. Koniec końców niesamowicie się cieszę, że w końcu dziś mogę spokojnie odetchnąć, a 'zależność częstotliwości rezonansowej rezonatora kwarcowego od temperatury' będzie mi się śniła po nocach jak nic. 

Dziś przychodzę z dość kontrowersyjnym tematem, którym być może znowu wywołam burzę jak pisząc tego posta, ale trudno, zaryzykuje. W końcu blog to moje miejsce, w którym mogę publikować to, o czym chcę Wam powiedzieć.



Pamiętam początki bloga. Nie mogłam się doczekać, kiedy kolejna osoba dołączy do mojego bloga. Pamiętam radość z pierwszej dziesiątki, setki.. Szczerze? Do 100 osoby znałam wszystkie blogi, które mnie obserwują bo...automatycznie dodawałam je do obserwowanych. Traktowałam to jako w pewnym sensie 'wdzięczność' za to, że ktoś zdecydował się ze mną być. Później zaczęłam weryfikować blogi i odrzucałam te, które nie są związane z kosmetykami i kosmetycznym światem. (Żeby było jasne- odrzucałam w sensie, że ja ich nie dodawałam do obserwowanych co nie oznacza, że ich treść, szata graficzna, czy autor nie pasowali mi). I tak sobie zbierałam tych obserwatorów, organizowałam rozdania. Wcale nie dużo jak na prawie 3 lata blogowania. ile ich tu było na blogu? 4-5? Więcej zabaw odbywało się na fb. Nie wiem, jakoś wydaje mi się, że tam kontakt jest szybszy? Że więcej osób, które nie mają jakichś nowości kosmetycznych pojawia się tam, a nie tu? Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Oczywiście nie obyło się bez kwasów, jak np. zarzucenie mi, że wysłałam stary produkt, chociaż przed organizacją rozdania opublikowałam film, w którym wyraźnie powiedziałam co i czy w ogóle było używane. Albo druga słynna akcja, w której Pani, która wygrała rozdanie na fb, usunęła baner konkursowy po zakończeniu rozdania, a ktoś mi zarzucił, że ona go w ogóle nie udostępniła. Podcięło mi to skrzydła, nie powiem. Byłam zła i smutna że nie dość, że chcę komuś coś dać, sprawić mu radość, to jeszcze pojawiają się jakieś niedomówienia i problemy. Nie oszukujmy się, blogerki nie mają 99% swoich zapasów kosmetycznych ze współprac. Tak naprawdę na początku wszystko kupowałam sobie i Wam SAMA! Za własne pieniądze, tj. jeszcze wtedy za pieniądze rodziców. I tak się czasem zastanawiałam, ile Was tu jest z rozdań, a ile dlatego, że lubicie mnie czytać? Nie wiem, nie sprawdzę tego bo jak? Nie prowadzę listy 'czarnych kont', czyli takich, które biorą udział w konkursach, a po ich zakończeniu uciekają. Nie chcę nikogo trzymać na siłę. Po co? Po co mam kogoś szantażować, że jak ucieknie, to już nie może wrócić? Nie powiem, pisałam tak kiedyś, ale stwierdziłam, że to mało poważne i przestałam. Chyba lepiej, że ten, kto i tak mnie nie czyta sobie poszedł niż myśl, że mam już obserwatorów 'milijon', ale tak naprawdę oni mają mnie gdzieś, bo są tu dla konkursów. Nie rozumiem więc oburzenia niektórych, że znikną konta fikcyjne, nie prowadzone. Rozumiem, że ktoś powiadamia swoich followersów z innych obserwujących kont, że być może jego blog zniknie u tej osoby, ale dla mnie to tylko informacja. Szacunek do czytelnika i powiadomienie go, że jeżeli ma ochotę czytać jego bloga, to musi obserwować go w inny sposób. Nie rozumiem tej paniki, że ubyło mi tyle czy tyle obserwatorów. Skoro te konta i tak nie były aktywne, to po co mi liczba fikcyjna? Ja też miałam coś ponad 860 followersów, a teraz nie całe 850  i co? Czy to na mnie jakoś wpłynęło? Nie, bo gdyby nie to, że napisaliście, że coś nie tak, to w życiu bym się nie zorientowała! Czy większość z nas jest aż tak nastawiona na współprace, że woli mieć 'martwe' konta po to, żeby potencjalny pracodawca widział, że czyta mnie nie wiadomo ile osób, a tak naprawdę na mojego bloga wejdzie połowa z nich? Co się stało z blogosferą? Czy większość nowych blogów jest nastawione tylko na zysk? Powtarzałam i powtarzam to sto razy- blog to nie tylko kosmetyki, zarobek i 'fejm' jeżeli uda Ci się wybić. Blog to ciężka praca. Nie wiecie nawet ile czasem czasu kosztuje przygotowanie posta, zrobienie zdjęć, obróbka i publikacja. Ja też kiedyś myślałam, że: ' a co to takiego cyknąć 5 zdjęć, napisać plusy i minusy i dostać coś nowego'. Owszem, myślałam w czasach, kiedy blogi nie były jeszcze popularne tak jak teraz, kiedy nie było ich tyle. Jak ja zaczynałam przygodę, to blogów było już dużo- fakt, ale teraz jest MASA! Teraz żeby być zauważonym nie wystarczy 'cyknąć' kilka fotek i napisać byle co. Kobiety to estetki. Lubią oglądać ładne zdjęcia, czytać treściwe artykuły dlatego bloger, musi naprawdę sporo poświęcić, żeby utrzymać czytelnika przy sobie, ale nie takim kosztem. Nie kosztem paniki z powodu zniknięcia martwych kont...

A jak Wy się na to zapatrujecie?
Lepiej więcej nieaktywnych?
Czy mniej aktywnych?

I taką optymistyczną fotką zostawiam Was z tą refleksją.



Postaram się odpowiedzieć na Wasze komentarze pod tym postem, choć ostatnio rzadko to robiłam.
Jeden miesiąc-jeden blog! Sprawdź, kogo polecę tym razem!

Jeden miesiąc-jeden blog! Sprawdź, kogo polecę tym razem!

Hej!
Jak nastawienie przed nowym tygodniem?:) U mnie się zapowiada intensywnie, ale cieszy mnie fakt, że po 23.01 W KOŃCU odpocznę! Obiecałam sobie kiedyś, że będę kontynuowała tę serię, więc mimo tego, że pod koniec grudnia nie udało mi się opublikować posta, robię to teraz. Jeżeli jesteście ciekawi czyj blog polecam teraz, zapraszam na notkę :)


Ostatnio usłyszałam od jednej osoby (swoją drogą nie związanej z blogowaniem), że po co polecam inne blogi? Przecież to tak, jakby firma promowała działania konkurencji...Dżizas ludzie! Nigdy nie traktowałam bloga jako firmy :D. To moja pasja, moje hobby.. Nie mówię, że robię to totalnie charytatywnie, ale jeżeli mogę polecić inną blogerkę, która robi to samo co ja i robi to dobrze (jak nie lepiej) to czemu nie?
No już dobra, żółć się ulała, teraz przejdźmy do przyjemnych spraw:) Blog, który chcę Wam dziś polecić należy do Kamili :) Swoją drogą, utrzymuję z nią teraz kontakt nawet prywatnie, a jej prace? Sami oceńcie;)


Szczerze? Nie mam pojęcia jak trafiłam na bloga Kamili! Ale jak trafiłam, tak zostałam :). Co prawda tematyka paznokci i ogólnie okołopaznokciowe tematy są mi totalnie obce, o tyle uwielbiam patrzyć na prace Kamili. Strasznie podoba mi się jej dokładność, precyzja, pomysłowość. Zawsze kiedy zapytam ją o coś chętnie mi pomoże i doradzi. Jeszcze nigdy mi nie odmówiła. Oprócz talentu,jakim niewątpliwie jest zdobienie paznokci, Kamila przepięknie rysuje! Narysowała mój portret, gdzie naprawdę aż się wzruszyłam jak go zobaczyłam. Jak dla mnie blog idealny :) Mimo, że rzadko komentuje, to wchodzę z każdym nowym wpisem i Was również serdecznie zachęcam do odwiedzania i inspirowania się pracami!

A Wy znacie bloga Kamili ?:)
9 najpopularniejszych zdjęć z Instagrama.

9 najpopularniejszych zdjęć z Instagrama.

Hej :)
Jak tam Wasze imprezy Sylwestrowe? Ja w sumie się nie nudziłam, ale 3 dni już męczy mnie jelitówka i jestem nie do życia :(. Jeszcze jak sobie pomyślę, że jutro idę na 11h do pracy to...ale cóż, damy radę :) Nie będę dziś narzekać, bo będę potem narzekać cały rok;). Oczywiście w blogosferze i na IG wielkie zainteresowanie wywołuje aplikacja 2015 bestnine, która pokazuje nasze najpopularniejsze zdjęcia dodane w 2015 roku. Jeżeli chcecie wiedzieć, jak u mnie prezentuje się ta lista, to zapraszam do oglądania i zapoznania się z moim krótkim komentarzem:).


1,2- nie wiedziałam, że świąteczny makijaż wykonany kosmetykami Zuii Organic aż tak Wam się spodoba :)
3- Zwykła fotka z moim codziennym makijażem;) Co najlepsze, na tym zdjęciu mam założoną bluzę mojego chłopaka, także stylówa pierwsza klasa;)
4- Chciałam Wam pokazać, jak długie włosy już mam. Zdjęcie było robione od razu po wizycie u fryzjera. Końcówki wyrównane, podcięte. Muszę się znowu wybrać w tym miesiącu.
5. Normalna sobota w trakcie wakacji, czyli malowanie od rana;).
6. Pierwszy, próbny makijaż wykonany paletką Sleek Arabian Nights.
7. Letnie, świeże oczko wykonane podczas wakacyjnych, afrykańskich upałów;)
8. Pamiętacie zabawę kolorem?:) Wykonywałam makijaż Królewny Śnieżki i tak jakoś zrobiłam przypadkowo fajne zdjęcie, które jest moją profilówką na prywatnym koncie na fb:)
9. Ostatnie zdjęcie z 'tęczą', którą osobiście bardzo lubię :)

Jak widać w większości przeważają makijaże:) 9143 lików to naprawdę dobry wynik biorąc pod uwagę fakt, że konto mam od maja:)


JEŻELI CHCECIE MNIE ŚLEDZIĆ NA BIEŻĄCO, ZAPRASZAM:)

klik 
Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger